Za drugi powód Artur Dziambor podaje fakt licytacji pomiędzy PO a PiS, gdzie liczy się zaproponowanie coraz większych programów socjalnych. To z kolei nie podoba się wolnościowemu elektoratowi. Polityk zauważa też, że Konfederacja postawiła na „schowanie do szafy” Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego, którzy słyną z bardzo niefortunnych wypowiedzi.
Subskrybuj