Bułgaria. Granica inna niż wszystkie

Kapitan Andreewo to typowa bułgarska wioska na pograniczu z Turcją. W Bułgarii mało kogo obchodzi, ilu ma dziś mieszkańców czy jakie mają oni problemy. I tak jest od lat. 

Fot. Wikimedia

Od lat też, gdy kierujemy się autostradą z Sofii w stronę Turcji, musimy pilnować drogowskazów nie na Stambuł, lecz na graniczne Kapitan Andreewo właśnie. Dziwna nawet dla Bułgarów nazwa wsi kojarzona jest wyłącznie z potężnym drogowo- -kolejowym przejściem granicznym. To największe przejście prowadzące do Unii Europejskiej i trzecie pod względem „przerobu” na świecie! To całe miasteczko zatrudniające mieszkańców nie tylko okolicznych wiosek, lecz także z miasteczek Tracji. Kilkanaście budynków administracyjnych, bary, restauracje, kasyna (w Bułgarii w odróżnieniu od Turcji hazard nie jest zakazany) i sekskluby, z których korzystają wszyscy, którzy chcą poczuć powiew Zachodu

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-06-26

ChS na podst. www.dnevnik.bg