R E K L A M A
R E K L A M A

Ziobro zawiadamia prokuraturę w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu

Poseł PiS Zbigniew Ziobro twierdzi, że wniosek o uchylenie jego immunitetu został podpisany przez osobę nieuprawnioną, co – jego zdaniem – czyni go nieważnym. W związku z tym Ziobro zgłosił do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa m.in. przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Źródło: YouTube

W czwartek komisja regulaminowa i spraw poselskich Sejmu zajmie się wnioskiem kierownika Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu oraz zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec byłego ministra sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry.

We wtorkowy poranek Zbigniew Ziobro ogłosił, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.

Wniosek Prokuratora Krajowego o uchyleniu mi immunitetu podpisała inna osoba. Min. Żurek, wysyłając go do Sejmu, poświadczył nieprawdę. Złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Żurka, a także przez prok. Piotra Woźniaka, który podpisał nie swój dokument. Taki wniosek jest nieskuteczny na mocy prawa i nie powinien być rozpatrywany – napisał na platformie X.

Zarzuty wobec ministra

Zbigniew Ziobro wraz z posłem PiS Marcinem Warchołem złożyli zawiadomienie przeciwko ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi. Uważają oni, że wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe zatrzymanie Ziobry, skierowany do Sejmu, został przedstawiony w sposób wprowadzający w błąd — sugeruje bowiem, że jego autorem jest I Zastępca Prokuratora Generalnego – Prokurator Krajowy. W rzeczywistości podpisał go jednak Piotr Woźniak, prokurator Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga i szef zespołu śledczego nr 2 badającego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Zdaniem posłów PiS, Woźniak mógł działać z pobudek osobistych, dążąc do uzyskania korzyści wizerunkowej lub nawet formalnego objęcia stanowiska Prokuratora Krajowego, a także przywłaszczył sobie funkcję, której faktycznie nie sprawuje.

Ziobro i Warchoł twierdzą ponadto, że istnieje uzasadnione podejrzenie, iż Prokurator Generalny Waldemar Żurek świadomie posłużył się dokumentem zawierającym nieprawdę, przesyłając go marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni.

Nawet 15 lat więzienia

Sprawa Zbigniewa Ziobry dotyczy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura twierdzi, że istnieje uzasadnione podejrzenie, iż Ziobro dopuścił się 26 przestępstw, w tym założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą działającą w resorcie sprawiedliwości, która miała przywłaszczyć ponad 150 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości.

Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości ponosił pełną odpowiedzialność za wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości. To on był dysponentem Funduszu Sprawiedliwości i to on nie dopełnił ciążących na nim obowiązków dbania o Fundusz Sprawiedliwości, który miał trafiać do ofiar przestępstw – powiedziała szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa, Magdalena Sroka.

Według komisji śledczej, Zbigniewowi Ziobrze grozi nawet 15 lat więzienia.

2025-11-04

Opr. SJS na podst. PAP, Onet