R E K L A M A
R E K L A M A

Rekonstrukcje poświęcone Tragedii Miechowickiej. Udział wzięło dwustu rekonstruktorów

Ciemność przecinana niebieskimi i czerwonymi błyskami. Wycie syren, huk dział, samoloty, słychać wybuch bomby, strzelają karabiny maszynowe. Wojna? Nie, to inscenizacja dla młodzieży szkolnej w schronie przeciwlotniczym w Miechowicach, dzielnicy Bytomia. Schron powstał w latach drugiej wojny światowej i został odkryty całkiem niedawno dzięki miłośnikom historii lokalnej. 

Źródło: YouTube

Andrzej Habraszka, emerytowany górnik z miejscowej kopalni, dowiedział się z przekazu rodzinnego, że obok szkoły była jakaś „dziura”. Po uzyskaniu stosownych pozwoleń rozpoczął eksplorację obiektu wspólnie ze swoim kolegą Ireneuszem Okoniem, byłym pracownikiem kopalni „Wujek”. Obaj są członkami Stowarzyszenia na rzecz Zabytków Fortyfikacji Pro Fortalicium. 

Początki były nader trudne

Pierwszy odkryty odcinek był zalany wodą do pasa. Rewitalizacja trwała 14 miesięcy pracy. Zapaleńcy urządzili w schronie stałą ekspozycję historycznych przedmiotów – nie tylko z okresu drugiej wojny. Składa się na nią broń palna i biała, przedmioty codziennego użytku, dokumenty, fotografie, odznaczenia, mundury górnicze. Przynosili je mieszkańcy Miechowic. 

Eksponatów było w pewnym momencie tak dużo, że część ekspozycji przeniesiono do siedziby stowarzyszenia. Jednym z najcenniejszych okazów jest oryginalny pasiak więźnia obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Innym – list więźnia obozu w Auschwitz. Podarowała go pani, która zwiedziła miechowicki schron. Do tej pory schron zwiedziło ponad 23 tysiące osób. – Jedna z wycieczek utkwiła mi niezwykle głęboko w pamięci – wspomina Habraszka. Była to grupa 19 żołnierzy pod dowództwem pułkownika z ochrony osobistej prezydenta i premiera Bangladeszu. W schronie przebywali aż 2 godziny. 

Ważnym przejawem działalności stowarzyszenia są coroczne rekonstrukcje poświęcone tzw. Tragedii Miechowickiej. W styczniu 1945 roku na terenie Miechowic żołnierze Armii Czerwonej dopuścili się zbrodni wojennych, mordując kilkaset osób cywilnych. Rekonstrukcje cieszą się rosnącym zainteresowaniem. – W tym roku mieliśmy 200 rekonstruktorów, 2 czołgi, kilka dział, moździerze, karabiny maszynowe, pirotechnicy, kaskaderzy – mówi z dumą Ireneusz Okoń. – Nie mnie oceniać, czy to, co robimy, jest dobre czy złe. Od tego jest publiczność. Jest to nasz hołd złożony cywilnym mieszkańcom Miechowic, którzy zostali zamordowani w 1945 roku – konkluduje skromnie Habraszka. 

2023-11-15

Bohdan Melka na podst. TVP Regiony, „Odkopana historia”, 5.11


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...