Teraz próbuje powtórzyć historię, strasząc ludźmi o innym kolorze skóry, innej religii, ludźmi z innego kręgu kulturowego, spoza Europy.
Opublikowany tydzień temu spot PiS o imigrantach „Czemu się nie uśmiechacie?” jest obrzydliwy i rasistowski. Pokazuje czarnoskórych mężczyzn z paskami na oczach, jakby byli przestępcami. Pokazuje ludzi o ciemnej karnacji stojących na przystankach i czekających na przejściu dla pieszych. Czym PiS-owi zawinili? Jakie przestępstwo popełnili? Nawet z tego propagandowego filmiku wynika, że w Polsce znaleźli się legalnie. Dlaczego rasistom z PiS-u to nie w smak? Przecież sami wpuścili tysiące migrantów z Azji! Teraz wracają na ścieżkę bredzenia o zagrożeniach z ich strony.
Artykuł 13. Konstytucji RP z 1997 roku głosi: „Zakazane jest istnienie partii politycznych (…), których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”. Kodeks karny z 6 czerwca 1997 roku (art. 256) za „nawoływanie do nienawiści oraz znieważanie z przyczyn różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość” przewiduje karę do 2 lat więzienia.
Wystarczy już tej nienawistnej propagandy. Dość! Należy poważnie rozważyć delegalizację Prawa i Sprawiedliwości – partii, która przez 8 lat szerzyła mowę nienawiści za pomocą podporządkowanych jej środków przekazu, stosując metody wywiedzione z nazistowskiej propagandy, i teraz – pod nowymi już rządami – robi to nadal. Najwyższa pora, aby jej czołowi funkcjonariusze ponieśli odpowiedzialność polityczną i karną. Partia, która szczuje na ludzi z powodu ich odmienności rasowej, koloru skóry lub narodowości, nie powinna mieć miejsca w polskim społeczeństwie. Niestety, wydaje się, że wielu popiera pushbacki na granicy i boi się obcych, bo nigdy nie wytknęli nosa ze swojego zaścianka i nie zetknęli się z ludźmi innych kultur; szowinizm, kulturowe ograniczenia i brak edukacji kumulują się w zagrożenie na widok ludzi o innym kolorze skóry czy mówiących w obcych językach. Odżywają stare hasła: „Polska dla Polaków”, „imigranci won!” – dokąd? Może na Madagaskar…
W mediach natomiast niby oburzenie spotem PiS, ale otwarcie wypowiedziało się niewielu odważnych. Jednym z nich jest Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”, który mówił na kanale rp.pl na YouTubie o rasistowskich atakach i rasistowskiej nagonce Prawa i Sprawiedliwości, która – jak powiedział – pada w Polsce na podatny grunt. Tak, ignorancja, strach przed nieznanym to czynniki wywołujące napięcie, które PiS wykorzystuje dla politycznych celów. Cynicznie i bez zahamowań. Czy wkrótce będziemy atakować niewinnych ludzi na peronach, w pubach i kawiarniach, dlatego że są innej narodowości lub rasy niż my??? Czy tego chce PiS? Jeśli nie, to niech jego spin doktorzy popukają się w swoje puste, choć zapchane rasistowskimi doktrynami głowy, i pomyślą o rzezi hugenotów lub „nocy kryształowej”, bo niczego historia ich nie nauczyła.
Nie pierwszy raz prawa strona radykalizuje przekaz. Wielokrotnie czyniła to za pomocą wiernopoddańczych mediów: TVPiS, tygodników opinii (np. „Sieci”, „Do Rzeczy”, „Gazeta Polska”) albo poprzez antymigracyjny trolling w internecie. Zmanipulowane okładki z imigrantami, którzy łamią polski szlaban graniczny i „zalewają Polskę”, z tytułami: „To najeźdźcy, nie uchodźcy”; „Przynieśli śmiertelne choroby”, z Ewą Kopacz jako terrorystką, zdarzały się już w 2015 roku. Propaganda PiS- -owska zbiera dziś żniwo. Nietolerancja i ksenofobia mają się w Polsce dobrze, skoro 37 procent wyborców wciąż głosuje na PiS!
Komentarze dotyczące spotu
– Nie uśmiecham się, oglądając spot PiS-u o imigrantach: – bo jest mową nienawiści; – bo jest tępą propagandą; – bo odwołuje się do najgorszych instynktów; – bo ma odbiorców za idiotów; – bo jest prymitywnie zrobiony; – bo mówi nieprawdę; – bo powiela stereotypy; – bo brak mu empatii wobec ludzi w potrzebie; – bo trafia do ksenofobów i rasistów; – bo rozbudza najgorsze demony; – bo to już przerabialiśmy w latach 30. albo ’68 roku; – bo się wstydzę za jego autorów; – bo odwraca uwagę od prawdziwych afer PiS; – bo jest na rękę Putinowi – wyliczała Klaudia Jachira (x.com/Jachira_ Klaudia).
– „Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” – przypomniała art. 257 Kodeksu karnego prokuratorka Ewa Wrzosek (x.com/e-wrzosek).
– Rasistowskie działania PiS-u wymagają reakcji organów ścigania. Bezkarność rozzuchwala. Wciąż nie zostali rozliczeni za spot z 2018, w którym szczuli na migrantów. Zaczyna się od nawoływania do nienawiści, a potem jest coraz groźniej. Jadowite słowo trzeba zwalczać w zarodku – stwierdził Mikołaj Małecki (x.com/MikolajMalecki).
– Celowe publikowanie zdjęć wybranych osób o innym kolorze skóry, w klimacie nagonki, z tekstami typu „inwazja”, to znieważanie ludzi na tle rasistowskim. Politycy, którzy robią to w cynicznym celu, powinni odpowiadać karnie. – To, co zrobił PiS, to nie spór o politykę, tylko straszenie kolorem skóry. Ohydne i nieodpowiedzialne. W Polsce mieszkają, pracują i płacą podatki ludzie o wielu kolorach skóry. Wszystkim im chcę dziś powiedzieć: Jesteście tu u siebie i żaden rasistowski debil tego nie zmieni! – wkurzył się Adrian Zandberg (x.com/ZandbergRAZEM).
– Pierwsza osoba, której się stanie przez ten rasizm krzywda, będzie opisana w zawiadomieniu do prokuratury na twórców i propagatorów tej treści – deklarował Witold Zembaczyński (x.com/WZembaczynski).
– Czy spot PiS „dopuszcza nienawiść rasową”? Jeden Rabin powie że tak, drugi powie, że nie. Ale PiS może trafić na „Rabina”, który powie, że tak. A zgodnie z art. 13 konstytucji – „zakazane jest istnienie partii politycznych” dopuszczających taką nienawiść – wskazał Robert Gwiazdowski (x.com/RGWiazdowski).
– Wtedy utrata dotacji za Ziobrowy Fundusz (Nie)sprawiedliwości to mały pikuś będzie. Aczkolwiek TK ma jeszcze parę miesięcy, by orzec, że art. 13 konstytucji nie jest zgodny z konstytucją… – Spot PiS zestawiający bandytów z przypadkowymi ludźmi, bo mają taki sam kolor skóry, to coś, jakby ktoś skleił informacje o księdzu pedofilu ze zdjęciami randomowych księży idących ulicą. Tylko wtedy byłby lament, że szczucie i nagonka oraz chrystianofobia – porównała Kataryna (x.com/ Katarynaaa).
– „Spotokracja” (roszczę sobie prawa autorskie do tego pojęcia). Tak, kampanie w ostatnich latach przynoszą możliwie najobrzydliwsze spoty. Na czele ich rankingu pozostaje prawica (…). Narzekałam, że KO przez osiem lat się niczego nie nauczyła, podczas gdy nauczyła się robić obrzydliwe spoty. Ale dla mnie o tym, że prawica wciąż pozostaje liderem niechlubnego rankingu, decyduje spot PiS z wykorzystaniem Auschwitz – przypomniała Estera Flieger (x.com/e_flieger).
– To, że PiS jest partią rasistowską, a przynajmniej partią rasistów, wiadomo. PiS-u nie zmienimy. Pytanie, co zrobić, by rasistowski przekaz nie trafiał na podatny grunt. Może to pole do współpracy Ministerstwa Edukacji, Kościoła, organizacji obywatelskich, a nawet firm prywatnych (plakaty United Colors of Benetton odegrały ważną rolę w walce z rasizmem), a nawet klubów piłkarskich. Abstrakcja? Nie wiem. Może warto spróbować? – proponuje Tomasz Lis (x.com/lis_tomasz).
– Rosja organizuje i finansuje w wielu państwach Europy kampanię nienawiści i strachu opartą na kłamstwie i dezinformacji, prowadzącą do konfliktów wewnętrznych i chaosu. W Polsce nie musi nic organizować. Jest PiS – podsumował Donald Tusk (x.com/ DonaldTusk).