My, dorośli, dobrze zdajemy sobie sprawę z tego, jakie produkty spożywcze są dla nas zdrowotnie najkorzystniejsze. W większości więc staramy się włączać je do naszego codziennego menu. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana, jeśli chodzi o dzieciaki. Najmłodszych
nierzadko trudno nakłonić do zdrowej diety. Dzisiejszy przepis będzie właśnie taką propozycją. Filety z dorsza prezentują się znakomicie i z całą pewnością przekonają do siebie nawet tych, którzy nie są fanami owoców morza. Wszystko za sprawą odpowiednio dobranych przypraw i dodatków, które powodują, że znika charakterystyczny rybi posmak. Recepturę otrzymałam od mojej przyjaciółki Ewy, która dopracowała ją do perfekcji.
Jeśli odwiedzają was goście, zwłaszcza ze swoimi pociechami, to zdecydowanie strategiczny przepis. Poniżej znajdziecie listę niezbędnych
składników oraz opis wykonania. Nie będziecie rozczarowani, zwłaszcza kiedy zobaczycie puste talerze dzieciaków, które do tej pory unikały jedzenia ryb.
Subskrybuj