Po tygodniu spędzonym za kółkiem Australa czułem się niemal identycznie jak po zeszłorocznym spotkaniu z inną francuską premierą – Peugeotem 408. Zmieszany. Oba samochody wyróżniają się kapitalnym wyglądem. Długo można komplementować także wysoki poziom projektu wnętrz, bliski półki premium. Przywołany Peugeot wymyka się spoza ram klasycznych segmentów aut. Poprzez zaskakujące nadwozie – swoiste połączenie dużego kompaktu z SUV-em coupé o odważnych liniach – przykuwa spojrzenia. Natomiast Renault Austral to typowy kompaktowy SUV, czyli reprezentant klasy aut najbardziej pożądanej przez europejskich klientów. Obie propozycje łączy niepodrabialny styl. Naprawdę trudno oderwać wzrok od francuskich nowości.
Subskrybuj