R E K L A M A
R E K L A M A

Samochód bez kierowcy. Nie wiadomo kto nim kierował

Po zakończeniu imprezowania jeden z uczestników spotkania wsiadł za kółko i nie oglądając się na ograniczenie prędkości do 40 kilometrów, pędząc przynajmniej dwa razy szybciej, przeciął wioskę jedyną asfaltową drogą. Do domu miał trochę ponad kilometr. Można było przejść, ale obok stał samochód. Autem przyjechał, samochodem odjedzie... 

Fot. Copilot

Wsiadł też pasażer. Również miał blisko do domu.

Na prostym odcinku potrącili mężczyznę. Nie zatrzymując się i nie sprawdzając, czy żyje, pojechali dalej. Powiedzą potem, że pomyśleli o sarnie, dlatego nie sprawdzali. Tymczasem ofiara wypadku zmarła. Z potrącenia zwierzęcia zrobił się wypadek ze skutkiem śmiertelnym. W dodatku pod wpływem alkoholu, a tu już przelewek nie ma.

Początkowo nie wiedziano, kto zabił, jakiej marki był pojazd, czy ciężarowy, czy osobowy? Ale w miejscowej stacji paliw jest monitoring, a jeden z sąsiadów mieszkających wzdłuż drogi zainstalował kamerę. Szybko ustalono, że auto było osobowe. Udało się też ustalić personalia prowadzącego, bo wcześniej tankował i widać było, kto wsiada na miejsce kierowcy. To policjant. Teraz twierdzi, że jeszcze przed wypadkiem zatrzymał się i oddał prowadzenie auta swemu pasażerowi. Ten zaprzecza. Mamy pojazd, mamy uczestników zdarzenia, nie mamy winnego. Czyżby? – Ten pasażer nie był w stanie utrzymać się na nogach – mówi świadek, uczestnik alkoholowej imprezy. – Piłem z nim cały dzień. Na sto procent nie mógł prowadzić. I z pełnym przekonaniem wskazuje na policjanta.

To pan kierował? – pyta reporterka. – Nie. Ale to pana widać na nagraniu. – Ale tylko na CPN-ie. – To kto kierował? To wykaże śledztwo. Dlaczego się nie zatrzymaliście? Tak to czasem wychodzi.

Prokuratura mierzy się ze sprawą od dwóch lat i końca nie widać. – Mieliśmy dwie opinie biegłego – słyszymy w Radomiu. – Obie się wykluczają, dlatego zgodnie z KPK zleciliśmy opracowanie trzeciejChodzi o odpowiedź na pytania o prędkość i widoczność pieszego.

W drugą rocznicę śmierci na miejsce zdarzenia przybywa rodzina i zbierają się sąsiedzi zmarłego. Jest godz. 19. O tej porze zginął mężczyzna. Proszą pozoranta, by ten stanął w miejscu uderzenia, sami oddalają się na ok. 100 metrów i sprawdzają widoczność. Pogoda taka sama. Przechodzącego przez drogę widać jak na dłoni. Robią zdjęcie i jako dowód przesyłają do prokuratury. Może biegły rzuci na nie swym fachowym okiem? 

2024-11-25

Wojciech Barczak na podst. Anna Szpręglewska „Bez hamowania” „Magazyn Ekspresu Reporterów”, TVP 1


Wiadomości
Zmierzch koalicji? Jak długo jeszcze będzie w stanie wytrzymać?
Krzysztof Różycki
Królewski bankiet na cześć Macrona. Dyplomacja i symbole
MS na podst.: Le Figaro, Le Point, Paris Match, Huffington Post, BBC, Daily Mail
Społeczeństwo
Parówka z gwoździami. Zemsta na psie-bohaterze
ANS na podst.: ansa.it, gazzetta.it, bari.corriere.it, ilgiornale.it, ilmessaggero.it
IKONOWICZ: Budować i nie szczuć
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Azjatycki smok rozpęta wojnę? Widmo globalnego konfliktu
KK na podst.: New York Times, South China Morning Post, Der Spiegel, Deutsche Welle, The Financial Times, Visegrad Post
Hymny narodów świata: Uttar Pradesh
Henryk Martenka
Na spotkanie z hienami. Nocna przygoda w Hararze
Marcin Osman
Kryzys konstytucyjny w Niemczech. Bundestag wstrzymuje wybór sędziów
KK na podst.: Der Spiegel, Focus, tagesschau.de, Rheinische Post, Bild Zeitung, Deutsche Welle
Złoto, gospodynie i kryzys. Nowa codzienność Turcji
H.J.
Lifestyle/Zdrowie
Lekarz rodzinny bez tajemnic. Najpopularniejsze fakty i mity
A.M.
„Separatka” na otwarcie VIII sezonu Wioski Artystycznej Janowo. 120 minut na jednym łóżku
Koniec filmu, początek życia. Michael Douglas schodzi ze sceny
ANS na podst.: gazzetta.it, corriere.it, ilfattoquotidiano.it, bestmovie.it, rollingstone.it
Od glinianych tabliczek do literackich arcydzieł. Księgi, które przetrwały czas
ANS na podst.: I libri che hanno cambiato la storia, wyd. Gribaudo
Oda do radości w rekordowym wykonaniu w Recklinghausen
ANS na podst.: repubblica.it, guinnessworldrecords.com
Angorka - nie tylko dla dzieci...