Zmiana waluty w Polsce
Co jakiś czas w przestrzeni publicznej pojawia się kwestia wprowadzenia euro w Polsce. Pomysł ten posiada zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników. Premier Donald Tusk wyraził swoje poparcie dla dołączenia Polski do strefy euro, co wielokrotnie podkreślał podczas swych wystąpień. Podobne stanowisko zajmuje także Szymon Hołownia, nazywając to „polską racją stanu”. Znalazło to odbicie w programie wyborczym Polski 2050.
Inne stanowisko w tej sprawie wyraził natomiast minister finansów Andrzej Domański. Jest on przeciwny wprowadzeniu euro. Uzasadnia on swoje zdanie tym, że mogłoby to negatywnie wpłynąć na polską gospodarkę.
Występując w programie Radia Zet prowadzonym przez Bogdana Rymanowskiego, Domański podkreślił, że większość respondentów badanych w sondażach również nie popiera wprowadzenia wspólnej waluty w UE, w tym członek gabinetu Tuska. Minister finansów argumentował, że polska waluta była dotychczas korzystna dla gospodarki kraju i wspierała jej rozwój nawet w czasach kryzysów. Dodatkowo, Domański zapewnił, że jego resort pracuje nad projektem dotyczącym kwoty wolnej od podatku na poziomie 60 tys. złotych, co było obietnicą Koalicji Obywatelskiej na początku rządów.
Główny problem polega jednak na tym, iż premier Tusk niedawno oświadczył, że nie ma miejsca w budżecie na taką reformę podatkową ani w 2024, ani w 2025 roku.
Polska nie spełnia kryteriów
Już na początku 2024 roku Domański ocenił, że Polska nie jest gotowa na wprowadzenie waluty euro. Ministerstwo Finansów podkreśliło wówczas, że stabilizacja sytuacji gospodarczej jest niezbędna, aby dokładnie ocenić perspektywę spełnienia kryteriów konwergencji i ustalić wiarygodną datę przyjęcia euro przez Polskę.
W okresie, o którym mówimy, zdaniem resortu Polska jeszcze nie spełniała warunków niezbędnych do przyjęcia euro. Wniosek ten wynikał z analiz Ministerstwa, które regularnie monitoruje stopień realizacji kryteriów konwergencji oraz konkurencyjność polskiej gospodarki w porównaniu z innymi krajami UE.
Ministerstwo Finansów poinformowało w styczniu, że ówczesne oszacowania dotyczące konwergencji nominalnej wskazują na brak spełnienia kryteriów stabilności cen, stóp procentowych oraz stabilności kursu walutowego. Szczególnie istotny był tutaj fakt, że złoty nie został włączony do Europejskiego Mechanizmu Kursowego (ERM II). Ma to wpływ na ocenę spełnienia tego ostatniego kryterium.
Pełna zgoda z prezesem Kaczyńskim: NIE dla waluty euro w Polsce! pic.twitter.com/H1HwfgKU2d
— Marcin Henka 🇵🇱💯 #BabiesLivesMatter (@MarcinHenka) April 4, 2024
Obietnice z 2008 roku
Premier Donald Tusk obiecywał szybkie przystąpienie Polski do strefy euro już w 2008 roku. Od tamtego okresu jednak nie ruszyły żadne prace idące w tym kierunku, które zaowocowałyby jakimkolwiek postępem. Przeciwny wprowadzeniu euro jest prezes NBP Adam Glapiński, a także liczni politycy z rządzącej koalicji, którzy unikają jasnego wyrażania swoich poglądów na ten temat.
Polska nie stanowi oczywiście jedynego kraju, który nie przyjął analizowanej waluty. Poza strefą euro pozostają również Szwedzi, Duńczycy, Rumuni oraz Węgrzy.