R E K L A M A
R E K L A M A

Nowe rozporządzenie Trzaskowskiego. Warszawa zdejmuje krzyże

Rafał Trzaskowski zdecydował. Stolica jako pierwsze miasto w Polsce likwiduje krzyże w urzędowych przestrzeniach.

Fot. YouTube

Nowe rozporządzenie, jakie wydał prezydent Warszawy, nie dotyczy jednak symboli religijnych „na użytek osobisty”. – Udając walkę o równość, idzie na ideologiczną wojnę w imię lewicowego fanatyzmu – stwierdził Tobiasz Bocheński (PiS). W mediach społecznościowych zawrzało.

Opiłowywanie katolików drastycznie przyspiesza… – skomentowała posłanka Maria Kurowska z Suwerennej Polski (twitter.com/MariaKurowska Pl). – Kto z krzyżem wojuje, ten od krzyża zginie… – zagroziła.

W podobnie mrocznym tonie odniosła się Beata Kempa (twitter.com/Beata- Kempa_MEP): – Prezydencie Warszawy, możesz siłą usunąć krzyże ze swoich urzędów. Możesz karać urzędników za modlitwy. Ale wiary w ludziach nigdy nie pokonasz! Prawdopodobnie Beata Kempa nie zrozumiała idei rozporządzenia, którą jasno tłumaczył prezydent Warszawy: – Każdy ma prawo do swojej wiary (lub jej braku). Także urzędnicy i urzędniczki. A każdy, kto przychodzi do urzędu załatwić swoją sprawę, ma prawo czuć się jak w neutralnym urzędzie. Po prostu. Nie dajmy się zwariować. Nikt nie zamierza prowadzić w Warszawie walki z jakąkolwiek religią. Stolica zawsze będzie też szanować swoją tradycję – stąd elementy religijne choćby podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Ale Polska jest państwem świeckim. A Warszawa jest tego państwa stolicą. Kropka. „Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań” – pisał Rafał Trzaskowski (twitter.com/Trzaskowski).

– Chciałbym podkreślić, żeby nie było wątpliwości co do szczegółów – jeżeli ktoś ma w pokoju w urzędzie jakiś symbol religijny lub obrazek, to nikt nie będzie w to ingerował. Chodzi jedynie o reprezentacyjną przestrzeń publiczną, na przykład foyer i wejścia do budynków – dodał w rozmowie z Wirtualną Polską. – A ten krzyż to przypadkiem nie znajduje się w miejscu publicznym? Kiedy Trzaskowski się zabierze za statuę Króla Zygmunta? – kpił publicysta Piotr Semka (twitter.com/PiotrSemka).

Na prawej stronie płacz i zgrzytanie zębami, bo Trzaskowski usunął krzyże i inne symbole religijne ze stołecznych urzędów. Nareszcie. Już dawno powinien to zrobić. Kiedy zrobią to następni prezydenci miast? Urząd państwowy czy samorządowy to nie jest kościół, synagoga czy meczet – wyjaśniał Jacek Liberski z Klubu Swobodnej Myśli (twitter.com/Jacek_Liberski).

Jeśli do zniszczenia religii katolickiej wystarczy zdjąć krzyże w świeckich urzędach, to strasznie słabo z tą religią musi być – pisała Martyna Jaszczołt z TVN24 (twitter.com/MJaszczolt).

Jacek Sasin błyskotliwie jak przy wyborach kopertowych zdobył się na cytat z Jana Pawła II: „Nie wstydźcie się krzyża, brońcie krzyża. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych, szpitali. Niech on tam pozostanie” (twitter.com/SasinJacek).

– Lewackie zarządzenie Rafała Trzaskowskiego to nie tylko nakaz zdjęcia krzyży, ale również kuriozalne wytyczne dla urzędników. Mają oni pytać petentów o zaimki, aby przypadkiem się nie okazało, że brodaty mężczyzna, którego widzi urzędnik, życzy sobie, by tytułować go kobietą – denerwował się poseł Sebastian Kaleta (twitter.com/sjkaleta).

Poseł Michał Wójcik (twitter.com/ mwojcik) skomentował wydarzenie krótko: – To są mroczne czasy w Polsce! Sąd Najwyższy wydał wiele lat temu orzeczenie w tej sprawie. Proszę się zapoznać, wywalić to zarządzenie i przeprosić ludzi.

W niczym mi nie przeszkadza obecność krzyża, ale tak zupełnie serio – po co krzyże w instytucjach publicznych? Czy jak wchodzę do ZUS-u, urzędu skarbowego czy urzędu miasta w sprawie podatku, musi tam wisieć krzyż? Na czym polega ta „mroczność czasów”? Ktoś zabrania trzymania krzyża w domu? – odniósł się do wpisu Wójcika dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik (twitter.com/PatrykSlowik).

Nie będzie CPK, nie będzie elektrowni atomowej, nie będzie terminalu kontenerowego w Świnoujściu, ale za to będą gigantyczne podwyżki cen prądu i wielkie awantury o aborcję, o Katyń, Smoleńsk, o krzyże wyrzucane z urzędów i szkół. Takim skłóconym narodem łatwo zarządzać. Z zewnątrz – sugerowała Marzena Paczuska (twitter.com/ MarzenaPaczuska).

Jest Pani nakręcona jak Radio Erewań. CPK będzie, ale nie taki, jak Ostrołęka. I atom będzie, ale nie taki jak Czarnobyl… – odpowiedział jej Krzysztof Mądel (twitter.com/Madel_Krzysztof). 

2024-05-20

(WA)


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...