R E K L A M A
R E K L A M A

Atuona, żółty dom rozkoszy. Sztuka Gauguina

Brzmi jak tytuł spektaklu o egzotycznym edenie, o tęsknocie za rajem utraconym. Bo życie i sztuka Gauguina takim spektaklem były. Tak odległym od nadsekwańskiej codzienności jak Paryż od tropików mórz południowych. Spektaklem zaklinania niemożliwego w wielkie malarstwo. Malarz zmarł w maju, 120 lat temu, na wyspie Hiva Oa, w osadzie Atuona, na środku Pacyfiku. Zostawił artystyczny testament: Skąd przychodzimy? kim jesteśmy? dokąd zmierzamy?

Paul Gauguin, Arearea no Varua Ino

Gauguin porzucił kulturę europejską, odciął się od niej. Szukał czystej inspiracji, idąc drogą jedności życia i sztuki, drogą wolności tworzenia, bez estetycznych dogmatów, szkół, kierunków. Pociągały go kultury egzotyczne, może dlatego, że jego matka była pochodzenia peruwiańskiego, a on sam, choć urodził się w Paryżu, lata dziecięce spędził w Limie i już do końca życia słuchał dyktatu dzieciństwa, tamtego zapachu, tamtego koloru (wtedy zmarł jego ojciec). Do Paryża wrócił jako kilkunastoletni młodzieniec naznaczony nostalgią za światem „dobrych dzikusów”, światem nieskażonym cywilizacją. Szukał, uciekał, gonił. Zawsze dalej, zawsze gdzie indziej: Bretania, Panama, Brazylia, Nowa Zelandia, Martynika, Madagaskar. Zaciągnął się na statek i popłynął w trzynastomiesięczny rejs dookoła świata. Innych horyzontów szukał.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-05-22

Leszek Turkiewicz