R E K L A M A
R E K L A M A

Państwo z papieru. Pacjentka wyskoczyła ze szpitalnego okna

Pacjentka z wyraźnymi objawami stresu poporodowego wyskoczyła ze szpitalnego okna i poniosła śmierć na miejscu.

Fot. Rawpixel

W 2021 r. X, mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego, zaszła w pierwszą ciążę. Wszystko przebiegało bez zakłóceń aż do samego porodu, kiedy z powodu komplikacji zaszła konieczność użycia kleszczy położniczych. Nie wpłynęło to jednak w widoczny sposób na stan dziecka. Potem na bloku porodowym X była obserwowana jeszcze przez godzinę. Nie stwierdzono jednak żadnych powikłań pourodzeniowych. Następnie pacjentkę X razem z noworodkiem przewieziono na oddział połogowy.

Położnica była w złej kondycji psychicznej i odmawiała karmienia dziecka piersią. Nie okazywała zwykłej w takiej sytuacji czułości ani opiekuńczości i miewała zmiany nastrojów. Wywoływała awantury. Opieka nad matką ograniczyła się wtedy do podania leków uspokajających.

W trzeciej dobie po porodzie poinformowano X o przygotowaniach do wypisania jej do domu. Po rozmowie z pielęgniarką pacjentka wróciła do sali, która znajdowała się na trzecim piętrze, i wyskoczyła przez otwarte okno, ponosząc śmierć na miejscu.

– To sprawa wyjątkowo bolesna, nie tylko dlatego, że skończyła się śmiercią młodej kobiety i osieroceniem jej dziecka, ale także dlatego, iż pokazała, jaką małodusznością i brakiem podstawowych zasad moralnych może wykazać się człowiek w takich sytuacjach – mówi dr Ryszard Frankowicz, specjalista ginekolog-położnik. – O tym wydarzeniu dowiedziałem się jakieś 2 – 3 lata temu, gdy w moim gabinecie zjawiła się rodzina ojca dziecka. Okazało się, że przyczyną targnięcia się na życie X było to, że mężczyzna, którego ta kobieta wskazała jako ojca dziecka, nie chciał przyznać się do ojcostwa ani tym bardziej zawrzeć z kobietą związku małżeńskiego. Gdy przyszedł do szpitala zaraz po porodzie, powiedział: „Może nawet to dziecko jest ładne, ale nie jest moje”. Matka mężczyzny także odwiedziła X w szpitalu i bezceremonialnie oświadczyła, żeby kobieta odpie… się od jej syna. Położenie młodej kobiety było tym bardziej tragiczne, że wychowała się w domu dziecka, gdyż oboje rodzice zginęli w wypadku. Nie miała także rodzeństwa ani żadnej bliższej rodziny. O jej depresyjnym zachowaniu wiedziały pielęgniarki i lekarze, ale nikt nie reagował.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-05-27

Krzysztof Różycki


Wiadomości
Scheda po marszałku. Akcja ewakuacja
4bs
Rząd na półmetku. Koalicja bez efektu „wow”
Jan Rojewski
Generałowie w Quantico. Witamy w Departamencie Wojny
EW n475a podst.: Federal News Network, The Atlantic, war.gov – Departament Wojny USA
Petru rozpoczyna walkę. Polska 2050 potrzebuje nowego impulsu
Wojciech Biegański.
Ekspert: Cyberataki to już codzienność
Tomasz Barański
Społeczeństwo
Nie zakaz, lecz zachęta! Elektromobilność może się przyjąć
Opr. (KGB) na podst. RMF FM
Drop-out, czyli prawie magister. Młodzi często rezygnują ze studiów
E.W. na podst. Adam Grzeszak „Studenci chwilowi”. „Polityka” nr 40/2025
Prawnik ujawnia szczegóły swojego długoletniego pobytu w areszcie
Krzysztof Różycki
Zmierzch legendy. Sprawa „Oczka”
Leszek Szymowski
IKONOWICZ: Czyściciele działają nielegalnie
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
W drodze na północ. Przez Bałtyk do kraju reniferów
Patryk K. Urbaniak
Wielki książę Henryk abdykuje. Wilhelm nowym monarchą Luksemburga
ANS na podst.: lastampa.it, corriere.it, repubblica.it, vanityfair.it
Afera w legendarnym „Caffè Greco”. Kawiarnia pod lupą policji
ANS na podst.: repubblica.it, artribune.com, romatoday.it
Margherita Ciarletta. Ostatnia strażniczka tradycji z Abruzji
ANS na podst.: visitscanno.com, portalecultura.egov.regione.abruzzo.it, infomedianews.com, blog.andrearontini.it, ansa.it, abruzzoforteegentile.altervista.org
Lifestyle/Zdrowie
Uduchowiona Madonna, czyli „Madame X”
Grzegorz Walenda
Katarzyna Dziewiątkowska zadebiutowała mając 14 lat. Tak dziś wygląda jej życie
Tomasz Gawiński
To nie jest kraj dla starych ludzi. Pacjent, który czekał.
Krzysztof Różycki
Widzieć jak najdłużej. Choroby siatkówki w Polsce
A.M.
Angorka - nie tylko dla dzieci...