Uwielbiamy bowiem tę sytuację, gdy inni mają kłopoty. W tym wypadku są to problemy damsko-męskie niezbyt serio, a przecież w życiu bywa naprawdę poważnie. Tu od razu wchodzimy w konwencję teatralnej komedii granej dla zabawy. W spektaklu francuskiego autora prawda okazuje się niechcianym dzieckiem. W komicznym splocie wydarzeń mogłaby ona popsuć wszystkim zabawę. A po
Tag: teatr
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej, twarzą w twarz z najgorszym, w pustkę, upadek, nicość, czekając na… nic. Bo nic nie jest bardziej rzeczywiste niż NIC. – Nazywa się Godot? – Tak sądzę. Ulica Godot de Mauroy jest w 9. dzielnicy Paryża. Według Deirdre Bair, amerykańskiej biografki Samuela Becketta, nazwa tej ulicy dała
Vargas. Według Mroziewicza
Dramat był wtedy formą, którą starał się opanować – bezskutecznie. Chunga to imię dziewczyny, która grana była przez młodziutką aktorkę bez bielizny. Obsesja męczyła go potem przez szereg powieści, gdzie Chunga bez majtek pojawia się pod różnymi imionami. Dziś wyszła właśnie po polsku najnowsza powieść Vargasa – „To dla pani ta cisza”, której warto poświęcić
Maciej Stuhr. Współczesna postać renesansu
W biografii zamieszczonej w Wikipedii piszą o nim obszernie jako o aktorze, reżyserze, scenarzyście filmowym i teatralnym, felietoniście, konferansjerze, a nawet psychologu i wykładowcy akademickim. Jest więc postacią zaiste renesansową, z olbrzymim dorobkiem aktorskim, nie tylko chłopięcym, ale również dojrzałym wiekowo, z rolami komediowymi i dramatycznymi zarówno w filmie, telewizji, na scenie, jak i w
„Wyścigi i pościgi, czyli impro bez hamulców”. Recenzja Skiby
Świetnym pomysłem było zaproszenie do współpracy gdańskiego komika, kabareciarza i improwizatora Wojtka „Termosa” Tremiszewskiego. Popularny „Termos”, znany kiedyś z kabaretu Limo, a także z polsatowskiego serialu „Spadkobiercy” oraz licznych kreacji kabaretowych, nie tylko wprowadził twórcze ożywienie do łódzkiej trupy, lecz także był pomysłodawcą „Wyścigów i pościgów”. Tremiszewski ma niezwykłą umiejętność nawiązywania kontaktu z widzem. Pamiętam
Spotkanie z samym sobą na scenie, czyli improwizacja solowa
– Nawet sama improwizacja, czyli spektakle grane bez scenariusza, za to z udziałem i na życzenie widzów, nie jest chyba wszystkim znana, a czym jest improwizacja solowa? – To rodzaj teatru improwizowanego, który w Polsce jest rzadko uprawiany. Chodzi o specyficzną formę występu solowego, w przeciwieństwie do monodramu i stand-upu, w której bohaterem jest jedna postać. W solo impro
„Śmierć i dziewczyna”. Recenzja Skiby
Pewnie spora grupa czytelników kojarzy sztukę „Śmierć i dziewczyna” Ariela Dorfmana ze słynnego filmu Romana Polańskiego z 1994 roku. Polański ma niesamowitą umiejętność filmowania dzieł, które pierwotnie przeznaczone były na scenę (m.in. „Bóg mordu” Yasminy Rezy). Tak dzieje się też w wypadku dramatu Dorfmana. W filmie Polańskiego Sigourney Weaver i Ben Kingsley stworzą piekło i
„Rasputin”. Recenzja Skiby
Co dawno nieżyjący rosyjski mistyk, kobieciarz, manipulator, doradca cara robi w dzisiejszej Warszawie? Mami ciało pedagogiczne. Ponownie chce być mistrzem duchowym dla wybranej grupy kobiet. Ale być może to rosyjski agent wysłany przez wiadomo kogo? A skąd się wziął? Z podziemi Pałacu Kultury i Nauki, gdzie spał w ukrytej krypcie. Popdemony (wszak o Rasputinie śpiewał
„Hotel ZNP. Rękopis znaleziony w popielniczce”. Recenzja Skiby
To z racji tradycji (patron teatru Kazimierz Dejmek) teatr zaangażowany, który walczy o widza kpiną z polityków naginających świat do swoich wyobrażeń („Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna”), ostrą krytyką pułapek kapitalizmu („Śmierć komiwojażera”), analizą przemocy domowej w rodzinach pełnych alkoholu („Beze mnie jesteś nikim”) czy przedwojenną historią o nienormatywności płciowej („Dobrze urodzony młodzieniec”). W
„Koniec czerwonego człowieka”. Recenzja Skiby
Wolność wymaga podejmowania trudnych decyzji, samodzielnego i krytycznego myślenia, a z tym po latach życia w tyranii mogą być problemy. W Rosji komunizm trwał prawie dwa razy dłużej niż w Polsce i wykształcił nowy typ człowieka homo sovieticus. Człowiek radziecki wierzy propagandzie, wychowany jest w kulcie potęgi i wyjątkowości własnego państwa i choćby głodował czy