R E K L A M A
R E K L A M A

IKONOWICZ: Bieda i głód mieszkaniowy

Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej rozpoczęła swoją działalność w 2004 roku. Początkowo zajmowaliśmy się obroną przed utratą dachu nad głową przez osoby, które nie radziły sobie w nowej rzeczywistości ekonomicznej.

Fot. YouTube

Niskie płace, słaba dostępność do leczenia, brak liczącej się pomocy społecznej powodowały, że ludzie nie byli w stanie utrzymać się w lokalach komunalnych z relatywnie niskim, regulowanym czynszem. Byli to często ludzie pogrążeni w depresji, załamani, którzy nie zjawiali się na rozprawach o eksmisję i dostawali wyroki bez uprawnienia do lokalu socjalnego, choć większości z nich sąd by takie uprawnienie przyznał, gdyby się tylko pojawili na rozprawie. Były to czasy, kiedy przeważał pogląd, że biedni ludzie to patologia, że sami są winni swojej trudnej sytuacji.

Jednak po przyjrzeniu się przyczynom, dla których ludzie trafiali na bruk, okazywało się, że osoby pozbawiane dachu nad głową to ofiary systemu, w którym ubóstwo, niewypłacalność wynikały z patologicznych form zatrudnienia na tzw. śmieciówkach, zalegania z wynagrodzeniami czy wręcz ich niewypłacania. Żeby być pozwanym o eksmisję, wystarczy nie zapłacić przez trzy miesiące czynszu. To były czasy dwucyfrowego bezrobocia, a prawo do głodowego zresztą zasiłku miało zaledwie kilkanaście procent bezrobotnych. Istniała kategoria ludzi praktycznie bez żadnego dochodu, którzy żyli z pracy na czarno, którą pomoc społeczna elegancko nazywała dorywczą. Ludzie nie płacili czynszu, bo nie mieli środków na podstawowe utrzymanie. Do dziś co piąta polska rodzina pożycza u lichwiarzy (chwilówki), by dotrwać do pierwszego. Wystarczyło, że człowiek pracujący w oparciu o umowę- -zlecenie zachorował, a już był pozbawiony dochodu, bo nie należało mu się żadne chorobowe. A długi czynszowe rosły.

Mimo starań nie zawsze udawało się obronić naszych podopiecznych przed eksmisją na bruk. Wtedy podejmowaliśmy działania zmierzające do wyrwania tych osób z kryzysu bezdomności. Im szybciej, tym lepiej. Bo po kilku latach życia w przytułku dużo trudniej wrócić do normalności.

Dziś głód mieszkaniowy wynika z nadmiernego zagęszczenia. Absurdalnie wysokie ceny mieszkań i najmu sprawiły, że młodego pokolenia nie stać na wyprowadzenie się od rodziców.

Trudno założyć rodzinę i mieć dzieci, jeżeli jedno mieszkanie zajmuje trzypokoleniowa rodzina. Dlatego coraz więcej par decyduje się na zajmowanie pustostanów miejskich. Jeżeli są to pary z dziećmi, policja odmawia interwencji bez wyroku sądowego. A sądy muszą przyznawać dzieciom prawo do dachu nad głową. Więc rodziny te uzyskują prawo do lokalu socjalnego, na który je stać. Problem mieszkaniowy to dziś przede wszystkim problem młodego pokolenia. 

2025-01-08

Piotr Ikonowicz


Wiadomości
Pod naszym patronatem. „Kredką i Piórem” sukcesem nastolatków
H.J.
Ambasador plus jeden. Brzezinski i Leonowicz, czyli „power couple”
Henryk Martenka
Wojna dronów. Ukraina tworzy własny arsenał w domowych warsztatach
AS na podst.: bbc.com, dw.com
Rząd na smyczy prezydenta. Kryptowaluty i psy tematem politycznych sporów
4bs
Okno na media. Wielki rozbrat Karnowskich
Andrzej Maślankiewicz
Społeczeństwo
IKONOWICZ: Wyrzucili z hospicjum na ulicę
Piotr Ikonowicz
Rama droższa od obrazu. Historia warszawskiego zakładu rzemieślniczego
Krzysztof Tomaszewski
Papier ma moc! Tylko on daje czytelnikowi całkowity kontakt z tekstem
(GK)
Inna czerń, inne światło. Pierre Soulages i magia początku
Leszek Turkiewicz
Świat/Peryskop
Rosja nasila ataki na ukraińską kolej. Ponad 3 tys. zniszczonych obiektów
AS na podst.: theguardian.com, bbc.com
Przymuszani do pokoju? Waszyngton ponawia presję na Kijów
CEZ na podst.: unian.ua, tass.ru, spiegel.de
USA rozważają podział Gazy na strefy „zieloną” i „czerwoną”
AS na podst.: theguardian.com, bbc.com, newarab.com, aljazeera.com
Kazachstan. Numer telefonu – sprawa polityczna
Marek Berowski
Kierunek Berat. Albańskie drogi i miasta okien nad oknami
Tomasz Mucha
Lifestyle/Zdrowie
Tylko połowa Polaków myje zęby dwa razy dziennie. Ekspertka o skutkach złej higieny
Andrzej Marciniak
Polacy coraz zdrowsi? Indeks Zdrowia rośnie, choć tempo spowalnia
A.M. na podst. Medonet
Nie tylko dystopie. Roboty, które ratują ludzi i środowisko
MH na podst.: bbc.co.uk, nbcnews.com, forbes.n1info.rs
AI pomoże zrozumieć mowę zwierząt? Przełom w badaniach
AS na podst.: dailymail.co.uk, sciencefocus.com
Angorka - nie tylko dla dzieci...