Natalia Fiedorczuk. Pisarka, która zawodowo… sprząta

Pisarka Natalia Fiedorczuk zarabia sprzątaniem. Z literatury trudno utrzymać dwoje dzieci.

Fot. YouTube

Jest też redaktorką. To jeszcze mniej intratne zajęcie. Za zredagowanie 40 tys. znaków – 200 zł. Kiedyś była nauczycielką sztuki, rzuciła szkołę po roku, wiadomo, przez finanse. Co innego pensja pomocy domowej, a Fiedorczuk nie liczy dużo i pracuje sumiennie.

– W zależności od powierzchni biorę od 35 do 45 zł za godzinę, ale bywa, że wyznaczam stawkę za cały dom. W sprzątaniu mam swoje patenty: nie uznaję mopa, myję podłogi na kolanach, odtykam wszystkie odpływy, znanym tylko sobie sposobem zdejmuję kamień z drzwiczek prysznicowych.

Ambicje schowała do kieszeni nie tylko ze względu na kasę. Twierdzi, że sprzątanie jest mniej drenujące psychicznie. I nie wisi nad nią widmo bezrobocia. Znajomi polecają ją znajomym, na brak zleceń nie może narzekać. Klienci ją doceniają.

Niektórzy komplementują jej książki, niektórzy gratulują otrzymanego przed laty Paszportu „Polityki”. Są i tacy, którzy pamiętają jej karierę muzyczną. Zazwyczaj wszyscy są życzliwi i szanują jej pracę.

Dziś ludzie rozumieją, że czasy wymagają elastyczności, dostosowania się do warunków, porzucenia fałszywych ambicji.

– Mam znajomą – opowiada Fiedorczuk – która zrezygnowała z pracy w biurze, skończyła niezbędne kursy i została fryzjerką. Mój partner przez wiele lat pracował w korporacji, ale zawsze chciał zrobić uprawnienia na maszyny budowlane. I zrealizował swoje marzenie.

Czasem trudno przyznać się do niższego statusu zawodowego. Magda nie mówi o sobie sprzątaczka, ujmuje to bardziej poetycko:

– Jestem wonder woman, która niesie ludziom radość.

Z wykształcenia zootechnik, po transformacji ustrojowej porzuciła zawód dla biznesu. Była asystentką dyrektora, specjalistką od marketingu i HR, handlowcem, księgową. Skończyła z wyróżnieniem podyplomowe studia z administracji i zarządzania, zna trzy języki. Wreszcie założyła własną firmę.

– A potem przyszedł covid. Przestój na rynku, zamknięcie w domu, coraz mniej zamówień… Czułam, że muszę coś wymyślić, bo inaczej pójdę na dno. Zapytałam sama siebie: – Magda, co lubisz robić? Odpowiedziałam: – Sprzątać (…). Czy dobrze się z tym czuję? Jak ktoś mnie szanuje – doskonale. Jeśli mnie upokarza – absolutnie nie. Ale mam wybór: zawsze mogę zabrać torebkę i szukać innej pracy. Sprzątania jest w Warszawie po kokardę.

2024-04-09

E.W. na podst. Elżbieta Turlej, „Wonder woman z mopem” – „Newsweek” nr 14/2024


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka