R E K L A M A
R E K L A M A

Zło dobrem zwyciężaj! [FELIETON MARTENKI]

Nadchodzące święta Bożego Narodzenia są tradycyjnym pretekstem do refleksji nad dobrem. Jak nas zmienia, jak czyni lepszymi. Personifikacją takiej zmiany jest bohater „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa, niejaki Scrooge, biznesmen. Scrooge nie bawi się w sentymenty, nie jest religijny, gardzi ludźmi, liczy się dlań wyłącznie zysk.

Fot. Pixabay

Aliści w noc wigilijną Scrooge ma sen, w którym ukazują mu się zjawy z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Następuje metamorfoza i z bezlitosnego kapitalisty staruch zmienia się we wrażliwego chrześcijanina. Pokochał święta i bliźnich, zaczął czynić dobro.

Ładne? Pewnie. I równie banalne jak zło, o czym uczyła nas już Hannah Arendt. Jak to: dobro jest też banalne? Wiedzą o tym współcześni etycy. Niebanalne jest tylko to, co dobro może zrobić z nami. Rozumieją to niektórzy, także katoliccy duchowni. Opowiada o tym kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, w swej książeczce „Idź i czyń dobro!”. Nie tylko mówi, nie jest to zbiór okazjonalnych homilii bez pokrycia, ale zbiór życiowych przykładów, jak banalne może być dobro. I potrzebne.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-12-25

Henryk Martenka