Sztab Trumpa poinformował, że uzgodniono daty debat: 4 września w Fox, 10 września w ABC i 25 września w NBC. Nie ujawniono jednak dokładnych miejsc ani zasad dotyczących udziału publiczności. Druga ze stacji potwierdziła już, że kandydaci zgodzili się na debatę 10 września.
Agencja AP przypomina, że Trump wcześniej ogłosił na swoich mediach społecznościowych, że nie weźmie udziału w debacie organizowanej przez ABC. Jak widać, jednak zmienił zdanie. Harris oskarżyła wtedy Trumpa o strach i próbę wycofania się z debaty.
Z niecierpliwością czekam na debaty, ponieważ uważam, że musimy wyjaśnić pewne kwestie – powiedział kandydat na prezydenta podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Kamala Harris także potwierdziła już swój udział w tej debacie. Cóż, cieszę się, że w końcu zgodził się na debatę 10 września. Nie mogę się jej doczekać i mam nadzieję, że się pojawi – powiedziała dziennikarzom na lotnisku w Detroit.
Donald Trump został zapytany o to, co zrobi, jeśli Harris zgodzi się tylko na debatę ABC. Nie wiem, jak to się uda. Chcielibyśmy przeprowadzić trzy debaty. Uważamy, że powinniśmy przeprowadzić trzy debaty – odpowiedział.
Trump o duecie Harris i Walza
Reuters zauważa, że to pierwszy raz, kiedy polityk publicznie zabrał głos po ogłoszeniu kandydata demokratów na wiceprezydenta. Gubernator Minnesoty, Tim Walz, został oficjalnie przedstawiony przez Harris we wtorek. Eksperci uważają, że nagła aktywność Trumpa jest reakcją na rozpędzoną kampanię jego rywalki.
Trump nazwał Walza radykalnym lewicowcem.
Między nią a nim nigdy nie było czegoś takiego – powiedział Trump. – Z całą pewnością nigdy nie było nikogo tak liberalnego jak oni dwoje.
Jak podaje agencja AFP, polityk oświadczył również, że po przeliczeniu głosów w listopadowych wyborach nastąpi pokojowe przekazanie władzy, ale jednocześnie wyraził pewne wątpliwości.
Oczywiście, że będzie pokojowe przekazanie władzy i tak było ostatnim razem. Mam tylko nadzieję, że będziemy mieć uczciwe wybory – oznajmił Trump podczas konferencji prasowej.