R E K L A M A
R E K L A M A

Trzaskowski kontra Nawrocki. Relacjonujemy debatę kandydatów II tury

Dziś odbędzie się debata telewizyjna przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Wydarzenie będzie nietypowe, gdyż to kandydaci będą tym razem zadawać sobie pytania nawzajem, a nie dziennikarze. Wszystko relacjonujemy na żywo.

Zasady przebiegu

Debata została zorganizowana przez TVP, a jej transmisja udostępniona wielu innym mediom.

Podczas wydarzenia kandydaci będą wymieniać się trzema pytaniami w każdej rundzie. Na ich zadanie przewidziano po 30 sekund, a na odpowiedź 90 sekund. Po niej każdy z uczestników będzie mógł odnieść się do wypowiedzi rywala w 30-sekundowej replice. Na koniec debaty obaj kandydaci wygłoszą dwuminutowe przemówienia.

Wydarzenie rozpocznie się o 20:00 i potrwa półtorej godziny. Organizatorami są stacje TVP, TVN24 i Polsat, a całość poprowadzi Jacek Prusinowski z „Super Expressu”.

Przybycie kandydatów

Rafał Trzaskowski przybył do siedziby TVP na debatę prezydencką, deklarując pewność siebie i brak obaw przed spotkaniem z rywalem. Wskazywał, że to Karol Nawrocki, ze względu na brak doświadczenia i pojawiające się informacje na jego temat, będzie musiał się tłumaczyć. Trzaskowski zaznaczył też, że jest przygotowany na różne scenariusze i zaprosił swoich zwolenników na wiec po zakończeniu debaty.

Karol Nawrocki przybył do siedziby TVP na debatę chwilę później, deklarując przed jej rozpoczęciem, że jest gotów na wszystkie pytania i nie odczuwa obaw przed żadnym z nich. Dziennikarze próbowali również dowiedzieć się od Nawrockiego, jakie pytania przygotował dla swego kontrkandydata. Ten jednak nie chciał ich ujawnić.

Nawrocki, pytany przez dziennikarkę TVP o stres przed debatą, odpowiedział żartobliwie, sugerując, że nie widać po nim zdenerwowania. Dodał z humorem, że niemal się potknął, ponieważ był intensywnie śledzony przez media.

Z kolei Rafał Trzaskowski, zmierzając do studia, zapowiedział, że jego celem podczas debaty będzie spokojna rozmowa o przyszłości.

Kandydaci przywitali się uściskiem dłoni przed rozpoczęciem debaty, która została podzielona na sześć bloków tematycznych. W jej trakcie będą nawzajem zadawać sobie pytania. Pierwszy blok dotyczy zdrowia.

Zdrowie

Karol Nawrocki rozpoczął debatę pytaniem o długie kolejki do specjalistów w warszawskiej służbie zdrowia. Rafał Trzaskowski odpowiedział, chwaląc osiągnięcia miasta i obarczając opozycję odpowiedzialnością za problemy systemowe. Przypomniał też, że Nawrocki wcześniej przyznał, iż to PiS odpowiada za wiele trudności w ochronie zdrowia, a Warszawa podejmuje działania na rzecz zdrowia psychicznego dzieci, w tym tworzenie specjalistycznych przychodni i stypendiów dla lekarzy.

Trzaskowski poruszył temat in vitro, pytając o podejście Nawrockiego, który zadeklarował troskę o osoby urodzone dzięki tej metodzie, choć nie zamierza podejmować działań jej sprzecznych.

Nawrocki zwrócił uwagę na odejście wielu mieszkańców Warszawy do prywatnej opieki zdrowotnej, co Trzaskowski zdementował, podkreślając nowoczesność systemu przychodni i własne korzystanie z publicznej opieki. Podkreślił też znaczenie programów profilaktycznych, krytykując jednocześnie brak doświadczenia Nawrockiego w zarządzaniu.

W kwestii pandemii COVID-19 Trzaskowski zapytał o rozliczenie osób czerpiących korzyści z kryzysu. Nawrocki zaznaczył, że debata powinna dotyczyć jego osoby, przyznając, że nie zgadzał się z niektórymi decyzjami PiS, takimi jak zamykanie cmentarzy czy lasów, choć koledzy starali się radzić z kryzysem, popełniając błędy.

Nawrocki pytał o plan Trzaskowskiego dla służby zdrowia i sugerował prywatyzację, wskazując na brak podpisu pod planem finansowym NFZ przez członka jego partii. Trzaskowski przypomniał o zadłużeniu szpitali i problemach po rządach PiS, zachęcając Nawrockiego do rozmów z dyrektorami placówek. Ten odpowiedział zarzutem o długi w zarządzanym przez Trzaskowskiego szpitalu św. Zofii.

Zapytany o zamykanie szpitali, Nawrocki stwierdził, że po 1989 roku służba zdrowia nie została zreformowana i zapowiedział powołanie Centrów Obsługi Pacjenta jako prezydent. Przypomniał też swoje doświadczenie jako prezes IPN, na co Trzaskowski odpowiedział zarzutem braku odpowiedniej wiedzy i doświadczenia.

Polityka międzynarodowa

Druga część rozmowy dotyczyła polityki zagranicznej. Nawrocki zapytał, czy kandydat na prezydenta Polski może być wspierany finansowo przez zagraniczne źródła. Trzaskowski stanowczo zaprzeczył, nazywając to całkowicie nieprawdziwym. W odpowiedzi Nawrocki przytoczył przykład inicjatywy Campus Polska, sugerując, że pół miliona złotych miało pochodzić z zagranicy i zasilić kampanię Trzaskowskiego, co według niego nie zostało wyjaśnione.

Trzaskowski zapytał, kto odpowiada za wydanie 300 tysięcy wiz cudzoziemcom, sugerując, że to wina PiS. Nawrocki odpowiedział, że według ustaleń sejmowej komisji było ich tylko 300. Zapowiedział też utworzenie ośrodków deportacyjnych i wycofanie się z unijnego paktu migracyjnego, krytykując Trzaskowskiego za bierność wobec migrantów przyjeżdżających z Niemiec. Trzaskowski stwierdził z kolei, że pakt migracyjny i tak nie zostanie wdrożony.  Dodał, że już w 2015 roku w przepisach zapisano, iż Polska może zostać wyłączona z paktu migracyjnego, jeśli zdecyduje się przyjąć uchodźców z Ukrainy. 

Trzaskowski zarzucił PiS-owi nieumiejętność budowania międzynarodowych sojuszy. Nawrocki odpowiedział, że to obecna opozycja ponosi winę za taki stan rzeczy. Wskazał, że sam spotkał się m.in. z premier Włoch i był w Białym Domu, podkreślając, że to włoska polityk przejęła inicjatywę w Europie, ponieważ – jego zdaniem – Donald Tusk nie radzi sobie z rolą lidera w czasie polskiej prezydencji w UE.

Trzaskowski poruszył temat oczekiwań Donalda Trumpa dotyczących zwiększenia wydatków na wojsko, pytając, czemu Nawrocki jest temu przeciwny. Ten odpowiedział, że wręcz przeciwnie – jego zdaniem Unia Europejska powinna wzorować się na Polsce w zakresie inwestycji w obronność.

Gospodarka

Rozpoczyna się trzeci segment debaty, poświęcony gospodarce. Karol Nawrocki kieruje pytanie do Rafała Trzaskowskiego, odnosząc się do zarządzania Warszawą. Zarzuca mu sprzedaż miejskiego majątku, wskazując m.in. nieruchomość przy ul. Marszałkowskiej 66. Trzaskowski odpowiada, że budynek był w złym stanie technicznym, a lokatorzy zostali przeniesieni do lepszych mieszkań. Trzaskowski zaznaczył, że sprawuje opiekę nad 166 tysiącami mieszkańców lokali komunalnych w Warszawie i nie przekazał żadnej kamienicy w procesie reprywatyzacji.

Trzaskowski poruszył temat zapowiedzianych przez Donalda Trumpa 50-procentowych ceł na produkty z Unii Europejskiej, w tym z Polski, i nawiązał do ewentualnych rozmów w tej sprawie w Białym Domu. Nawrocki odparł, że Polska została zakwalifikowana do grupy państw kluczowych w kontekście produkcji mikrochipów, jednak kwestia ceł nie była poruszana. Dodał, że jego zdaniem wprowadzenie takich ceł byłoby niekorzystne zarówno dla UE, jak i USA oraz Polski.

Nawrocki zakwestionował twierdzenia dotyczące Zielonego Ładu, sugerując, że Trzaskowski wprowadza opinię publiczną w błąd. Trzaskowski odpowiedział, że to rząd PiS, a konkretnie premier Morawiecki, zaakceptował założenia Zielonego Ładu, co Nawrocki sam wcześniej przyznał w debacie ze Sławomirem Mentzenem. Nawrocki zadeklarował, że jako prezydent Polski sprzeciwi się realizacji Zielonego Ładu.

Trzaskowski poruszył temat decyzji PiS, które jego zdaniem przyczyniły się do obniżenia cen polskich produktów rolnych. Nawrocki odpowiedział, że problem został potwierdzony przez przedstawicieli związków zawodowych i zapewnił, że w sprawie napływu ukraińskiego zboża opowiada się po stronie polskich interesów. Trzaskowski powiedział, iż walczył o to, aby do Polski nie wjeżdżało zboże z Ukrainy.

Nawrocki poruszył temat możliwego wzrostu podatków po objęciu prezydentury przez Trzaskowskiego. W odpowiedzi Trzaskowski zwrócił uwagę, że to rządy PiS były odpowiedzialne za wprowadzenie 22 nowych obciążeń fiskalnych.

„Cóż szkodzi obiecać” – powiedział Nawrocki, nawiązując do kontrowersyjnej wypowiedzi innego posła KO. Nawrocki stwierdził, że cieszy go zainteresowanie jego programem podatkowym oraz to, że Trzaskowski się z nim zapoznał. Dodał, że według niego, gdy Donald Tusk obejmuje władzę, pojawia się problem powrotu mafii VAT-owskich i zwiększenia luki w podatkach.

Trzaskowski zwrócił się do Nawrockiego z pytaniem, w jaki sposób zamierza sfinansować zapowiadane obniżki podatków, podkreślając, że wiążą się one z ogromnymi kosztami. Nawrocki stwierdził, że powrót Donalda Tuska do władzy zawsze wiąże się z ponownym pojawieniem się mafii VAT-owskich. Podkreślił, że jednym z kluczowych punktów jego programu jest „pancerz budżetowy”, a jego zdaniem środki finansowe pojawią się, gdy obecna ekipa rządząca straci władzę.

Polityka społeczna

Nawrocki zapytał o przypadek 6-letniego dziecka i jego rodziny zagrożonej eksmisją z mieszkania komunalnego, pytając, czy Trzaskowski się za nimi wstawi. Kandydat KO odpowiedział, że eksmisja nie miała miejsca i podkreślił, że miasto remontuje pustostany, by zwiększyć dostępność lokali. Nawrocki zarzucił mu brak właściwej reakcji.

Trzaskowski zapytał o rzekomą zapowiedź ułaskawienia Grzegorza Brauna. Nawrocki odpowiedział, że to jedynie plotki. Dodał też, że prezydent Warszawy unika konfrontacji z Braunem i dyskryminuje wyborców Grzegorza Brauna. Trzaskowski odrzucił te oskarżenia, tłumacząc, że jego krytyka dotyczyła prorosyjskich wypowiedzi Brauna, a nie jego elektoratu.

Trzaskowski podkreślił, że jego kampanię wspierają zarówno firmy, jak i zwykli obywatele, za co wyraził wdzięczność. Zarzucił jednocześnie, że kampanię Nawrockiego finansują osoby powiązane z PiS-em. W odpowiedzi Nawrocki stwierdził, że Trzaskowski jest zależny od deweloperów i bankierów.

Dyskusja zeszła na temat przemocy na tle kibolskim. Trzaskowski zapytał, czy Nawrocki poparłby surowsze kary za ataki na policję. Nawrocki odpowiedział, że o ustawkach powinien raczej mówić Donald Tusk, sugerując jego powiązania z tematem. Dodał, że sam zawsze walczył uczciwie, jedynie siłą własnych rąk.

W rozmowie o polityce społecznej Trzaskowski przedstawił swoje działania jako prezydent Warszawy. Zapytał Nawrockiego, czy uważa takie inicjatywy jak in vitro, bezpłatne żłobki czy centra aktywności międzypokoleniowej za niewłaściwe rozwiązania. Nawrocki skrytykował go, zarzucając, że koncentruje się wyłącznie na własnej osobie i osiągnięciach w Warszawie.

Bezpieczeństwo

Kolejnym tematem debaty było bezpieczeństwo. Nawrocki zarzucił, że koledzy Trzaskowskiego dopuścili się lekceważącego zachowania na granicy, zarówno na granicy z Polską, jak i z Niemcami. Zapytał, czy zamierzają to zmienić. Trzaskowski odparł, że PiS nie poradził sobie z budową odpowiednich zabezpieczeń na granicy z Białorusią, mimo wydania ponad 300 tysięcy wiz, a obecnie granica wschodnia jest najbezpieczniejsza.

Nawrocki zarzucił rządowi Donalda Tuska wspieranie nielegalnej migracji. Trzaskowski skrytykował Nawrockiego za to, że twierdzi, iż Rosja go ściga, sprzeciwia się członkostwu Ukrainy w NATO, popiera amerykańskie cła oraz podważa programy zbrojeniowe, pytając o powody takiego stanowiska.

Nawrocki podkreślił, że przedstawia stanowisko zgodne z oczekiwaniami Polek i Polaków, a nie propagandą Kremla, odpowiadając na zarzut Trzaskowskiego o zbieżność jego poglądów z rosyjską polityką wobec członkostwa Ukrainy w NATO. Zaznaczył też, że Polska jako suwerenny kraj ma prawo stawiać swoje interesy, nawet wobec prezydenta Zełenskiego, zwłaszcza gdy ten traktuje Polskę niekorzystnie.

Nawrocki zapytał, czy Trzaskowski dostrzega zagrożenie w krytykowaniu USA. Trzaskowski odpowiedział, że nigdy nie powiedział złego słowa o prezydencie Trumpie, podkreślając, że Trump szanuje tych, którzy potrafią skutecznie działać na arenie europejskiej. Trzaskowski zaznaczył, że prezydent Trump nie ceni osób, które tylko składają mu pochlebstwa, lecz oczekuje partnerów reprezentujących całą Europę, wtedy dopiero traktuje ich poważnie.

Trzaskowski zapytał o datę wydania ostatniej strategii bezpieczeństwa i o to, co kandydat chciałby w niej zmienić. Nawrocki podkreślił, że kluczowym elementem tej strategii jest budowanie wspólnoty narodowej, która wspiera także polskich żołnierzy. „Nie powiedział pan, jak się strategia powinna zmienić. Tam nie ma nic o sztucznej inteligencji czy obronie cywilnej” zarzucił Trzaskowski.

Nawrocki zwrócił uwagę, że bezpieczeństwo wiąże się także z rozwojem i inwestycjami w infrastrukturę, przypominając o sprzeciwie Trzaskowskiego wobec budowy CPK. Trzaskowski odpowiedział, że przeciwnicy inwestycji nie podjęli żadnych działań, ograniczając się jedynie do ochrony terenów zielonych.

Trzaskowski poruszył temat przestępczości, pytając o relacje z policjantami odbierającymi nominacje generalskie. Nawrocki z kolei zarzucił Trzaskowskiemu finansowanie pedofila z Targówka i wyraził wątpliwość, jak ten będzie mógł spojrzeć funkcjonariuszom w oczy. Trzaskowski wyjaśnił, że na zdjęciach pojawiają się różni ludzie, którzy nie są jego znajomymi.

Światopogląd

W ostatniej części debaty, poświęconej sprawom światopoglądowym, Nawrocki zapytał Trzaskowskiego, czy poparłby tzw. „ustawę kagańcową” dotyczącą mowy nienawiści. Trzaskowski odpowiedział, że opowiada się za wolnością słowa, ale jednocześnie podkreślił konieczność zwalczania rosyjskiej dezinformacji i propagandy, m.in. w mediach takich jak Telewizja Republika.

Trzaskowski zapytał Nawrockiego o jego relacje z Tadeuszem Rydzykiem i czy zamierza nadal go wspierać. Nawrocki odpowiedział, że pytanie dotyczy zapewne kwestii organizacyjnych. Skontrastował to z sytuacją za rządów Donalda Tuska, kiedy to – jak twierdził – jedna z instytucji była kierowana przez osobę popierającą wypłatę reparacji przez Polskę, podczas gdy o. Rydzyk w tym samym czasie stworzył muzeum poświęcone polskiej historii. Kandydat KO zarzucił oponentowi, że nie odpowiedział na jego pytanie.

Nawrocki poruszył temat filmu Zielona Granica oraz działalności Klementyny Suchanow, zarzucając jej wspieranie nielegalnego przerzutu migrantów. Zapytał, czy osoby takie będą uczestniczyć w niedzielnym marszu razem z Trzaskowskim. Trzaskowski odparł, że jeśli Nawrocki dysponuje takimi informacjami, powinien niezwłocznie zgłosić je do prokuratury.

Trzaskowski zapytał, czy Nawrocki może zagwarantować, że nie ułaskawi żadnego polityka, zwłaszcza z PiS. Nawrocki podkreślił, że ułaskawienie to poważna decyzja, wymagająca odpowiedzialności. Dodał, że rozważyłby ułaskawienie strażników granicznych, którzy wykonywali swoje obowiązki mimo przeszkód ze strony zwolenników Trzaskowskiego. Zapewnił też, że nie planuje ułaskawiać polityków, choć decyzja będzie oparta na analizie akt sprawy.

Nawrocki zarzucił Trzaskowskiemu wsparcie dla ruchu Ostatnie Pokolenie, który zniszczył ważny symbol Warszawy, czyli pomnik Syrenki. Trzaskowski odpowiedział, że nie akceptuje aktów wandalizmu i że w takich sytuacjach sprawy trafiają do sądu. Dodał też, że wobec cudzoziemców łamiących prawo składane są wnioski o deportację.

Trzaskowski zapytał Nawrockiego o jego stanowisko wobec związków partnerskich i dlaczego osoby w takich związkach nie mają prawa odwiedzać się w szpitalach. Nawrocki odpowiedział, że wielokrotnie wyrażał poparcie dla statusu osoby najbliższej. Wspomniał też w tej kwestii pana Jerzego jako przykład. Nawrocki dodał, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, który jest chroniony przez konstytucję.

Swobodne wypowiedzi

W części swobodnych wypowiedzi Rafał Trzaskowski podkreślił znaczenie nadchodzących wyborów prezydenckich i potrzebę mobilizacji. Zaapelował o wybór kandydata, który jest otwarty na ludzi, uczciwy, zaangażowany i doświadczony. Zaznaczył, że od lat pełni funkcje publiczne i jego działalność została dokładnie prześwietlona. Zapewnił, że jego celem jest patrzenie w przyszłość i unikanie politycznego chaosu, który – jego zdaniem – stanowi alternatywę. Wezwał też do pielęgnowania dumy narodowej i realizacji wspólnych aspiracji.

Karol Nawrocki, podsumowując kampanię, podkreślił, że 1 czerwca Polacy zdecydują o przyszłości kraju. Zaznaczył potrzebę zmian oraz zapewnienia bezpieczeństwa w różnych obszarach – militarnym, żywnościowym, socjalnym i energetycznym. Wskazał na konieczność realizacji ambitnych projektów, takich jak CPK i energetyka jądrowa. Skrytykował obecny rząd, zarzucając mu wzrost zadłużenia pod rządami Donalda Tuska oraz dążenie jednej grupy politycznej do pełnej kontroli. Zadeklarował, że jako prezydent będzie nadzorował działania rządu i stanie w obronie demokracji. Zwrócił się do obywateli z prośbą o poparcie.

2025-05-23

Angora