R E K L A M A
R E K L A M A

Gangster na emeryturze. Czasem zostaje celebrytą

„Bolo” przegrał walkę z rakiem, a „Słowik” z „Wańką” i „Parasolem” założyli firmę, która stała się przykrywką dla wielkiego handlu narkotykami. „Masa” przez lata skutecznie unikał zarzutów o zabójstwo przyjaciela, a teraz walczy o to, by uniknąć sześcioletniej odsiadki. „Malizna” i „Ali” żyją spokojnie poza półświatkiem. Byli szefowie mafii nie przestali być legendą. 

Fot. Pixabay

12 września 2012 roku miał być datą kończącą definitywnie ponaddwudziestoletnią historię mafii pruszkowskiej. Na ten dzień Sąd Okręgowy w Warszawie zaplanował ogłoszenie wyroku w sprawie prawie 40 oskarżonych gangsterów, wśród nich szefów tzw. zarządu „Pruszkowa”. Za udział w grupie przestępczej, pobicia, rozboje, wymuszenia czy handel narkotykami niektórym groziło nawet 15 lat odsiadki. Jednak ogłoszenie wyroku było zimnym prysznicem dla prokuratury. Większość oskarżonych została uniewinniona, w tym osławiony Andrzej Z. ps. Słowik. Pozostali usłyszeli śmiesznie niskie wyroki. Na warszawską prokuraturę, w tym na autora aktu oskarżenia, spadła fala krytyki.

Po nowemu

„Słowik” miał jednak spędzić w więzieniu następne lata. Wszystko dlatego, że równolegle, w tym samym sądzie, toczył się pierwszy proces w sprawie zabójstwa generała Marka Papały. Andrzej Z. oskarżony był o nakłanianie do tego zabójstwa, jednak konsekwentnie nie przyznawał się do winy. I po raz drugi spotkała go miła niespodzianka: 31 lipca 2013 roku został uniewinniony od tego zarzutu. Przewodniczący składu orzekającego uzasadnił, że prokuratura przedstawiła „łańcuch poszlak”, którego nie da się skleić w całość. Pięć dni później w obecności kamer i tłumu dziennikarzy „Słowik” opuścił więzienie przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Nie chciał jednak rozmawiać z mediami. Jego adwokat przekazał tylko krótkie oświadczenie, że „Słowik” będzie chciał odbudować relacje z synem, zaniedbane przez długą odsiadkę.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-01-02

Leszek Szymowski