Jesteśmy pierwsi! Pożegnanie Polski z Euro

Piłkarska reprezentacja Polski pierwsza z dwudziestu czterech drużyn pożegnała się z Euro 2024. Po dotkliwej porażce z Austrią 1:3 i remisie Holandii z Francją nasza sytuacja w grupie stała się jasna.

Fot. Maciej Woldan

Kolejny raz, zanim wielka futbolowa impreza zdążyła się na dobre rozkręcić, Biało- Czerwoni mogą pakować walizki i wracać do domów. O wielkim rozczarowaniu nie ma mowy, bo mało kto miał oczekiwania względem ekipy Michała Probierza. Niemniej przykro było patrzeć na to, co działo się 21 czerwca na Olympiastadion w Berlinie.

W końcu Polska na czele! Jesteśmy najlepsi! W sieci aż kipiało od komentarzy wyszydzających naszych piłkarzy, gdy w piątkowy wieczór oficjalnie można było ogłosić, że walka o udział w dalszej fazie Euro 2024 ostatecznie straciła sens. Od wyświechtanego frazesu o ostatnim „meczu o honor” (tym razem z Francją w Dortmundzie) aż mdliło. Powtarzany do znudzenia żart „bawił” tak samo jak słynne „nic się stało”. Internet jedno, a rzeczywistość – czyli śledzenie meczu na żywo, z perspektywy trybun – drugie. Polakom w Berlinie po prostu było smutno. I to bardzo. Trudno usunąć z pamięci widok tysięcy kibiców, kroczących niczym w kondukcie żałobnym po długich schodach berlińskiego Olympiastadion. Ze spuszczonymi głowami, na dobre kilka minut przed końcowym gwizdkiem sędziego. – Uśmiechnij się, zrobimy jeszcze zdjęcie na pamiątkę – przekonuje ojciec kilkuletniego syna, żeby zapozował na tle monumentalnego stadionu w Berlinie, zanim pójdą na parking. – Tata, nie chcę, przestań! – kategorycznie odmawia chłopak z wymalowaną na twarzy polską flagą, który, podobnie jak masa innych fanów, ma serdecznie dość. Meczów, kibicowania, Berlina, Euro, piłki nożnej… Przynajmniej tego wieczoru, bo nadzieje, że kiedyś jeszcze będzie dobrze, pewnie prędzej czy później i tak odżyją.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-06-24

Maciej Woldan


Wiadomości
Układ sędziowski? [REPORTAŻ ANGORY]
Tomasz Patora
Polskie ślady dopingowe. Rozmowa z MICHAŁEM RYNKOWSKIM
Tomasz Zimoch
Stanowski chce zaprosić do studia Janusza Walusia. Nie powinno się go promować.
Marek Palczewski
PSL – rodzinna miłość, czyli nepotyzm
Antoni Szpak
Autobiografia Angeli Merkel. Cesarzowa Europy nie żałuje niczego
KK na podst.: BBC, Der Spiegel, Focus, Corierre della Sera, ZDF.de, Süddeutsche Zeitung
Społeczeństwo
Horror w centrum miasta. Dom opanowany przez robactwo
Bohdan Melka na podst. TVP Info, „Krwiożercza plaga. Robactwo opanowało wrocławskie osiedle”
Potrzebni i niemile widziani. Imigranci potrzebni do pracy
E.W. na podst. Marta Mazuś. „Potrzebujący, potrzebni”, „Polityka” nr 49/2024
Olini, czyli aromatyczny olej prosto z Polski
E.W. na podst. pb.pl, portalspozywczy.pl
Łódzki szpital zorganizował pokój dla rodziców wcześniaków
ADO
IKONOWICZ: W obronie szypra i inwalidki
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Nazwy ulic świata. Historia i kultura ukryte w kilku literach
Agnieszka Nowak-Samengo
Ostatni bastion prohibicji na Spitsbergenie
Zbigniew Kuczyński (Oslo)
Hymny narodów świata: Acre
Henryk Martenka
Magia świąt w Paryżu. Najbardziej spektakularne iluminacje świata
Magda Sawczuk
Gruzja. Protesty na ulicach, starcia z policją
(KK) na podst.: BBC, Reuters, Der Spiegel, Georgia Today, Associated Press
Lifestyle/Zdrowie
Denzel Washington: „Wyrządziłem sobie wiele szkód”
(ANS) Na podst.: vanityfair.it, esquire.com, gqitalia.it, movieplayer.it, leggo.it, cinematographe.it, ilfattoquotidiano.it
Murray trenerem Djokovicia. Gwiazdorski duet łączy siły na korcie
Maciej Woldan
Społeczeństwo jest coraz starsze, więc chorób coraz więcej
A.M.
Najlepsi w 2024? Beyonce rozgramia konkurencję
Grzegorz Walenda
Praca pełna stresu i brak work-life balance. Takie są polskie realia
A.M.
Angorka