Ukraina w NATO? Zawiedzione nadzieje

2 tysięcy żołnierzy i policjantów oraz systemy obrony powietrznej Patriot strzegły szczytu NATO, który odbywał się zaledwie 190 km od granic Rosji i niespełna 34 km od granicy z Białorusią. 

Rys. Mirosław Stankiewicz

11 lipca w centrum Wilna zgromadziły się tłumy, by oglądać jedną z największych w historii Litwy imprez politycznych. Patrząc na ulice stolicy pełne ludzi niosących plakaty Sława Ukrainie, na budynki udekorowane ukraińskimi flagami, autobusy z napisami: Wilno kocha Ukrainę, można było odnieść wrażenie, że głównym bohaterem oraz beneficjentem szczytu stanie się Kijów aspirujący do członkostwa w sojuszu oraz prezydent Wołodymyr Zełenski walczący o uwagę i wsparcie dla swojego kraju. Przybył na Litwę we wtorek po południu, wszedł na specjalnie dla niego przygotowaną scenę, aby zapewnić witających go ludzi: – NATO da Ukrainie bezpieczeństwo, Ukraina uczyni NATO silniejszym. Taką wiarę miał ukraiński naród spodziewający się, że szczyt wytyczy drogę dojścia do członkostwa w najsilniejszej międzynarodowej organizacji polityczno-wojskowej, będącej gwarantem przyszłego bezpieczeństwa kraju. Niestety, Ukraińcy się zawiedli. Symbolem spotkania na Litwie stało się zdjęcie Zełenskiego stojącego samotnie na tle odwróconych do niego tyłem uczestników szczytu. 

Konflikt w gronie przyjaciół 

Kijów osiągnął w Wilnie dużo, m.in. zobowiązanie wszystkich członków G7 do kontynuowania wsparcia wojskowego i gospodarczego, porozumienie w sprawie rozpoczęcia programu szkoleniowego dla ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16, pakiet pomocy wojskowej o wartości 700 mln euro od Niemiec. Niestety, nie dostał tego, na czym najbardziej Ukraińcom zależało. Nie przyjęto harmonogramu przystąpienia państwa do sojuszu, nie zaproszono go również do udziału w NATO po zakończeniu wojny z Rosją, nie przedstawiono listy warunków, jakie musiałby spełnić, żeby dołączyć do państw natowskich. Zamiast tego pojawiła się jedynie formalna deklaracja, że przyszłość Ukrainy jest w NATO. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-07-19

EW na podst.: Kyiv Post, Komsomolskaja Prawda, TASS, The Guardian


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka