– W Polsce żałoba narodowa, bo Iga Świątek (2 WTA) nie wygrała zakończonego 26 stycznia w Melbourne wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open. – Bez przesady. Półfinał w Australii to przyzwoity wynik i nie robiłbym z tego wielkiej tragedii. Mamy początek sezonu, a w grze Igi widać wiele pozytywów. To solidny fundament i z optymizmem można patrzeć w przyszłość. – Turniej w
Tag: zawody
Martyna Młynarczyk o ogromnym wysiłku na ultramaratonach
– Pod koniec sierpnia zajęła pani drugie miejsce w biegu na 100 kilometrów w słynnych zawodach Ultra Trail du Mont Blanc. – Dopiero po raz drugi startowałam na tak długim dystansie. Za rok będę próbowała wygrać. Zawody wokół masywu Mont Blanc to dla biegaczy górskich… igrzyska olimpijskie. Na starcie 10 tys. zawodników ze 120 krajów, przy trasie 100 tys. kibiców. Widać,
Johaug powraca. Jej koleżanki-biegaczki są przerażone
Norweżka wywołała też strach u trenerów, gdyż testy wydolnościowe przeprowadzane właśnie w Centrum Sportu Wyczynowego Olympiatoppen w Oslo wykazały, że jest w dyspozycji wręcz szokującej. Marit Bjorgen, legendarna rywalka Justyny Kowalczyk, która jest obecnie drugim trenerem reprezentacji Norwegii, przyznała: – Nie wiemy, co robić. Ona jest za silna. Podczas treningów na krótkich dystansach wszystkie dziewczyny biegną razem, lecz na dłuższych wypuszczamy ją dwie, trzy minuty przed innymi, żeby
Pierwsza Polka, która została profesjonalnym kierowcą driftingowym
– „Polska Królowa Driftu”. Jak czujesz się z takim tytułem? – Bardzo dobrze! Zwłaszcza że napisałam o tym pewną historię. Wcześniej w driftingu nie wyłaniano „mistrza”, a był nim „król”. Dlatego, kiedy jako pierwsza kobieta weszłam do tego świata, media dały mi tytuł „królowej”. Z czasem przypieczętowałam to wyróżnienie, zdobywając podwójne mistrzostwo Polski kobiet, co oficjalnie pozwoliło mi nazywać się właśnie „królową”. – Idźmy za
Jedna z najlepszych lekkoatletek Joanna Wiśniewska. Dziś pracuje w wojsku
Joanna Wiśniewska od zawsze jest związana z Wrocławiem, to jej miasto rodzinne, choć przez kilka lat mieszkała w Warszawie. Jak mówi, odchodziła od sportu długo i powoli. – Nie odcinałam pępowiny. Sama trenowałam, dla zdrowia. Nigdy nie powiedziałam „koniec”. Zaczynała, kiedy miała 16 lat. – Uprawiałam sport czynnie, wyczynowo. Bo ostatnie pięć lat to już zabawa. I tak w tym czasie
Amerykański konkurs jedzenia hot-dogów. Ile ważą uczestnicy takich zawodów?
Impreza odbywa się „U Nathana”, w jadłodajni istniejącej od 108 lat. Założył ją syn polskiego szewca, imigrant z Krakowa, Nathan Handwerker. Zaczynał od hot dogów sprzedawanych z dwukołowego wózka. Z czasem biznes rozrósł się do 1400 restauracji w 17 krajach. Święto obżarstwa obrosło legendą. Początki konkursu Ameryka długo wierzyła, że zawody na Coney Island zainaugurowało w 1916 r. czterech europejskich imigrantów. Mieli się pokłócić, który jest większym
To koniec Igrzysk Olimpijskich. Kto króluje na podiach?
Bez zaskoczenia w tabelach medalowych królują Amerykanie, którzy złamali granicę stu krążków. Na podium znajdują się także Chińczycy oraz Australijczycy, a po piętach depczą im Francuzi. Przez ostatnie dni zarówno wierni miłośnicy sportu, jak i „niedzielni kibice” byli więc świadkami spektakularnych triumfów, rekordów świata, niespodziewanych zwycięstw, ale też dramatów i kontrowersji.
Leszek Kucharski: „Nigdzie bym nie wyjeżdżał, gdyby chcieli mnie w Polsce”
– Jest pan trenerem kadry narodowej Arabii Saudyjskiej. Jak wygląda praca na Półwyspie Arabskim? – Jestem w Arabii już ponad 15 miesięcy. Żeby tu funkcjonować, trzeba być cierpliwym, bo tu nie działa wszystko tak jak w szwajcarskim zegarku. Nie narzekam, ale życie jest kompletnie inne niż w Europie. – Trudniejsze?
Rafa i Roland Garros to najwspanialsza historia miłosna w sporcie
W alejkach między kortami panowała gorączkowa atmosfera, dreszcz pojawiający się dopiero w ostatnich dniach turnieju. Jego przyczyną był Rafael Nadal, który powrócił na kort Philippe Chatrier 722 dni po swoim ostatnim występie na paryskiej cegle. Wówczas, w 2022 roku, wygrał swój 14. finał French Open. Ale później jego kariera podupadła. W Paryżu chciał więc jeszcze raz poczuć – i wywołać – ten dreszcz emocji. Wreszcie nadszedł
Płomień olimpijski dotarł do Marsylii. Przed nim jeszcze długa droga
16 kwietnia, 100 dni przed inauguracją igrzysk, ogień olimpijski zapłonął w Olimpii. Po tradycyjnym „greckim etapie” 26 kwietnia wyruszył do Francji na pokładzie 128-letniego trójmasztowca „Belem”, jednego z najstarszych statków pozostających w czynnej służbie. „Belem” pojawił się u wybrzeża ok. godz. 11. Za nim popłynął historyczny dwumasztowiec marynarki francuskiej „La Belle Poule”, z którego rozległ się dźwięk kobzy, dający znak do rozpoczęcia spektakularnej morskiej parady. „Belem” otoczony był