Raporty międzynarodowe mówią, że ok. 70 proc. ofiar handlu ludźmi na świecie to kobiety. – Uważam, że liczba mężczyzn jest wyższa niż pozostałe 30 proc. Afrykanie się nie przyznają do bycia ofiarami, bo to niszczy kulturę męskości. Wolą cierpieć w samotności – mówi Malinowski. Co pięć lat liczba ofiar-mężczyzn wzrasta, a być może jest lepiej rozpoznawana. Malinowski, katowiczanin, zawodowe życie spędził w Afryce, specjalizując się w
Tag: afryka
Ciemna strona elektryczności. Nigeryjskie dzieci wydobywają lit
Wydobycie litu jest pracą niebezpieczną i wyczerpującą. Górnicy schodzą w ciemne szyby, a następnie muszą przebić się przez skały. W przypadku nowych kopalń najpierw „otwiera się” ziemię za pomocą dynamitu, zwykle przemycanego, bo na jego przechowywanie wymagane jest zezwolenie. Wybuch powoduje demolkę na sporym terenie.
Szkoła baletowa w kenijskich slumsach. Pomysł narodził się z tragedii
Kibera w sercu Nairobi, stolicy Kenii, to miasto w mieście. W drugiej co do wielkości dzielnicy slumsów na kontynencie afrykańskim mieszka prawie milion ludzi stłoczonych w domach z blachy falistej, odpadków i złomu. Warunki sanitarne są katastrofalne. Tu każdy dzień jest walką o przetrwanie między biedą, brakiem perspektyw a przemocą gangów. Ale w środku tego
Stanowski chce zaprosić do studia Janusza Walusia. Nie powinno się go promować.
Ale chętka wybicia się mocą sensacji, niezwykłości i przekraczaniem granic przyzwoitości odbiera niektórym rozum i instynkt dziennikarski. Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero, dla wielu internautów guru dziennikarstwa, lubi naruszać tabu, łamać zasady, ośmieszać innych. To nie zarzut, to stwierdzenie faktu. Taki styl. Przyciąga i daje wymierne – finansowo – wyniki. Otóż Stanowski, znany m.in. z
Francuscy żołnierze opuszczają Czad. Sukces Putina?
Czadyjskie MSZ ogłosiło, że po 66 latach niepodległości kraj dąży do pełnej suwerenności. Wycofanie się z umowy, ostatnio zmienionej w 2019 roku, ma umożliwić redefinicję strategicznych partnerstw według priorytetów kraju. Czad uszanuje warunki rozwiązania umowy, w tym konieczne terminy, i będzie współpracował z władzami francuskimi, by zapewnić harmonijne przejście – czytamy w komunikacie czadyjskiego MSZ. Decyzja
Nielegalni górnicy uwięzieni pod ziemią. Nie dostają wody i żywności
W mediach można przeczytać, że siły bezpieczeństwa odcięły dostawy żywności i wody. Górnicy próbują przeżyć, pijąc ocet i jedząc pastę do zębów. Mieszkający w pobliżu kopalni Katlego Moyo oskarża: – Nasz rząd okazuje, jak do tej pory, prawdziwe okrucieństwo. Nawet więźniowie, którzy są złymi ludźmi i zabójcami, dostają żywność i wodę. Władze nie zostawiają ich na śmierć jak tych górników.
Nadchodzą mroczne czasy w Tunezji. Społeczeństwo nie ma złudzeń
Było niemal jak w czasie arabskiej wiosny. Aleja Habiba Burgiby w sercu Tunisu znów zapełniła się demonstrantami. Ale tym razem Tunezyjczycy nie maszerowali z flagami narodowymi. Wymachiwali barwami Palestyny, a niektórzy nawet żółto-zielonymi sztandarami Hezbollahu. Wtedy na bulwarze obalili dyktatora Ben Alego, teraz mają innego wroga – Izrael. Młodzi Tunezyjczycy nieśli zdjęcia nowych bohaterów –
Stambuł. Diament między dwoma szafirami
Miasto na styku trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki, zwane w średniowieczu Caput Mundi (głowa świata), ma wielowymiarowy charakter, uważa Bettany Hughes, brytyjska reporterka, która przez czterdzieści lat zafascynowana Stambułem, zajmowała się jego dziejami. Jego, czyli czyimi? Najpierw było rzymskie Byzantion (Bizancjum ok. 670 p.n.e. – 330 n.e.), potem cesarski, turecki i arabski Konstantynopol (330 n.e.
Dialog w dyplomacji. Świat i jego wartości
Dialog jest więc wymysłem europejskim. Dramat nie może się bez niego obejść. Najbardziej potrzebuje go jednoaktówka, w której dwie osoby kłócą się na poważny temat. Mamy takie kłótnie także w dyplomacji – również europejskiej. Natomiast ambasadorowie azjatyccy rzadko korzystają z dialogu. Używają raczej oświadczenia. Przyjrzyjmy się jednemu i drugiemu sposobowi komunikacji.f W formach europejskich mamy
Hymny narodów świata: Melilla
Słynie najbardziej z fortecy Melilla la Vieja, kompleksu warownego, do dziś najbardziej kompletnego spośród podobnych na wybrzeżu śródziemnomorskim. Forteca była rdzeniem, wokół którego zbudowano dzisiejsze miasto. Pochodzenie nazwy miasta jest niepewne, jedni badacze wiążą je z łacińskim terminem mellitus, inni z greckim melita, oznaczającym bicie monet. Innym tropem jest berberyjskie słowo Tamlilt, czyli biały. To odniesienie do koloru skał