Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno jedne, jak i drugie zobowiązania mają poważny charakter. Traktowane są na serio z wielką, niezachwianą wolą ich zrealizowania! Ja również zdecydowałem się złożyć noworoczne zapewnienie, którego oczywiście mam zamiar dotrzymać, i za rok publicznie, na tych łamach, rozliczyć się z niego! Po pierwsze, obiecuję, iż każdego bredzącego polityka obrażającego ludzką inteligencję będę ośmieszał do bólu – pastwił się nad nim, obnażając jego tępotę i matołectwo! Zero wyrozumiałości i tolerancji dla głupków! Dla wszystkich jełopów – niezależnie, z jakiej opcji politycznej się wywodzą i kogo reprezentują!
Po drugie, będę bezlitośnie tępił u włodarzy każdy przejaw sobiepaństwa, triumfalizmu, nepotyzmu i chamstwa! Nie będzie taryfy ulgowej dla skompromitowanych parlamentarzystów zwycięskiej koalicji! To im przede wszystkim będę patrzył na ręce, czy nie sięgają po nienależne im konfitury!
Fakty: Deficyt 184 mld zł ale pieniądze są potrzebne na obietnice wyborcze XD
— Radosław Poszwiński (@bogdan607) December 19, 2023
Po trzecie, mam zamiar regularnie przypominać Szanownym Czytelnikom, co w kampanii wyborczej obecnie rządzący obiecywali ludowi pracującemu miast i wsi! Ile z owych deklaracji zrealizowali, a ile olali! Pamięć ludzka jest krótka i zawodna, dlatego obowiązkiem dziennikarzy, publicystów, satyryków jest nieustanne przypominanie obietnic wyborczych. Politycy ani włodarze nie mogą rzucać słów na wiatr, gdyż jest to z ich strony oznaka lekceważenia, traktowania wyborców jak przygłupków, którym można bezkarnie wciskać każdą ciemnotę! Dość pobłażania kłamcom, pieszczenia się ze złodziejami! Trzeba wreszcie na serio rozliczać ludzi władzy, egzekwować od nich wywiązywanie się ze składanych obietnic. Zamierzam to robić.
Mniemam, że media staną się faktycznie czwartą władzą i odegrają znaczącą rolę w przywracaniu władzy ustawodawczej właściwej rangi i odpowiednich, wysokich standardów, których dziś próżno szukać na Wiejskiej!