R E K L A M A
R E K L A M A

Korupcja, której nie było. Działanie agenta Tomka

To było jedno z najgłośniejszych działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Fot. YouTube

Marczuk na celowniku agenta Tomka

Być może nigdy by się nie wydarzyło, gdyby agent Tomasz Kaczmarek, znany jako Tomek, nie zbadał wcześniej działalności byłej pary prezydenckiej – Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, którzy mieli rzekomo ukrywać majątek.

W trakcie tej operacji Kaczmarek nawiązał przyjaźń z Janem, synem administratora i byłej właścicielki posiadłości w Kazimierzu. Jan był związany z telewizją TVN, co dało pomysł na poznanie kogoś z tego środowiska. Padło na Weronikę Marczuk, prawniczkę i producentkę, która była wtedy jurorką w popularnym programie „You Can Dance” i gwiazdą TVN. Marczuk znała Kwaśniewskich i była zaprzyjaźniona z synową byłego premiera Leszka Millera, pochodzącą również z Ukrainy. Początkowo miała być pośrednikiem, aby agent Tomek mógł wniknąć w środowisko.

Marczuk spotkała Kaczmarka w jednej z krakowskich restauracji. Ten udawał biznesmena i, z kolegą oraz butelką wina, przysiadł się do jej stolika. Marczuk opisywała to w swojej książce jako niezręczne przyjęcie. Po tygodniu Kaczmarek zadzwonił, aby się umówić. Tym razem zaprezentował się znacznie lepiej i zaoferował współpracę biznesową.

Kaczmarek chciał uwieść Marczuk, ale gdy nie udało mu się to, zaczął grać rolę przyjaciela. Zaproponował, aby reprezentowała jego rzekomą firmę Estate Management w zakupie Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Pomysł na wrobienie Marczuk i prezesa WNT, Bogusława Seredyńskiego, w korupcję był absurdalny, ponieważ cała procedura przetargu była nadzorowana przez Ministerstwo Skarbu. Mimo to agenci próbowali nakłonić Seredyńskiego do łapówki, a gdy to nie wyszło, próbowali przekupić go alkoholem i przyjacielską pożyczką.

Podobnie Kaczmarek próbował przekupić Marczuk, oferując jej dużą sumę pieniędzy poza umową. Po wyjściu z restauracji Marczuk została zatrzymana przez CBA.

Podsumowując zatem, akcja CBA pod wodzą Kamińskiego i Wąsika była głośna, ale pełna kontrowersji i wątpliwości co do zastosowanych metod.

Prokuratura ma wątpliwości

Po pewnym czasie prokuratura zaczęła mieć wątpliwości co do zarzutów dotyczących korupcji i oczyściła Weronikę Marczuk oraz Bogusława Seredyńskiego z oskarżeń. Śledczy doszli do wniosku, że Seredyński nie wykorzystywał swoich wpływów w Ministerstwie Skarbu, aby uzyskać korzystną prywatyzację, i w żadnym momencie nie żądał pieniędzy od agentów podających się za biznesmenów. Przesłuchani świadkowie, w tym urzędnicy Ministerstwa Skarbu, potwierdzili, że działania Seredyńskiego i Marczuk w procesie prywatyzacji WNT były transparentne i nie budziły zastrzeżeń.

Prokuratura miała wątpliwości co do legalności działań CBA wymierzonych w Marczuk i Seredyńskiego. Wynikały one z podważenia części dowodów z podsłuchów i nagrań oraz z istnienia istotnych wątpliwości co do prawidłowości i dopuszczalności przeprowadzonych działań operacyjnych. Agenci CBA zaczęli operować i stosować techniki inwigilacji wobec Seredyńskiego i Marczuk, nie mając wiarygodnych informacji o popełnieniu przestępstwa. Tego typu działania były niezgodne z prawem.

Role się odwracają

Nastąpiła zmiana perspektywy, ponieważ agenci CBA sami stali się podejrzanymi. Prokurator generalny Andrzej Seremet wysłał wnioski o uchylenie immunitetów Mariuszowi Kamińskiemu i Tomaszowi Kaczmarkowi. Śledczy chcieli postawić im zarzuty przekroczenia uprawnień w operacjach przeciwko Kwaśniewskim, Marczuk i Seredyńskiemu.

Wnioski te leżały w Sejmie przez ponad osiem miesięcy. Kaczmarek zrzekł się immunitetu, a głosowanie nad odebraniem immunitetu Kamińskiemu odbyło się w czerwcu 2014 roku. Mimo większości poparcia, wniosek upadł z braku większości bezwzględnej.

Nastąpił skandal, a premier Donald Tusk zapowiedział konsekwencje wobec posłów, którzy nie zagłosowali za odebraniem immunitetu Kamińskiemu. Ostatecznie sprawa Kaczmarka została umorzona po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość.

2024-02-12

Na podst. tekstu Andrzeja Sikorskiego


Wiadomości
Zdobyć PAST-ę, czyli nasze DNA. Rozmowa z MARKIEM MILLEREM
Tomasz Barański
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Krzysztof Różycki
Andrzej Duda będzie pracować w MKOI i zajmie się sportem?
Zebrał: WA
Pokojowa Nagroda Nobla i antynuklearni wojownicy uderzają w Putina
EW na podst.: The Asahi Shimbun, The Japan Times
Sprawa TVN i Polsatu. Czy na pewno chodzi o ochronę przed rosyjskimi oligarchami?
Marek Palczewski
Społeczeństwo
Sigma. Rozmowa z ANNĄ WILECZEK
Tomasz Zimoch
Poradnik na czas wojny. To powinieneś wiedzieć
Wybrała i tłum. EW Na podst. Myndigheten för samhällsskydd och beredskap – Rządowej Agencji do Spraw Sytuacji Kryzysowych
Szkoła do wynajęcia. To odpowiedź na kryzys kadrowy
E.W. na podst.: Aleksandra Pezda. „Belfer do wzięcia”. „Newsweek” nr 50/2024
„W pustyni i w puszczy” ma już 50 lat
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Świat/Peryskop
Bożonarodzeniowy plac Świątego Piotra i 100 szopek w Watykanie
ANS na podst. vaticannews.va, ansa.it, rainews.it, sky.it, romatoday.it, ilpost.it
Rosjanie wywożą ukraińskie dzieci i przekazują rodzinom zastępczym
CEZ na podst.: 24tv.ua, newsonline.ua, currenttime.tv
Zmiany w Syrii. Obaliliśmy reżim!
(EW) Na podst.: CNN, BBC, Al Jazeera, Komsomolskaja Prawda
Francja. François Bayrou nowym premierem
(MS) LORIS BOICHOT © Figaro Syndication 2024
Wielkie otwarcie Notre-Dame de Paris. „Organy, obudźcie się!”
Magda Sawczuk
Lifestyle/Zdrowie
Godot de Mauroy. Twórczość Samuela Becketta
Leszek Turkiewicz
Angorka