Walentynki po byku!
Mieszkańcy Ciężkowic (woj. małopolskie) w walentynki, zamiast z samego rana pędzić po kwiaty i czekoladki dla swoich ukochanych, pozamykali się ze strachu w domach. Wszystko przez niebezpiecznego rogacza, który groźnie spacerował po miasteczku, siejąc postrach. Rzecz jasna, nie chodzi tu o kogoś, komu ktoś przyprawił rogi, lecz o kilkusetkilogramowego byka, który „wymknął” się
z transportu nowemu właścicielowi i ruszył w miasto. Zwierzę opanowali policjanci z pomocą lekarza weterynarii, który farmakologicznie uspokoił byka.
Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.
Już od
22,00 zł/mies
Subskrybuj