Chrcynno. Największa katastrofa lotnicza w Polsce od kilku lat

17 lipca 2023 roku około godziny 18.50 na lądowisku w Chrcynnie doszło do katastrofy samolotu Cessna 208B Grand Caravan (SP-WAW) należącego do Sekcji Spadochronowej Aeroklubu Warszawskiego. Zginęło sześć osób.

Fot. Twitter

Chrcynno to trawiaste lądowisko z dwoma wytyczonymi trawiastymi drogami startowymi o długości około 850 m i 950 m położone 5 km od Nasielska w kierunku na Serock. Do lotniska Modlin jest stąd 18 km. Co ciekawe, w latach 1974 – 1990 miały tu swoją bazę oddziały lotnicze firm INSTAL-Nasielsk i ELBUD-Warszawa, używające śmigłowców do prac dźwigowych oraz montażowych i tu właśnie stacjonowały trzy posiadane przez Polskę Mi-6, największe śmigłowce, jakie kiedykolwiek u nas latały. Samolot Grand Caravan SP-WAW służył głównie do wyrzucania skoczków spadochronowych, zabierając na pokład do ośmiu z nich. Ale tym razem wykonywano na nim zupełnie inne loty. 

Starszy doświadczony instruktor Grzegorz Zmysłowski, mający uprawnienia egzaminatora Urzędu Lotnictwa Cywilnego na samolotach Cessna, przeszkalał na ten typ samolotu dwóch uczniów. Byli to piloci latający już na innych typach, ale w lotnictwie jest tak, że na każdy samolot robi się oddzielne uprawnienia. To tak, jakby kierowca jeżdżący golfem musiał odbyć oddzielne przeszkolenie na renault espace’a. Charakter wykonywanych lotów szkolnych to tzw. touch-and-go, manewry zwane w czasach słusznie minionych konwojerami. Chodzi o naukę startu i lądowania w lotach po kręgu nadlotniskowym. Uczeń wykonuje podejście do lądowania, ląduje, ale tuż po przyziemieniu zwiększa obroty silnika i zmienia położenie klap zaskrzydłowych z położenia „lądowanie” (duże wychylenie) na „start” (małe wychylenie).

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-07-25

Michał Fiszer