Populizm szkodzi. Na to wskazują badania obejmujące 120 lat

To wynik badań naukowców z Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii, którzy porównali sytuację ekonomiczną w 60 krajach w czasie 120 lat – zarówno w państwach rządzonych przez populistów, jak i tych z rządami niepopulistycznymi. 

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

Berlusconi, Chávez, Maduro, Bolsonaro, Trump oraz Milei. Populiści to często barwne, niekiedy groteskowe osobowości obejmujące szerokie spektrum polityczne – od skrajnej lewicy po skrajną prawicę. Populizm to strategia polityczna, która sztucznie dzieli populację na dwie grupy: „my” – zazwyczaj biedny lud – i „oni”, czyli skorumpowany establishment. Lewicowi populiści często polaryzują się przeciwko elitom gospodarczym i finansowym. Z kolei ci prawicowi podkreślają podziały etniczne i kulturowe oraz oskarżają „elity” o bycie w zmowie z mniejszościami i stawianie ich interesów ponad korzyściami „zwykłego ludu”. Strategie populistów są szczególnie skuteczne, gdy pomruki przeciwko „tym na górze” padają na podatny grunt podczas kryzysów finansowych, po skandalach politycznych lub w sytuacjach, w których tradycyjne partie wydają się przytłoczone (kryzys uchodźczy w 2015 r.). 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-04-09

PKU, MANUEL FUNKE CHRISTOPH TREBESCH MORITZ SCHULARICK Autorzy są ekonomistami w Instytucie Gospodarki Światowej w Kilonii. © FAZ 2024