R E K L A M A
R E K L A M A

Tego dnia upadł Sauron… Święto miłośników twórczości Tolkiena

25 marca na całym świecie obchodzony jest Dzień Czytania Tolkiena. To wielkie święto dla wszystkich miłośników mistrza powieści fantasy, uważanego za prekursora tego gatunku literackiego. 

Fot. kadr z filmu

Po raz pierwszy obchody zorganizowano w 2003 roku. A zainicjowali je członkowie angielskiego Towarzystwa Tolkienowskiego, zgromadzenia fanów pisarza. Data nie jest przypadkowa, bo właśnie 25 marca przypada rocznica upadku Saurona – złego ducha i władcy Mordoru – oraz wyzwolenia Śródziemia od panowania mrocznych mocy. Kto zna trylogię „Władca Pierścieni”, doskonale wie, o co chodzi.

Od kilku lat to święto obchodzone jest również w Polsce. Z tej okazji odbywają się w szkołach i placówkach kulturalnych spotkania literackie, konkursy i akcje zachęcające do czytania – urodzonego w 1892 i zmarłego w 1973 roku – Johna Ronalda Reuela Tolkiena, również twórcy powieści „Hobbit, czyli tam i z powrotem”. Trzeba też dodać, że Tolkien badał literaturę dawną i posługiwał się wieloma językami. Podobno znał także język polski. Uważa się, że „Władca Pierścieni” zyskał w krótkim czasie tak wielu miłośników, jak żadna inna książka na świecie, a postacie z powieści przeszły do kultury masowej.

Twórczość Tolkiena inspirowała wielu pisarzy, kompozytorów i malarzy, powstały też adaptacje filmowe i teatralne. Pierwsze polskie wydanie „Hobbita” ukazało się w 1960 roku, a „Władca Pierścieni” w latach 1961 – 1963. W obchody Dnia Czytania Tolkiena od lat aktywnie włącza się poznańskie wydawnictwo Zysk i S-ka, wydające książki angielskiego pisarza i mające najwięcej praw do jego twórczości na polskim rynku. Wydano już bogato ilustrowany „Atlas Śródziemia”, a w trakcie publikacji jest 12 tomów „Historii Śródziemia”, nigdy wcześniej niepublikowanej.

Nic dziwnego, bo wielkim miłośnikiem jego twórczości jest Tadeusz Zysk, współwłaściciel oficyny.

– Sięgnąłem do Tolkiena w latach osiemdziesiątych minionego wieku, bo dopiero wówczas, po rewolucji „Solidarności”, stał się tak naprawdę u nas popularny. Początkowo zainteresowały mnie jego konserwatywne i prawicowe poglądy, ale później zauroczył świat, który zbudował i który zaczął żyć własnym życiem. To takie książki, które będą wielkie za sto i za dwieście lat, bo są bardzo uniwersalne. Nic dziwnego, że Polska oszalała na punkcie Tolkiena, powstawały kluby miłośników jego twórczości. Pamiętam, że podarowałem wówczas mojej obecnej żonie „Władcę Pierścieni”. To była dla niej nowość, bo studiowała psychologię i interesowały ją zupełnie inne rzeczy. Od razu zakochała się jednak w tym tolkienowskim świecie, w tej magii.

Wydawnictwo Zysk i S-ka od dłuższego czasu promuje literaturę fantastyczną, wydając zarówno zagranicznych, jak i polskich autorów.

– W końcu mamy światowej sławy pisarza Andrzeja Sapkowskiego i literatura fantastyczna będzie się u nas wciąż rozwijać – dodaje Tadeusz Zysk. Niedawno na rynku pojawiła się, wydana przez Zysk i S-ka, debiutancka powieść Marty Mrozińskiej „Jeleni sztylet”, nawiązująca do naszej słowiańskiej mitologii. Bora, bohaterka książki, jest jak kukułcze jajo podrzucona wraz z bratem na wychowanie ciotce do zapomnianej przez świat małej wsi na skraju ogromnej puszczy, zamieszkanej przez istoty z rodzimych legend: rusałki, wąpierze i strzygi, lecz ich świat chyli się ku zapomnieniu. Bora od dziecka zna tylko odrzucenie, głód i gniew, który każe jej wciąż walczyć o lepsze jutro. Dla brata zrobiłaby wszystko i stąd bierze się pomysł na dołączenie do Włóczni, starej szkoły wojskowej szkolącej najemników. Dziewczyna wierzy w swoją siłę i skuteczność szkolenia, które odbyła z okrutnym ojcem, zaprawionym w boju i niestroniącym od butelki żołnierzem. Jej świat jest na wskroś słowiański, od dziecka lepiej dogaduje się z opiekuńczymi duchami zagrody i domu niż z mieszkańcami wioski. Dopiero w koszarach Włóczni Bora pozna, co to prawdziwy strach. Wraz z wybuchem zupełnie nieoczekiwanej wojny znajdzie się w potrzasku między siłami, na które nie ma żadnego wpływu, a budzącym się w niej dziedzictwem całych pokoleń czarownic.

Autorka powieści nie ukrywa, że od lat fascynowały ją legendy o diabłach mazurskich, świat przyrody, czartów i wszelkiego rodzaju wypraw. Bez wątpienia miały na nią wpływ książki Tolkiena.

– Właśnie od tych wielkich epickich wypraw zaczęło się moje uwielbienie dla takiego świata. U mnie też bohaterka musi wyruszyć z misją, nawiązywać wszelkiego rodzaju relacje i budować swoją drużynę do boju. Brakowało mi tylko w tym wszystkim silnej kobiety, i taką właśnie stworzyłam – mówi Marta Mrozińska. 

2024-03-26

JB.


Wiadomości
Zdobyć PAST-ę, czyli nasze DNA. Rozmowa z MARKIEM MILLEREM
Tomasz Barański
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Krzysztof Różycki
Andrzej Duda będzie pracować w MKOI i zajmie się sportem?
Zebrał: WA
Pokojowa Nagroda Nobla i antynuklearni wojownicy uderzają w Putina
EW na podst.: The Asahi Shimbun, The Japan Times
Sprawa TVN i Polsatu. Czy na pewno chodzi o ochronę przed rosyjskimi oligarchami?
Marek Palczewski
Społeczeństwo
Sigma. Rozmowa z ANNĄ WILECZEK
Tomasz Zimoch
Poradnik na czas wojny. To powinieneś wiedzieć
Wybrała i tłum. EW Na podst. Myndigheten för samhällsskydd och beredskap – Rządowej Agencji do Spraw Sytuacji Kryzysowych
Szkoła do wynajęcia. To odpowiedź na kryzys kadrowy
E.W. na podst.: Aleksandra Pezda. „Belfer do wzięcia”. „Newsweek” nr 50/2024
„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Świat/Peryskop
Bożonarodzeniowy plac Świątego Piotra i 100 szopek w Watykanie
ANS na podst. vaticannews.va, ansa.it, rainews.it, sky.it, romatoday.it, ilpost.it
Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci i przekazują rodzinom zastępczym
CEZ na podst.: 24tv.ua, newsonline.ua, currenttime.tv
Zmiany w Syrii. Obaliliśmy reżim!
(EW) Na podst.: CNN, BBC, Al Jazeera, Komsomolskaja Prawda
Francja. François Bayrou nowym premierem
(MS) LORIS BOICHOT © Figaro Syndication 2024
Wielkie otwarcie Notre-Dame de Paris. „Organy, obudźcie się!”
Magda Sawczuk
Lifestyle/Zdrowie
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Leszek Turkiewicz
Angorka