Cesarz dyryguje już z góry. Franz Beckenbauer nie żyje

W wieku 78 lat zmarł Franz Beckenbauer. O wybitnym niemieckim piłkarzu mówi się, że wyprzedził epokę. Udowodnił to zarówno postawą na boisku, gdzie prezentował „futbol z innej planety”, jak i barwnym, chętnie relacjonowanym przez media życiem.

Fot. Wikimedia

Dokonał wielkiej sztuki, zdobywając piłkarskie mistrzostwo świata zarówno w roli zawodnika i kapitana drużyny (1974 r.) oraz jako selekcjoner reprezentacji (1990 r.). Drugiego takiego jak Beckenbauer nie było i nie będzie, zgodnie twierdzą pogrążeni w żałobie Niemcy.

Ludzie mogą z dumą powiedzieć, że oglądali piłkę nożną w czasach Franza Beckenbauera. Nikt nigdy mu nie dorówna… – powiedział Uli Hoeness, były niemiecki piłkarz i działacz sportowy, niedługo po tym, gdy rodzina Franza Beckenbauera poinformowała o jego śmierci.

Najbliżsi „cesarza” futbolu – Niemiec dzierżył taki przydomek, bowiem „król” był już wcześniej zarezerwowany dla Brazylijczyka Pelego – poprosili o opłakiwanie zmarłego w ciszy. Trudno jednak spełnić to życzenie, bowiem za Beckenbauerem stoi niezwykle bogata sportowa kariera, pełna nie tylko największych sukcesów, ale i licznych, często kontrowersyjnych, wspomnień i anegdot. Wirtuoz, artysta, czarodziej – licytują się Niemcy, przypominając Becken bauera prowadzącego piłkę z niespotykaną w latach 60. i 70. klasą. Wrodzony talent, niebywały instynkt i naturalne wyczucie reguł piłki nożnej pozwalały mu na więcej niż kolegom z Bayernu Monachium, którego był wychowankiem i kluczowym zawodnikiem przez długie lata, wznosząc się z bawarskim klubem na szczyty (cztery mistrzostwa kraju i trzy Puchary Europy).

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-01-15

(MW) Na podst.: Der Spiegel, Bild


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka