Zwłoki Fabiana Kozłowskiego znalazła Alena Zielińska – jego przyjaciółka, z którą mieszkał od ponad roku. Zamordowany leżał w kuchni, a w jego piersi tkwił nóż. Przerażona tym odkryciem kobieta natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Kilkadziesiąt minut później na miejscu przestępstwa zjawiła się ekipa z wydziału kryminalnego oraz inspektor Nerak i sierżant Wrzosek. Kiedy policjanci weszli do mieszkania, przywitała ich Alena Zielińska i poinformowała: – Zamordowanym jest Fabian Kozłowski, którego poznałam na paradzie równości. Był gejem, ale to mi wcale nie przeszkadzało. Był bowiem mądrym człowiekiem i imponował mi swoją inteligencją. Kiedy po burzliwej kłótni z rodzicami wyprowadziłam się z domu, zaproponował, abym u niego zamieszkała. Był konsultantem w jednej z placówek sieci telekomunikacyjnych. Trzy dni temu wyjechałam na ślub koleżanki do Niemiec i kiedy dziś wróciłam, znalazłam Fabiana nieżywego.
Subskrybuj