Ten najbardziej znany, w wersji wiedeńskiej, powinien być obtoczony w tartej bułeczce i smażony we frytkownicy. Podawany z bułką i z jajkiem. Teraz jest sprawa sera. Jest sznycel z „Menona”, który sięga do starożytności, do „Dialogów” Platona, do tego, jak on i Sokrates szukali prawdziwej cnoty. Możliwe, że to słowo już straciło na znaczeniu, ale jednak zawitało do kuchni francuskiej. Albowiem chef musi być mistrzem.
Tag: przepis
Ewa Wachowicz: Jajka po turecku
Jakiś czas temu ogromną popularnością cieszyły się jajka po benedyktyńsku. Mało kto jednak samodzielnie robił je w domu. Częściej zamawiało się je w restauracji. Nic dziwnego, bo przygotowanie perfekcyjnie tej potrawy wymaga precyzji i pewnego zasobu zdolności kulinarnych. Później z kolei przyszła moda na szakszukę. Stała się ona konkurencją tradycyjnej jajecznicy. Moim zdaniem równie ciekawą
Kura i Normandia. Niezwykła podróż kulinarna
Normandia to są plaże od Dieppe, wzdłuż kanału La Manche, aż po ujście Loary. To kraina przednich owoców morza i nie tylko, bo też niezwykle smacznych owoców, przede wszystkim jabłek, ale także serów, śmietany, ponoć najlepszego mleka w całej Francji i legendarnego masła z Isigny. To kraina ciągnących się kilometrami sadów. Jabłonie kwitną na wiosnę, a potem buzują pszczołami raczącymi się ambrozją nektaru.
Ewa Wachowicz: Zupa śliwkowo-rabarbarowa
Moja mama zawsze lubiła eksperymentować w kuchni. Kiedy wnuczki były małe, musiała się bardzo starać, żeby kulinarnie im dogodzić, były bowiem typowymi niejadkami, które bardzo trudno zadowolić. Jak to zwykle w przypadku dzieci bywa, najbardziej smakowały im słodkie potrawy. Mama często przygotowywała więc naleśniki, parowce albo racuchy. Nie brakowało też zup owocowych. Latem i jesienią były to pozycje obowiązkowe. Do ich przygotowania wykorzystywała świeże sezonowe owoce. Rodzice mieli gospodarstwo, więc większość
Ewa Wachowicz: Roladki rybne z grzybami
Na początku chciałabym wyjaśnić (bo pewnie nie wszyscy wiedzą), czym jest concasse. To specyficzna sałatka. Samo słowo, które wywodzi się z języka francuskiego, oznacza „złamać”, „zmiażdżyć”. I właśnie w taki sposób powstaje wspomniany produkt. Concasse najczęściej robi się z warzyw, głównie pomidorów. Teraz te polskie są najsmaczniejsze, więc sałatka doskonale będzie się komponowała z roladkami rybnymi. Dlaczego akurat roladki z ryby? Ponieważ chciałam w nich „zamknąć” leśne grzyby, których
Idealna na lato. Kaczka z Limousin
Kiedy mówimy o kaczce na polskim półmisku, najczęściej kojarzy nam się ta pieczona z jabłkami; na tym chińskim, a szerzej azjatyckim poza Singapurem – z kaczką na chrupko lub po pekińsku. W restauracji singapurskiej w Londynie podadzą nam taką świetnie upieczoną, której mięso razem z pyszną skórką jest „czesane” widelcem i podawane z warzywami w specjalnym placku. A we Francji? W Rouen w Normandii
Karmazyn. Przepis na słynną rybę prosto z Francji
Nie jest to gatunek ryby najbardziej popularny we Francji, niemniej można się na niego natknąć, a tutejsi kucharze zachwycają się jej delikatnym mięsem. Znacznie bardziej powszechną rybą w podobnym kolorze jest rouget, czyli barwena. Podobnie jak karmazyn występuje w północnym Atlantyku, ale w przeciwieństwie do „naszej bohaterki” jest znana przede wszystkim w rejonie Morza Śródziemnego. Dodajmy, że barwenę, która jest przekleństwem wielbicieli ryb ze względu na
Ewa Wachowicz: Lody z mascarpone inspirowane włoską straciatellą
Mascarpone wywodzi się z Lombardii, z czasów średniowiecza. Jest to śmietankowy ser w kolorze kości słoniowej, wyjątkowo gładki i łatwy do rozsmarowania. Ma mleczny, lekko słodki smak. Tradycyjnie składa się zaledwie z dwóch prostych składników: śmietany oraz soku z cytryny. Z łatwością więc można przygotować mascarpone w domu. W dawnych czasach kwas cytrynowy zastępowano kwasem winowym. Jeśli zaś chodzi o straciatellę, to obecnie określa się tym mianem krem lub lody o
Tour de France i patelnia. Klasyka kuchni francuskiej
Mamy za sobą srogie Pireneje, milczące od wielu tysięcy lat wulkany Owernii, obrośnięte kożuszkiem winnic pagórki Burgundii. W ubiegłym tygodniu Alpy pokazały swoje skaliste, przyozdobione manikiurem białych czap lodowców pazury. Ale to nie jest felieton sportowy, lecz kulinarny. A zatem jak tytułowy rower ma się do patelni? Ano może się mieć. Możemy ruszyć w bardzo specjalny Tour de France, sztukę gotowania na trasie Wielkiej Pętli. Bo przecież ten
Ewa Wachowicz: Bób w roli głównej
Podczas wakacji w moim domu królują warzywa. Podobnie jest pewnie w Waszym przypadku. Przyznam się, że jednym z moich ulubionych produktów jest bób. Gotuję go w osolonej wodzie i jem prosto z garnka z odrobiną masła. Tak smakuje najlepiej – zwłaszcza jeśli jest młody. Polecam kupować właśnie taki! Kiedy jeszcze mieszkałam na wsi z moimi rodzicami, bób rósł w przydomowym ogródku. Jeśli więc macie możliwość zakupienia go prosto