Maksim Kuzachmetow, historyk z Sankt Petersburga, opowiada się za niepodległością Ingrii, historycznego regionu wokół tego wielkiego miasta, które car Piotr Wielki podbił na początku XVIII wieku. – Putin uczynił wszystko, aby rozerwać Rosję na kawałki. Być może rozpad rozpocznie się od Kaukazu Północnego, a może od etnicznych republik granicznych. Silne separatystyczne nastroje mogą rozpalić się w bogatych regionach, takich jak Tatarstan czy Baszkorostan. Kazań był niegdyś stolicą niepodległego państwa i wielu nad środkową Wołgą dobrze to pamięta. Pewien region jest już fizycznie odcięty od Rosji – to obwód kaliningradzki. Rozpad imperium może rozpocząć się właśnie tam – dowodzi naukowiec.
Związek Radziecki uzyskał północną część dawnych Prus Wschodnich w 1945 roku w wyniku drugiej wojny światowej, a potem region ten przejęła Rosja. Eksklawę graniczącą z Polską i Litwą Rosjanie nazywają obwodem kaliningradzkim, a jej stolicę – Kaliningradem. Nazwę nadano temu miastu na cześć przewodniczącego Rady Najwyższej ZSRR, stalinowskiego zbrodniarza Michaiła Kalinina, który wyraził zgodę na egzekucję polskich oficerów w Katyniu.
A teraz wam coś powiem w tajemnicy. Wiecie co Putin i Miedwiediew mówili trzy miesiące temu, gdy NATO podejmowało decyzję o dostawach czołgów do Ukrainy? Mówi, ze wygrana Ukrainy to koniec Rosji w sensie jej rozpad. Podobne? Źródło – Onet pic.twitter.com/vzBTIUtvpy
— BWiciński (@BWicinski) May 27, 2023
Eksklawa królewiecka to dziwne terytorium – najbardziej wysunięty na zachód region Rosji, silnie zmilitaryzowany, zwany niezatapialnym lotniskowcem Moskwy nad Bałtykiem. Ma powierzchnię ponad 15 tys. km2 i około miliona mieszkańców. Ludność regionu uświadamia sobie swą odrębność. Według polskiego Ośrodka Studiów Wschodnich przed najazdem Rosji na Ukrainę połowa populacji obwodu określała się w pierwszej kolejności jako kaliningradczycy, a tylko 44 procent jako obywatele Rosji. Od 1993 roku w obwodzie działa Bałtycka Partia Republikańska (BPR), której celem jest uzyskanie dla regionu szerokiej autonomii, a może nawet niepodległości. BPR używa dla stolicy obwodu niemieckiej nazwy Königsberg (Królewiec), nawiązując do pruskich tradycji. Dla nowego państwa proponuje nazwę: „Republika Bałtycka”.
W 2003 r. ugrupowanie to zostało rozwiązane przez władze na mocy ustawy, zgodnie z którą partia polityczna powinna mieć reprezentację co najmniej w 10 podmiotach Federacji Rosyjskiej. Mimo to BPR działała nadal, a wiatru w żagle nabiera po inwazji na Ukrainę.
Sytuacja w obwodzie jest fatalna. Mieszkańcy czują się zamknięci. Panuje drożyzna, a w obliczu braku życiowych perspektyw prawie wszyscy absolwenci szkół wyższych wyjeżdżają. Mężczyźni drżą przed poborem do wojska. Rustam Wasiliew, jeden z przywódców Bałtyckiej Partii Republikańskiej, powiedział: – Najgorsze, co może się nam przytrafić, jest to, że staniemy się Koreą Północną nad Bałtykiem. W regionie Königsbergu panuje kryzys. Jesteśmy odizolowani od wewnątrz i od zewnątrz, a Kreml przejął bezpośrednie rządy nad regionem. Nasze lokalne władze wysyłają wojska do Ukrainy, aby zabijały Ukraińców. Moskwa i miejscowe władze zagrażają Europie i faszerują mieszkańców regionu antyzachodnią propagandą.
Były zastępca dowódcy wojsk NATO: sojusz musi się przygotować na upadek Rosji.
Polska od roku nie zajmuje się niczym innym. Natomiast Niemcy robią, co się da, żeby zapobiec porażce Rosji, która spowoduje jej rozpad. Piszę o tym w 🧵👇 https://t.co/S4NzpC0PvC pic.twitter.com/AzkwkTd4eL
— Zygfryd Czaban (@CDzwoni) March 13, 2023
Wasiliew podkreśla, że w obecnej sytuacji coraz więcej ludzi z różnych stron dowiaduje się o działalności Bałtyckiej Partii Republikańskiej, która rośnie w siłę. Polityk uważa, że zerwanie więzi z Moskwą jest nieuniknione. – To tylko kwestia czasu. Jak śpiewali „The Rolling Stones”, czas jest po naszej stronie. Königsberg to Europa! – deklaruje przywódca separatystów. Podkreśla, że BPR zamierza osiągnąć swe cele środkami pokojowymi. Zdaniem wielu politologów droga do rozpadu Rosji jest jednak daleka. Imperium wciąż ma siły i środki, aby zachować kontrolę nad swymi regionami.