Uczona ze Sztokholmu unieważnia stosowane powszechnie pokoleniowe podziały na „baby boomersów” (urodzonych od wojny po lata 60.), pokolenie X (z lat 1965 – 1980), a następnie Y (1981 – 1996) i Z (1997 – 2012), z najciekawszym pokoleniem alfa z lat 2013 do dziś, które zostało wyodrębnione, jeszcze zanim samo zaczęło mówić.
Ku mej nie do ukrycia satysfakcji, prof. Kostera odmawia temu podziałowi jakiejkolwiek wartości i uzasadnienia, co przeprowadzająca wywiad kwituje ze zdziwieniem: – A my na studiach dziennikarskich musieliśmy to powtarzać jak mantrę. To tłumaczy, dlaczego do dziś nie tylko przeczytać o tym można codziennie, również w samej Gazecie, ale stało się to podstawą niezliczonych analiz budowanych na tym wymyśle.
Te wszystkie tłumaczenia, dlaczego boomersi są tacy, jacy są, a dlaczego X-y tak czy inaczej się zachowują, dały już początek niejednej profesurze. A teraz okazuje się, że ich wcale nie ma? Przecież całe pokolenia będą musiały zaczynać wszystko od początku, skoro to, co wiedziały o sobie i co im wmawiano, okazało się tylko złudzeniem i zmyśleniem niedouczonych naukowców.
Subskrybuj