Mieszka w Łodzi. Jak mówi na wstępie, cały czas jest zaangażowany muzycznie. – Ale robię to właściwie dla relaksu. Nie mam już tylu propozycji, co kiedyś i chętnych do słuchania. W zespole The Bootels występuję sporo czasu i wciąż prezentujemy różne utwory – covery, przeróbki słynnego The Beatles. Mamy nawet specjalny certyfikat z Liverpoolu. Z klubu, gdzie
Tag: wywiad
Historia w postaciach zapisana. Rozmowa z prof. GRZEGORZEM KUCHARCZYKIEM
– Majakowski w swoim wierszu pisał: Jednostka – zerem, jednostka – bzdurą, sama – nie ruszy pięciocalowej kłody, choćby i wielką była figurą. A w PRL-u uczono nas o nieuchronności procesów dziejowych. – Nie jestem zwolennikiem determinizmu historycznego, obiektywnych praw dziejowych, czy jakkolwiek to nazwiemy. Często ci, którzy tak twierdzili, sami tworzyli idee, które – gdyby nie oni
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Przypadek? W żadnym razie Zakochanie nie jest przypadkowe – aby mogło się wydarzyć, musimy być otwarci na nowe doświadczenia i interakcje społeczne. Ekscytacja i aktywność mózgu odgrywają kluczową rolę w tym, kogo wybieramy na partnera. Chociaż miłość jest silnym uczuciem, podobnym do obsesji, można ją kontrolować poprzez odpowiedni trening emocjonalny. Polega on na świadomej regulacji
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
– Wspieranie kampanii wyborczych takimi wydarzeniami jak festyny czy inne zdarzenia finansowane poza budżetem komitetów wyborczych miało miejsce zawsze i decyzja PKW raczej tego nie ukróci. – Bardzo trudno jest obiektywnie ocenić, jakie działania miały wpływ na kampanię i wynik wyborów. Aktywność rządu w czasie kampanii jest przecież także aktywnością wyborczą na szkodę opozycji. A aktywność opozycji działa na
AI jako dodatkowe oczy lekarza. Sztuczna inteligencja kontra nowotwory
– Uczestniczy pani w międzynarodowym programie ACCEPT. Co jest jego celem? – To pierwsze tak duże, randomizowane, prospektywne, międzynarodowe badanie, w którym bierze udział m.in. kilka ośrodków w Polsce. Obecnie do projektu włączono ponad 10 tys. pacjentów. Jego celem jest ocena korzyści zastosowania sztucznej inteligencji (AI – artificial inteligence) w zapobieganiu raka jelita grubego poprzez sprawdzenie, czy AI zwiększy wykrywanie polipów (zmian
Jedna z najlepszych lekkoatletek Joanna Wiśniewska. Dziś pracuje w wojsku
Joanna Wiśniewska od zawsze jest związana z Wrocławiem, to jej miasto rodzinne, choć przez kilka lat mieszkała w Warszawie. Jak mówi, odchodziła od sportu długo i powoli. – Nie odcinałam pępowiny. Sama trenowałam, dla zdrowia. Nigdy nie powiedziałam „koniec”. Zaczynała, kiedy miała 16 lat. – Uprawiałam sport czynnie, wyczynowo. Bo ostatnie pięć lat to już zabawa. I tak w tym czasie
Stan Borys: „Gdyby nie Ania, już by mnie z wami nie było”
– Może masz już dość takich pytań, ale wydaje mi się, że tak wypada, dlatego zacznę od tego: jak się masz i co planujesz? – Minęło już pięć lat od udaru. Dzięki opiece lekarzy i ukochanej Ani czuję się coraz lepiej. Nie mam wielkich planów, ale być może młodzi piosenkarze zechcą nagrać moje piosenki, co bardzo mnie cieszy. W zasadzie już wiele osiągnąłem i
Penderecki miał zieloną rękę. Rozmowa ze STANISŁAWEM DUDKIEM
– Siedzimy na ganku dworu w Lusławicach, którego właścicielem ponad pół wieku temu został znany na całym świecie Krzysztof Penderecki. Słynny kompozytor dokupił potem kolejne hektary, wyremontował dwór i stworzył arboretum. Rośnie tu wiele tysięcy gatunków drzew i krzewów z całego świata. Od czego zaczęła się pana współpraca z profesorem? – To był taki trochę przypadek. Mój wuj miał firmę budowlaną i zabrał
Porozumienia Sierpniowe z 1980 roku. Fakty i mity
– Miałem szczęście rozmawiać niemal ze wszystkimi osobami, które odegrały istotną rolę podczas wydarzeń w sierpniu 1980 r., po obu stronach barykady. Ale im więcej poznałem szczegółów, tym bardziej wydaje mi się to wszystko niespójne i zagmatwane. – Do oceny takich sytuacji dobrze nadaje się metafora lasu. Idziemy lasem i każde drzewo jest trochę inne. Tak samo jest z ludźmi, z którymi pan rozmawiał.
Kłopoty w polskim kolarstwie. Ministerstwo Sportu się nie przykłada?
– Daria Pikulik, wychowanka Ziemi Darłowskiej, kilka dni temu zdobyła na igrzyskach w Paryżu srebrny medal. – Odniosła wielki sukces. Denerwowałem się podczas jej startu, bo żeby uzyskać znaczący wynik w omnium, trzeba dobrze pojechać wszystkie cztery wyścigi składające się na tę konkurencję. – To trudny kolarski wielobój.