Pan Prus lekko pochylony i z rękami założonymi za siebie z zadumą spogląda na pędzących Traktem Królewskim warszawiaków i przyjezdnych. Ciekawe, co by powiedział na widok współczesnego planu filmowego. Efektowne dekoracje zrobiły wrażenie na zaproszonych dziennikarzach, którzy mogli podejrzeć pracę filmowców i przez moment poczuć się, jakby podróżowali w czasie. Nad witrynami pojawiły się szyldy starych sklepów, asfalt został pokryty przez bardziej „z
Tag: kino polskie
„Czterdziestolatek” – serial, który zbudował PRL w naszych głowach
Długo by opowiadać, jak bardzo wszystko było wtedy inne. Kto nie wie albo nie pamięta, niech obejrzy serial sprzed pięćdziesięciu lat. Pierwszy odcinek widzowie TVP zobaczyli w połowie maja 1975 roku. Stał już w Warszawie Pałac Kultury, ale Dworzec Centralny jeszcze nabierał charakterystycznego kształtu. To właśnie m.in. na tę budowę autorzy scenariusza rzucili naszego dzielnego
Stare kino, nowy film. Premierowy pokaz „Utraty równowagi”
Film „Utrata równowagi” w reżyserii Korka Bojanowskiego (31 l.) został po raz pierwszy pokazany na ubiegłorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, czyli osiem miesięcy temu. Twórcy mieli wtedy autentyczne powody do satysfakcji: festiwalowa publiczność zgotowała im ponad 17-minutowe owacje. A te, jako najdłuższe na festiwalu, zaowocowały Nagrodą Złotego Klakiera przyznawaną przez Radio Gdańsk. Film zdobył
Rozmowa z Nikodemem Rozbickim. Co łączy go z Mickiewiczem?
– Jesteś romantykiem? – Na mapie mojego ciała zazwyczaj serce wygrywa przed rozumem. Oczywiście można się na tym poślizgnąć… – Ale jak żyć bez serca?
Wcielił się w rolę Jana Serce. Dziś pływa po morzach i jeziorach
Od lat związany jest z Warszawą, mieszka na stołecznej Sadybie. Tak na dobre odpoczywa dopiero od dwóch lat. – Wcisnąłem mocno hamulec. Postanowiliśmy z żoną porozglądać się dookoła i odkryliśmy kilka ciekawych miejsc. Pływamy sobie po Morzu Śródziemnym lub po Bałtyku albo jesteśmy na Mazurach. Mamy też domek w lesie. Jest bardziej relaksacyjnie. Dosyć już pracy. W jednym z wywiadów mówił,
Izabela Dąbrowska i jej rola w filmie „Tonia”
Aktorka zapytana o to, dlaczego zgodziła się wziąć udział w filmie „Tonia”, odpowiedziała: Przeczytałam scenariusz i bardzo spodobały mi się dialogi. Jestem dość uważna na słowa i jeśli coś mnie rozbawi czy wzruszy – to wiem, że warto się nad tym pochylić. Poza tym ucieszyłam się, że będę miała szansę poznać reżysera Marcina Bortkiewicza i Małgorzatę Zajączkowską – aktorkę, którą widziałam już w