R E K L A M A
R E K L A M A

Teresa Kubiak. Od śpiewaczki do profesorki

Pochodząca z klasy wokalnej prof. Olgi Olginy gwiazda Metropolitan Opera Teresa Kubiak śpiewała tam 14 sezonów. Wcześniej – w końcu lat 60. – jeździłem na jej spektakle do Łodzi, zachwycając się Elzą, Aidą, Toscą, Madamą Butterfly, Herodiadą (Tragedyja, czyli rzecz o Janie i Herodzie). 

Fot. YouTube

Przełomem w tak dobrze zaczętej karierze było koncertowe wykonanie partii tytułowej w rzadko granej operze Goldmarka Królowa Saba w nowojorskiej Carnegie Hall. Poza kontraktem w MET przyszły propozycje od największych scen amerykańskich, Covent Garden, Glyndebourne, z Wiednia, Pragi, Wenecji, Rzymu, Madrytu, Barcelony, Lizbony, Monachium i Paryża. Występowała również w Ottawie, Edmonton i Montrealu, śpiewała liczne recitale i koncerty w krajach Środkowego i Dalekiego Wschodu. 

Nie mogłem przewidzieć, wagarując na przesłuchaniach Ogólnopolskiego Konkursu Wokalnego w Katowicach w roku 1960 (byłem jeszcze przed maturą), że jego zwyciężczyni swym pięknym, ciemnym sopranem dramatycznym wzniesie się aż na takie wyżyny światowej kariery. Wśród ówczesnych laureatów miała silnych konkurentów: Urszulę Porwoł z zespołu Śląsk (o której słuch, niestety, zaginął), Stanisławę Marciniak (później wieloletni sopran dramatyczny Opery Śląskiej) i Paulosa Raptisa, któremu krańcowo niski wzrost nie pomógł w międzynarodowej karierze scenicznej, podobnie jak Marciniakównie nadmierna tusza, mimo pięknej twarzy i anielskiego głosu.

Wszystkie te atrybuty ogniskowały się w sylwetce i osobowości Teresy Kubiak, zarazem urodziwej, młodej i pięknie śpiewającej repertuar złożony z tak wielkich dzieł, jak: Dama pikowa, Eugeniusz Oniegin (wspaniałe nagranie pod dyr. Georga Soltiego), Jenufa, Pajace, Manon Lescaut, Bal maskowy, Latający Holender, Walkiria, Tannhäuser, Śpiewacy norymberscy, Elektra (Chryzotemis), Ariadna na Naxos, Fidelio i wiele, wiele innych.

Nigdy nie zapomniała swych stron rodzinnych, osiedliwszy się na stałe w Stanach Zjednoczonych. W latach 80. na moje wezwanie przyjechała do Łodzi, zaśpiewała i zachwycająco zagrała Toscę, a partnerowali jej debiutujący łódzcy koledzy Sylwester Kostecki (Cavaradossi) i Zbigniew Macias (Scarpia). Sukces ten powtórzyła w tej samej obsadzie we Wrocławiu na inauguracji drugiej tam mojej dyrekcji. Następnie jako Tosca pojechała ze swym niegdyś macierzystym zespołem do Heilbronnu, gdzie łódzki Teatr Wielki corocznie dawał cykle swych spektakli. W międzyczasie zdążyłem ją zawieźć do Krynicy, aby ozdobiła jury konkursu kiepurowskiego, a w drodze powrotnej wstąpiliśmy na Jasną Górę, aby dać świadectwo polskiej pobożności.

Po zakończeniu kariery scenicznej przyjęła stanowisko profesora śpiewu na Wydziale Wokalnym amerykańskiego Uniwersytetu Indiana, prowadząc również kursy mistrzowskie w wielu krajach świata. Często uczestniczy w pracach jury międzynarodowych konkursów wokalnych, wszędzie promuje muzykę polską i czeka na autora, który opisze jej wspaniałą karierę oraz – dodam od siebie – utrwali niezwykłą osobowość niegdysiejszej dziewczyny urodzonej w Ldzaniu pod Łodzią, która z gołymi rękami ruszyła w świat, aby śpiewając, zrobić karierę. A kiedy to się stało, umiała zadbać o rodzinę, zachować pamięć o Ojczyźnie i nie dostrzegać, że Polska tak mało o niej pamięta. 

 

2023-08-21

Sławomir Pietras


Wiadomości
Zmiana marszałków – zmiana podejścia. Okno na media
Andrzej Maślankiewicz
Osobą Roku została… sztuczna inteligencja!
(ANS) Na podst.: ansa.it, ilpost.it, ilfattoquotidiano.it, ilsole24ore.com, corriere.it, sky.it
Nobel w cieniu ucieczki. Dramatyczna historia Maríi Coriny Machado
KK na podst.: BBC, Wall Street Journal, Reuters, VG, New York Times, mundoamerica.com
Choinka i szopka na placu Świętego Piotra. Światło, które nie gaśnie
Agnieszka Nowak-Samengo
Społeczeństwo
Poetka ciszy. Zbyt wczesne pożegnanie Magdy Umer
(KB) na podst.: Viva!, Rzeczpospolita, Culture.pl, Tygodnik Powszechny, ZAiKS, Znak
Gra bez reguł. Między troską a wolnością
Jan Rojewski
Król, który zmienił Polskę. Rozmowa z ELŻBIETĄ CHEREZIŃSKĄ
Jan Rojewski
IKONOWICZ: Ostatnia deska ratunku
Piotr Ikonowicz
Herbatka dla papieża, wódka dla Putina. Kelner z Warsu
Tomasz Barański
Świat/Peryskop
Mińsk uwalnia 123 więźniów politycznych. Zabrakło Andrzeja Poczobuta
JP na podst.: Reuters, PAP, Reform.news, Belsat, The Moscow Times
Wirusolożka boi się zemsty Pekinu. Padło najgroźniejsze oskarżenie XXI wieku
KK na podst.: New York Times, New York Post, CNN, The Washington Post, South China Morning Post
Strajk w Luwrze. Gdy arcydzieła zostają bez opieki
Magda Sawczuk
Trudeau i Perry są razem. Gdy pop spotyka politykę
ANS na podst.: ansa.it, vanityfair.it, gazzetta.it, repubblica.it, lavocedinewyork.com, slastampa.it
Lifestyle/Zdrowie
Delft, miasto Vermeera. Tam kończyła się droga
Patryk K. Urbaniak
Królowe dwie: paryskiej ulicy i biseksualizmu
Leszek Turkiewicz
Jałowe dysputy. Rozmowa z KRZYSZTOFEM ŁANDĄ
Krzysztof Różycki
Niedożywienie w XXI wieku. Problem, który dotyka także bogate kraje
Andrzej Marciniak
Angorka - nie tylko dla dzieci...