Pachnie jak kurczak. Mięso z probówki

Pachnie jak kurczak, smakuje jak kurczak, ale kurczakiem nie jest. Huber’s Butchery and Bistro w Singapurze serwuje mięso z laboratorium.

Fot. Wikimedia

– Idealne – twierdzi Caterina, włoska studentka, wegetarianka. Przyjechała tu specjalnie, by spróbować wynalazku. Inny gość jest zaskoczony, jak bardzo laboratoryjny produkt przypomina swój pierwowzór i wyznaje, że jadłby go częściej, gdyby nie wygórowana cena – ponad 18 singapurskich dolarów (ok. 56 zł) za makaron ze skrawkami mięsa, powstającymi zaledwie kilka kilometrów od lokalu. 

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-06-26

(EW) na podst. BBC