Referendum? Naród ukraiński musi tego chcieć. Szczerze mówiąc, nie jest to najlepsza opcja, ponieważ mamy do czynienia z Putinem i będzie to dla niego zwycięstwo, jeśli zajmie dla siebie część naszych terytoriów – powiedział prezydent Ukrainy w rozmowie z gazetą Le Monde.
Zełenski wydaje się zmieniać swoje nastawienie do wojny. Jak powiedział, Ukraina nie powinna wyzwalać wszystkich swoich terytoriów siłą i bronią, ponieważ opcja ta wiąże się z dużymi stratami w ludziach i stratą czasu.
Możemy zwrócić nasze terytoria środkami dyplomatycznymi – dodał.
Według słów Wołodymyra Zełenskiego z lutego tego roku, w ciągu dwóch lat od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na pełną skalę w akcji zginęło 31 000 ukraińskich żołnierzy.
Putin nie chce końca
Zełenski już w od zeszłego miesiąca zapowiada plan zakończenia wojny z Rosją. Na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar podkreślił, że to Ukraina zdecyduje, jak i kiedy negocjować z Rosją. Lecz gdyby wszystko zależało tylko od Ukrainy, nie byłoby wojny. Niestety, Rosja jest okupantem, a Putin chciał wojny i jak dotąd nie chce jej zakończyć – oświadczył prezydent Ukrainy.
Ukraina razem ze swoimi partnerami ma opracować kompleksowy plan formuły pokojowej. Bardzo ważne jest dla nas, aby pokazać plan zakończenia wojny, który będzie wspierany przez większość świata. To jest dyplomatyczna droga, nad którą pracujemy – mówił.
Zełenski zdecydował
22 lipca w wywiadzie dla BBC Zełensky powiedział natomiast, że Ukraina jest gotowa negocjować zakończenie wojny z Rosją, nawet jeśli na czele będzie stał Putin. Według prezydenta Ukrainy kluczowe jest prawdziwe pragnienie pokoju na warunkach zgodnych z prawem międzynarodowym.
Na drugim szczycie pokojowym, jeśli plan będzie w pełni przygotowany i jeśli Rosja będzie gotowa omówić ten plan i zgodzić się na zakończenie wojny zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, wtedy będziemy gotowi rozmawiać razem z przedstawicielami Rosji. Niezależnie od tego, czy to Putin, czy nie, jakie to robi różnicę, bądźmy szczerzy – oświadczył Zełenski.