R E K L A M A
R E K L A M A

Polacy wyjeżdżają masowo z Norwegii. Warunki nie są już tak dobre

Latami Norwegia była niemal rajem dla wielu Polaków, troszkę na zasadzie: Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Fot. Pixabay

Nikomu nie opłaca się tu pracować – mówi Ewa Daniela Burdon, prezes Norwesko-Polskiej Izby Handlowej. – Wysokie podatki, oprocentowania rosną, ceny energii idą ciągle w górę. Wiele norweskich przedsiębiorstw zbankrutowało z tego powodu, nie są w stanie przewidzieć wysokości rachunków za prąd, chociaż państwo przeznaczy 7 mld koron na wsparcie. Następuje dekolonizacja, ponieważ Polacy, Łotysze wyjeżdżają masowo z Norwegii. Norwegom należy klarownie uświadomić, że Polacy wyjeżdżają nie dlatego, że nie chce im się pracować czy mają dosyć klimatu. Mają lepsze możliwości w Polsce. Norwegom trudno zaakceptować fakt, że kto stoi w miejscu, nie rozwija się. Po raz pierwszy w historii mam zapytania do izby o miejsca pracy w Polsce. Role się powoli odwracają. 

Przyczyn jest więcej

Polacy poczuli się np. rozczarowani sposobem, w jaki zostali potraktowani w czasie pandemii. Wręcz oddzieleni od reszty społeczeństwa, pozbawieni świadczeń. Na niekorzyść zmienia się kurs korony. – Według jednego z wyliczeń 4 lata wstecz, jeśli przeciętny Polak chciał wysłać do domu 10 tys. koron, to wychodziło mu ok. tysiąca euro. Dzisiaj ta sama kwota to 400 euro – podaje Burdon. 

Pojawiły się nastroje niezadowolenia z władz, na razie nieśmiałe. Spada bowiem zatrudnienie, a wśród ludzi szeroko rozumianej elity występują zachowania korupcjogenne. Niechęć budzą silne kontrasty płacowe. Z jednej strony szefowa banku zarabia 15 mln koron rocznie, z drugiej 4 tys. osób stoi codziennie w centrum Oslo w oczekiwaniu na żywność. Wedle jednego z wyliczeń nieszczęściem byłyby narodziny bliźniąt, bo rodzice nie będą w stanie ich utrzymać. – Mam wrażenie, że żyjemy w schizofrenicznym świecie. Z jednej strony „opakowani” ropą. Parlament uchwalił niedawno zgodę na wydobywanie minerałów z dna morskiego. A jeszcze 5 miesięcy wcześniej mówiono, że zniszczenie oceanów oznacza zniszczenie Ziemi i ludzkości. Ale ostrzejszej reakcji nie należy się spodziewać: – Żeby Norwegia się spolaryzowała, trzeba następnych stu lat, ponieważ system indoktrynacji powoduje, że wiele trzeba, by zaczęto krytykować. Ta mantra, że my tu mamy najlepiej, jesteśmy najbogatszym krajem świata, wciąż działa, ale słyszy się ją coraz rzadziej. 

2024-04-02

Bohdan Melka, YouTube, „W Norwegii nie opłaca się już pracować"


Wiadomości
Zmierzch koalicji? Jak długo jeszcze będzie w stanie wytrzymać?
Krzysztof Różycki
Królewski bankiet na cześć Macrona. Dyplomacja i symbole
MS na podst.: Le Figaro, Le Point, Paris Match, Huffington Post, BBC, Daily Mail
Społeczeństwo
Parówka z gwoździami. Zemsta na psie-bohaterze
ANS na podst.: ansa.it, gazzetta.it, bari.corriere.it, ilgiornale.it, ilmessaggero.it
IKONOWICZ: Budować i nie szczuć
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Azjatycki smok rozpęta wojnę? Widmo globalnego konfliktu
KK na podst.: New York Times, South China Morning Post, Der Spiegel, Deutsche Welle, The Financial Times, Visegrad Post
Hymny narodów świata: Uttar Pradesh
Henryk Martenka
Na spotkanie z hienami. Nocna przygoda w Hararze
Marcin Osman
Kryzys konstytucyjny w Niemczech. Bundestag wstrzymuje wybór sędziów
KK na podst.: Der Spiegel, Focus, tagesschau.de, Rheinische Post, Bild Zeitung, Deutsche Welle
Złoto, gospodynie i kryzys. Nowa codzienność Turcji
H.J.
Lifestyle/Zdrowie
Lekarz rodzinny bez tajemnic. Najpopularniejsze fakty i mity
A.M.
„Separatka” na otwarcie VIII sezonu Wioski Artystycznej Janowo. 120 minut na jednym łóżku
Koniec filmu, początek życia. Michael Douglas schodzi ze sceny
ANS na podst.: gazzetta.it, corriere.it, ilfattoquotidiano.it, bestmovie.it, rollingstone.it
Od glinianych tabliczek do literackich arcydzieł. Księgi, które przetrwały czas
ANS na podst.: I libri che hanno cambiato la storia, wyd. Gribaudo
Oda do radości w rekordowym wykonaniu w Recklinghausen
ANS na podst.: repubblica.it, guinnessworldrecords.com
Angorka - nie tylko dla dzieci...