Debiutował na wiecu w Budapeszcie w roku 1989, kiedy Węgrzy czcili pamięć ofiar powstania roku 1956, zdławionego przez wojska radzieckie. Trzy nazwiska warto przy tym przypomnieć: Imre Nagy – premier rządu powstańczego, János Kádár – szef policji budapeszteńskiej, który zdradził powstańców, i Jurij Andropow – ambasador ZSRR na Węgrzech. Orbán miał w dniach powstania dwa lata.
Na wiecu upamiętniającym powstanie przemawiał jako 26-letni student wydziału prawa. Wzywał do wycofania wojsk Wielkiego Brata. Policja nic mu za to nie zrobiła. Bardzo fascynowały go wydarzenia sierpniowe w Gdańsku w roku 1980. Wybrał się do Polski i trafił do Stoczni im. Lenina. Po powrocie napisał o Gdańsku i „Solidarności” pracę magisterską „Samoorganizacja i ruch społeczny w systemie politycznym. Polski przykład”.
Subskrybuj