Była to profesjonalnie zrobiona audycja z informacjami, podkładem muzycznym, wypowiedziami różnych osób. Czyli nie była to audycja „na żywo”, tylko wcześniej zrobiona i zmontowana w radiowym studiu. Jak się później dowiedziałem, audycja nagrana na kilkanaście kaset była odtwarzana z wielu miejsc w Warszawie. Preferowane były wysokie budynki, gdzie anteny nadawcze miały większy zasięg. Twórcą tej
Tag: historia
Jacek „Bielas” Bieleński z grupy Różowe Czuby. Człowiek wielu talentów
Modernistyczna kamienica w centrum Łodzi. Mieszka na parterze. Jak mówi – prawie od zawsze w Łodzi. Od dziecka, z krótką przerwą na Warszawę. Duże, wysokie, kilkupokojowe mieszkanie ze służbówką, szerokie drzwi. W przedpokoju rower i komoda, na niej zabytkowy magiel. Wokół mnóstwo porozrzucanych w nieładzie klamotów. W całym mieszkaniu panuje chaos. Wygląda to trochę jak artystyczna rupieciarnia. W największym pokoju stoją kanapa i duży okrągły stół. Na
Hymny narodów świata: Limburgia
Holenderska Limburgia uzyskała status prowincji w 1867 roku, co oznacza, że jest drugą najmłodszą składową państwa. Jej stolicą jest Maastricht, miasto nad Mozą, w którym w 1992 roku podpisano traktat tworzący Unię Europejską. Mówi się tu po niderlandzku, ale także limburski ma w prowincji status języka urzędowego.
IQ ludzi zaczyna spadać. Wszystko robią za nas maszyny i nowe technologie
W USA testy na inteligencję zainicjowano w 1905 roku, początkowo w selekcji kadr militarnych. – Potrzebne było narzędzie umożliwiające odróżnienie mięsa armatniego od materiału na przyszłego oficera – mówi psycholog z Uniwersytetu Rider, prof. Stefan Dombrowski. IQ wzrastał o trzy – pięć punktów w trakcie każdej dekady. Przypuszczano, że to efekt lepszego żywienia, edukacji, zwyżkujących zdolności wychowawczych rodziców. – Farmy ustąpiły miejsca fabrykom, konie zostały zastąpione przez samochody, a
Czy na Bliskim Wschodzie zapanuje kiedyś pokój? Sytuacja nie wygląda dobrze
Bliski Wschód zaczyna się dla nas od Stambułu w Turcji, a kończy we Władywostoku. Tereny te w Japonii uważane są za Zachód. Bliski Wschód to z punktu widzenia Europy suma wielu bliskich wschodów (a także schodów). Kaukaz i Zakaukazie, Azja Środkowa, Azja Południowa, a w niej subkontynent indyjski, Chiny, a właściwie Indochiny, Nusantara i wreszcie Daleki Wschód. Dużymi literami piszę nazwy własne, a małymi nazwy zwyczajowe, potoczne.
Pałac giełdy nobliwej. 2. dzielnica Paryża i miliarderzy
Styl art déco, dekadencki, lata dwudzieste. W menu jajka po benedyktyńsku, „szczęśliwe ostrygi”, zestaw owoców morza o dziwacznej, acz przestrzennie bliskiej nazwie bourse. Palais de Bourse (pałac giełdy) mam przed sobą, wybieram więc irlandzką kawę i już po pierwszym odczuciu kofeiny z odrobiną whisky zatęskniłem do słowa m i e ć wpatrzony w nobliwą budowlę giełdy. Money! Wamp,
Hymny narodów świata: Hesja
Po drugiej wojnie światowej Hesja była pierwszym krajem związkowym Niemiec, który otrzymał demokratyczną konstytucję, co skutkowało nowym statusem landu jako kraju związkowego. Hesja, choć za politykę zagraniczną odpowiada rząd federalny, ma sieć własnych przedstawicielstw handlowych za granicą, w tym przy Unii Europejskiej, w USA, Chinach, Polsce, Iranie, a także na Węgrzech i Kubie. Stałe przedstawicielstwo
Opatowiec. Najmniejsze miasto w Polsce
– Bo nie chcemy denerwować ludzi – mówi Jan Charzewski. – W Krakowie co chwilę zmieniają się zwiedzający, a tu tak nie ma. Raz na dzień wystarczy. Strażaka wymyślił sam. Wystarczyła głowa sklepowego manekina, trochę drutu, by uformować sylwetkę mężczyzny, narzucić na to strażacki mundur z medalami, dołożyć trąbkę i gotowe. Prawie gotowe, bo figura musi
Hiszpańska Sewilla. Semana Santa i inne atrakcje
Jeszcze słonecznie, knajpka z pysznym niedrogim winem (2,50 euro za lampkę), wielka morska muszla zamiast popielniczki. Ostatnie wolne miejsca, bo „pora karmienia”, wczesne popołudnie. Miejsca zajmują niecodziennie ubrane osoby, spowite w fiolet. Kilka dziewczyn chichocze, są w długich niedzisiejszych sukniach z religijnymi symbolami. Palą; pytam, czy to ostatni papieros przed procesją? Śmieją się, że tak. Mężczyźni, chłopcy – długie szaty plus spiczasta czapa, do głowy od razu
„Portret panny Lieser” jedzie do Hongkongu. Był niewyobrażalnie drogi
Trudno było ukryć rozczarowanie w wiedeńskim domu aukcyjnym im Kinsky wynikiem aukcji. Obraz Gustava Klimta z 1917 roku Portret panny Lieser, główna atrakcja, zyskał cenę „zaledwie” 30 milionów euro. Ale to wielki dzień austriackiego handlu sztuką, mimo że oczekiwano 50 milionów, a nawet więcej. 24 kwietnia uzyskano najwyższą w historii Austrii cenę za dzieło sztuki. Nabywca pochodzi z Hongkongu. Nie miał wielkiej konkurencji, więc ta część