Burdelmamę zastąpił Instagram. Rozmowa z PIOTREM KRYSIAKIEM, autorem książki „Dziewczyny z Dubaju”

Rozmowa z PIOTREM KRYSIAKIEM, autorem bestsellerowej książki „Dziewczyny z Dubaju”.

Fot. okładka książki i fragment programu "Skandaliści"

– „Zawsze zajmowałem się patologią. I tak mi zostało do dziś”. To twoje słowa, którym nie mogę się nadziwić. Życie jest piękne i kolorowe, a ty ciągle pokazujesz te wszystkie brudy. Dlaczego? 

– Bo wszystko o czym piszę, wydarzyło się naprawdę. A tak brudne – jak to nazywasz, przyciągają mnie najbardziej. Widzę różne barwy świata i korzystam z tego kolorowego również, zwłaszcza z tęczowego. 

– Kilka tygodni temu do księgarń trafiły „Dziewczyny z Dubaju 2”, twoja ósma książka. Szykuje się kolejny skandal? 

– Skandal? Po wydaniu pierwszej części „Dziewczyn z Dubaju” nie miałem ani jednego procesu. Potem napisałem jeszcze „Chłopaków z Dubaju”, a teraz w drugiej części „Dziewczyn” idę tropami ekskluzywnych prostytutek z Polski, których wcześniej nie podjęła wrocławska prokuratura. Feministki atakowały mnie za to, że piętnuję kobiety, a facetów zostawiam w spokoju. Dlatego teraz rozmawiam też z tymi, którzy prostytutkom płacą. 

– Kim są te kobiety? 

– To modelki, artystki, celebrytki, finalistki konkursów piękności. Podczas dwumiesięcznego sekswyjazdu potrafiły zarobić nawet kilkaset tysięcy złotych. Niektóre wiodą luksusowe życie w najdroższych hotelach, spędzają czas na jachtach i plażach Dubaju, Cannes czy Saint-Tropez. Dziewczyny wyjeżdżają tam najczęściej dobrowolnie. Sypiają m.in. z królami, milionerami. Z usług prostytutek, głównie w Wielkiej Brytanii, korzystał m.in. książę Saif Kaddafi, syna Muammara Kaddafiego. Obecnie on kandyduje na prezydenta Libii, a przed laty wielokrotnie bywał w Polsce, w woj. zachodniopomorskim, u swojej ówczesnej dziewczyny, Polki. Byli parą przez pięć lat. Podczas pobytu w Warszawie mieszkał w hotelu Bristol obok Pałacu Prezydenckiego. Był też gościem słynnego klubu Planeta, który należał do Jarosława Sokołowskiego, bardziej znanego jako Masa.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-08-07

Tomasz Barański