Hymny narodów świata: Karaczajo-Czerkiesja

Kaukaz to nie tylko masyw górski, lecz także kolebka wielu kultur, różnorodnych etnosów, języków, styku religii i politycznych interesów.

Fot. © Vyacheslav Argenberg / http://www.vascoplanet.com/

Lista narodowości zamieszkujących Kaukaz, zarówno na południu, jak i północy, jest imponująca. Gruzini, Abchazowie, Abazyńczycy, Adygejczycy, Czerkiesi, Kabardyjczycy, Awarowie, Czeczeni, Ingusze, Bacbijcy, Lezgini, Ormianie, Osetyjczycy, Kurdowie, Tałyszowie, Tatowie, Ukraińcy, Grecy, Azerowie, Bałkarzy, Karaczajowie, Kumycy, Nogajowie, Turkmeni, Kazachowie i inni… Melanż gwarantujący burzliwe sąsiedztwo i Kaukaz taki jest. Jest to też miejsce, gdzie sąsiadują z sobą niepodległe państwa, rosyjskie kraje związkowe i republiki autonomiczne pozostające podmiotami Federacji Rosyjskiej. 

Na północno-zachodnim pogórzu Kaukazu leży półmilionowa Karaczajo-Czerkiesja. Od 1922 roku obwód autonomiczny, a od roku 1992 niewielka autonomiczna republika. Graniczy od zachodu z Krajem Krasnodarskim, od północy z Krajem Stawropolskim, od wschodu z Republiką Kabardyno-Bałkarską, zaś od południa z Gruzją i Abchazją. Językami państwowymi w kraju Karaczajów i Czerkiesów są: abazyński, nogajski, czerkieski i karaczajski. I oczywiście rosyjski, język wehikularny, ułatwiający komunikację międzyetniczną. 

Karaczajowie to liczący 160 tys. członków lud turecki, wyznający islam sunnicki, zaś Czerkiesi, czyli Adygowie, to góralski lud kaukaski, niegdyś chrześcijański, potem muzułmański, mający olbrzymią diasporę na świecie. 

Stolicą republiki jest 120-tysięczny Czerkiesk, niegdyś XIX-wieczna stanica kozacka. Podczas drugiej wojny światowej miasto przez pół roku zajęte było przez Niemców, a wsławiło się konspiracyjną organizacją bojową walczącą z okupantem, złożoną z nastoletnich chłopców. 

Historia

Przeważająca część terytorium Karaczajo- Czerkiesji leży w górach, zaś na granicy z Republiką Abchaską leży najwyższy szczyt Kaukazu (i Europy) Elbrus. W górach dzisiejszej republiki pod koniec pierwszego tysiąclecia naszej ery istniało świetnie zorganizowane państwo Alanów, przodków Karaczajów i Czerkiesów. Czas Karaczajów nastał w XIII wieku, zaś sto lat po nich zaczęli się na tych ziemiach „osiedlać najpierw Abazyńczycy, a następnie Nogajowie – potomkowie plemion mongolskich wchodzących w skład Złotej Ordy. Skład polietniczny obszaru obecnej Karaczajo- Czerkiesji formował się w kolejnych wiekach – nieustannym wojnom i najazdom oraz podbojom i kolonizacji rosyjskiej towarzyszyły migracje ludności, pojawili się Kozacy, Ukraińcy i inna ludność napływowa z Europy Wschodniej” – pisze Tadeusz Bodio, badacz politolog specjalizujący się w dziejach Kaukazu. Od 1774 roku ziemie Karaczajów i Czerkiesów podporządkowane zostały Imperium Rosyjskiemu. 

Współczesność

Współczesne problemy Karaczajo-Czerkiesji tkwią głęboko w historii, nade wszystko w kolonizacji rosyjskiej i błędach polityki radzieckiej, która wykreowała „sztuczny, dwupodmiotowy obwód autonomiczny”. Obie nacje tworzące republikę, choć srogo przez historię doświadczone, mają jednak różne losy. Czerkiesi doznali XIX-wiecznego ludobójstwa swego narodu, zaś Karaczajowie przeżyli XX-wieczne stalinowskie deportacje, które znacząco osłabiły ich populację i zmarnowały wielowiekowe dziedzictwo. Ich rehabilitacja trwa, podobnie zresztą jak Bałkarów, Kałmuków, Inguszów i Czeczenów dzielących ten sam los. Decyzją Stalina z 1943 roku Karaczajski Obwód Autonomiczny zlikwidowano, a Karaczajowie oskarżeni zostali o pomoc Niemcom podczas bitwy o Kaukaz i deportowani do Azji Środkowej. Czerkiesi zaś ubiegają się o uznanie przez Kreml XIX- -wiecznych deportacji jako aktu ludobójstwa. Sytuacja ta jest przyczyną traumy i poczucia krzywdy deportowanych narodów i grup etnicznych, żądających rozliczenia z „historią kolonizacji i sowietyzacji”, pełnej rehabilitacji i respektowania ich prawa do samostanowienia. 

W latach 1989 – 1991 kongresy narodów Karaczajów i Czerkiesów, inspirowane przez nacjonalistów, zaapelowały do Moskwy o przywrócenie lub utworzenie oddzielnych autonomii, ale rok później referendum przesądziło, by republiki jednak nie dzielić na dwie narodowe. Pozostała więc Republika Karaczajo-Czerkieska, podmiot Federacji Rosji. 

W 1998 roku opublikowano Prawo o hymnie państwowym, przyjęte przez Zgromadzenie Ludowe. Uznano w nim, że hymn jest symbolem zachowania tradycji kultury narodowej oraz jedności wielonarodowej Karaczajo-Czerkiesji. Hymn republiki może być wykonywany w wersji orkiestrowej, chóralnej, mieszanej lub instrumentalnej, ale nie dopuszcza dowolności aranżacyjnej. Co ciekawe, prawo o hymnie zezwala (sic!) na jego wykonanie z okazji wydarzeń… sportowych. Utwór skomponował A. Daurow, zaś tekst stworzył J. Sozarukow. 

Гимн

Древней Родиной горжусь я!
Вечен свет снегов Эльбруса
И свята Кубани чистая струя!
Эти степи, эти горы
Мне – и корни и опора,
Карачаево-Черкесия моя!
Благодарен я Отчизне
За все годы своей жизни
Среди братских языков, родимых лиц,
Ты дана самой Природой,
Колыбель моих народов,
Городов моих, аулов и станиц!
(w jęz. rosyjskim)

Hymn

Jestem dumny ze starożytnej Ojczyzny!
Wieczne jest światło śniegów Elbrusa
Święte i czyste są strumienie Kubania!
Te stepy, te góry,
Moje korzenie i oparcie,
Moja Karaczajo-Czerkiesjo!
Jestem wdzięczny Ojczyźnie,
Za wszystkie lata mego życia.
Wśród bratnich języków i twarzy rodaków,
Jesteś nam dana przez samą naturę,
Kolebko moich narodów
Miast moich, aułów i stanic!
Jesteś perłą Rosji!
Niech pod spokojnym błękitnym niebem
Twój los zawsze będzie szczęśliwy!
I żyj przez wieki, kochanie!
Nie znając zła ani goryczy.
Moja Karaczajo-Czerkiesjo!

Republika ma bogate złoża surowców, węgla, granitu, rud wielu metali. Ma także olbrzymie zasoby wód termalnych.

2023-08-29

Henryk Martenka


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka