R E K L A M A
R E K L A M A

Brigitte Bardot. Mimo wieku nadal się buntuje

Czy można buntować się w wieku 89 lat? Można. Najlepszym na to dowodem jest Brigitte Bardot, niezapomniana gwiazda światowego kina.

Fot. Flickr

BB narodziła się dla publiczności w 1956 roku wraz ze skandalizującym filmem Rogera Vadima „I Bóg stworzył kobietę”. Stała się odtąd symbolem kobiety wolnej i wyzwolonej. 

Nigdy nie byłam skandalistką – mówiła w wywiadzie udzielonym rok temu francuskiemu „Vogue’owi”. – Byłam po prostu tą, którą pragnęłam być. I zawsze odpowiadałam za swoje słowa i czyny.

Ta najsławniejsza obok Marilyn Monroe aktorka świata, sekssymbol lat 60., zwycięska w pojedynku z Giną Lollobrigidą, Sophią Loren i Claudią Cardinale, w 1973 roku porzuca kino, aby poświęcić się walce o los zwierząt. Ma wtedy 39 lat i jest u szczytu sławy. Marzą o niej mężczyźni całego świata. Jej trzy małżeństwa: z reżyserem Rogerem Vadimem, aktorem Jakiem Charrierem i milionerem Gunterem Sachsem nie przeszkodziły jej w przygodach i romansach, m.in. z piosenkarzami Gilbertem Bécaud i Serge’em Gainsbourgiem.

Ta epoka wprawdzie dawno się skończyła, BB pozostaje jednak wciąż kobietą o gorącym temperamencie. Również jej życie prywatne budzi ciągle kontrowersje, ale już innego rodzaju. Od 1992 jest żoną eksprzemysłowca Bernarda d’Ormale, byłego doradcy Jeana-Marie Le Pena, założyciela skrajnie prawicowej partii Front Narodowy. Małżeństwo zawarła po miesiącu znajomości. 

Miłość Bernarda jest urocza – mówiła „Paris Matchowi” – ale miłość mężczyzny nigdy nie dawała mi ochoty do życia. Niesie mnie i napędza tragedia zwierząt.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-09-06

Joanna Orzechowska