R E K L A M A
R E K L A M A

Ruszył Marsz Miliona Serc. Zobacz naszą relację na żywo!

Dziś o 12 w Warszawie wystartuje Marsz Miliona Serc. Według polityków opozycji duża frekwencja na marszu może zmienić wynik wyborów i dać zwycięstwo siłom demokratycznym.

To już dziś! O godzinie 12.00 z warszawskiego ronda Romana Dmowskiego wystartuje Marsz Miliona Serc, który przejdzie ulicami: Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II, aż do ronda Radosława, gdzie marsz zakończy się na tle gigantycznej biało-czerwonej flagi.

Głównym organizatorem marszu jest przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Tusk już w lipcu zapowiedział marsz, trochę na fali sukcesu marszu 4 czerwca, gdy ulicami Warszawy przeszło pół miliona osób, a trochę w odpowiedzi na sprawę pani Joanny z Krakowa, która została zatrzymana i brutalnie przeszukana przez policję, ponieważ miała aborcję. Analitycy i politolodzy nie mają wątpliwości, że to właśnie kobiety mogą zdecydować o wyniku wyborów, które odbędą się już za 14 dni.

Podobne wrażenie ma premier Mateusz Morawiecki. PiS próbuje pokazać siłę i w tym samym czasie planuje konwencję partyjną w Katowicach. Jednak Morawiecki nie apelował do swoich wyborców o oglądanie wydarzenia, a do wyłączenia wszystkich mediów.

– Rozglądnijcie się wokół siebie, zobaczcie, jak zmieniało się wasze osiedle, wasza droga w gminie czy powiecie, czy szpital dostał nowy sprzęt, czy został wyremontowany, czy szkoła uzyskała nowe, lepsze warunki – mówił Morawiecki, jednocześnie prosząc wyborców o nie zaglądanie do internetu. Taka wypowiedź może świadczyć o strachu i podkreślać fakt, że premier traktuje dzisiejszy marsz jako zagrożenie dla swojej władzy.

TEN ARTYKUŁ BĘDZIE AKTUALIZOWANY.

RELACJA LIVE Z MARSZU ROZPOCZNIE SIĘ O GODZINIE 11:45!

10.15-11.00

Dostrzec możemy już pierwszych uczestników wydarzenia. Poinformowała o tym warszawska Policja, przestrzegając jednocześnie, by zachowywać zasady bezpieczeństwa. Zmianie uległy również rozkłady jazdy ze względu na zablokowanie niektórych przejazdów.

11.20-11.30

Ludzi gromadzi się coraz więcej. Swoje relacje w mediach społecznościowych zamieszczają czołowi politycy Koalicji Obywatelskiej, odliczając jednocześnie do startu wydarzenia.

Policja zamieściła na platformie X informację o tym, że rozstawiła swoje siły również w warszawskim metrze.

11.35

Fot. Jan Rojewski
 
Ulice Warszawy zaczynają się zapełniać. Na Nowym Świecie widać stragany z biało-czerwonymi i europejskimi flagami. Można też kupić koszulę z charakterystycznym logiem ośmiu gwiazd.
 
Organizatorzy wydarzenia podali ponadto do informacji, że naklejki-serduszka czekają dla uczestników w Sztabie Obywatelskim znajdującym się przy ul. Świętokrzyskiej 30.

11.40

Są z nami dziennikarze z węgierskiego portalu 444.hu. Przyjechali zobaczyć, czy strategie polskiej opozycji przydadzą się w walce z Fideszem Viktora Orbana. 444.hu to największe opozycyjne medium na Węgrzech. To dla nas duży powód do dumy móc wspólnie przygotowywać materiały dla obu narodów.
 
Fot. Jan Rojewski

 

11.45

Fot. Jan Rojewski
 
U zbiegu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej tłum gęstnieje. Na razie policja nie pozwala przekraczać skrzyżowania.
 

11.48-11.50

Jak informuje TVN24, Donald Tusk właśnie pojawił się na wydarzeniu. Po tym, jak wysiadł z samochodu, został nagrodzony gromkimi brawami. Widziano również marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

11.55-12.00

Pojawiły się pierwsze duże transparenty niesione przez uczestników i widoczne z lotu ptaka. Na jednym z nich możemy zauważyć hasło: „Oddaj głos, odmień los”. Niedługo rozpocznie się właściwa część marszu.

12.00-12.05

Donald Tusk wchodzi na scenę. Prezes Koalicji Obywatelskiej mówi o wielkiej zmianie, a wręcz odrodzeniu. Warszawa ma stanowić symbol tegoż odrodzenia. Tusk mówi o pokonywaniu przeszkód, zarówno w kontekście zmiany ustrojowej jak i obecnej sytuacji politycznej.

Niemożliwe stało się możliwym. Kiedy widzę to morze serc, kiedy widzę te setki tysięcy uśmiechniętych twarzy, to dobrze czuję, że przychodzi ten przełomowy moment w historii naszej ojczyzny.

Tusk wspomniał też o konferencji planowanej przez PiS:

Niektórzy dziś uciekli ze stolicy, właśnie tego dnia nie chcieli was widzieć, ale ta cała Polska, która się tutaj zebrała pójdzie za nimi.

12.06-12.15

Przemówienie Trzaskowskiego. 

Idziemy po zwycięstwo w wyborach za dwa tygodnie. Idziemy w tym marszu po nową Polskę.

Prezydent Warszawy mówi o tym, że stolica jest różnorodna i proeuropejska. Mówi, że nie chce, aby Polacy oglądali się do tyłu i bazowali na sentymencie i pompatyczności. Nie neguje jednak tradycji, która dla Polaków ma oznaczać bycie tolerancyjnymi i otwartymi.

Trzaskowski zarzuca partii rządzącej, że nie mówi o konkretach, a wyłącznie o Tusku. PiS jego zdaniem kłamie i używa propagandy, ale nie proponuje niczego konkretnego. Jedyne, co według niego chce załatwić PiS, to Igrzyska Olimpijskie. Póki co są to „igrzyska nienawiści”.

Musimy iść głosować po to, aby zbudować inną Polskę, która zapewni nam wolność.

Trzaskowski mówi, że warto iść głosować dla młodszych pokoleń, aby nie musiały patrzeć na korupcję. Nawiązuje przy tym do bicia  pałkami protestujących przez policjantów. Porusza także temat rozdziału Kościoła od państwa.

Musimy iść głosować po to, aby zbudować inną Polskę, która zapewni nam wolność —  dodał Trzaskowski.

Trzaskowski obiecuje Polakom kraj przyszłości, który nie jest „obciachem” i nie jest „odklejony od rzeczywistości”. Dlatego Polacy muszą iść na wybory.

Wszyscy zaczynamy ten marsz ku wyborom – powiedział prezydent Warszawy.

12.19-12.21

Przemówienie Trzaskowskiego się kończy, co wywołuje oklaski publiczności. Mikrofon przejmuje Donald Tusk. Wspomina, że widzi wiele flag, zarówno związanych z polskimi miastami jak i z innymi krajami czy związanymi z mniejszościami seksualnymi. Tusk serdecznie dziękuje innym politykom opozycji, Strajkowi Kobiet, związkowcom, KOD-owi i Wałęsie.

12.22-12.26

Na scenę wchodzą Biedroń i Czarzasty reprezentujący Lewicę.

Jestem tutaj, bo uważam, ze opozycja powinna ze sobą współpracować – zadeklarował Czarzasty.

Czarzasty powiedział, że chce, aby kler płacił podatki i nie mówił, kto ma kogo kochać, i aby pedofil nie był przenoszony z parafii do parafii, a bezpośrednio do więzienia. Kaczyński, choć nie wprost, ale zostaje nazwany durniem, który twierdzi, że „kobiety dają w szyję”.

Marzę o Polsce, w której jest państwo świeckie. Marzę o tym, żeby kler nie mówił nam co mamy robić i kogo kochać. Tym bardziej że te rady płyną z Dąbrowy Górniczej.

Następnie Czarzasty wspomina o wykluczeniu komunikacyjnym, które powinno zostać usunięte, a także o potrzebie skrócenia czasu pracy Polaków tak, jak zostało to wprowadzone we Francji.

Wspominając o kulturze, Czarzasty powiedział o „świniach siedzących w kinie”, co według niego jest niedopuszczalne, bo sztuka powinna być wolna.

Chcę, żeby były szpitale ogólnodostępne, bo Polska to nie jest tylko kraj bogatych ludzi. Każdy z nas ma prawo do opieki zdrowotnej, każdy z nas ma prawo do operacji, do opieki dla siebie i dla swoich bliskich.

12.28-12.33

Przemawia Robert Biedroń. Biedroń żartuje, że na Żoliborzu panuje mrok, który niszczy Polskę i prawa kobiet, a także dzieli Polaków.

Kobiety, jesteście gotowe wygrać te wybory? – zapytał polityk Lewicy.

Przemówienie Biedronia w głównej mierze skierowane jest do kobiet. Polityk zachęca je do udziału w wyborach, ale i także zaręcza, że rozumie ich problemy. Mężczyźni mają pozostać solidarni ze swoją rodziną.

Jesteśmy gotowi do tych wyborów. Jesteśmy gotowi zwyciężyć i utworzyć demokratyczny rząd — mówi Biedroń.

12.33-12.40

Znów przemawia Donald Tusk i wpuszcza na scenę Kołodziejczaka z Agrounii.

To wy dajecie to poczucie siły. Ja jestem dumny, że współpracuję od kilku tygodni z człowiekiem, który też ma różne poglądy na różne sprawy. Nie we wszystkim się zgadzamy, ale który ma charakter, temperament, naprawdę ma ochotę do walki i wie czyje interesy i prawa chce reprezentować. Naprawdę niezły kozak: Michał Kołodziejczak.

I nigdy nie dajcie sobie wmówić, że Polska nie należy do was! – wołał Kołodziejczak.

Polska jest waszą własnością i nigdy o tym nie zapominajcie! – mówił dalej.

Michał Kołodziejczak nawiązuje do swojej pracy rolnika i przyrównuje ją do pracy polityka. Jest to ciężka i odpowiedzialna praca.

Padło też nawiązanie do klasycznego tekstu Gierka. Kołodziejczyk zapytał: Pomożecie? Na co publiczność zareagowała entuzjastycznie. Na koniec Kołodziejczak także odwołał się do potrzeby oddania głosu przez kobiety.

12.40-12.44

Tusk wspomina o „oszukanej wsi”, czyli Polakach z terenów wiejskich, którym PiS nie udzielił pomocy. Tusk zaprasza na scenę Weronikę ze Śląska, która jest najmłodszą kandydatką. Wspomina o dzieciach i potrzebie głosowania właśnie dla nich. Weronika jest chrześcijanką, która jednak nie ma problemu z walką o prawa kobiet.

Weronika zwraca się do najmłodszych obywatelki. Zachęca ich do głosowania.

Wiktoria oznacza zwycięstwo – pożegnała się kandydatka.

12.45-12.47

Tusk przemawia:

Ten marsz jeszcze się nie zaczął, a jest już nas prawie milion. Będziemy szli Marszałkowską i wtedy Polska i Europa zobaczą, ilu nas dzisiaj jest. Niewyobrażalne tłumy.

Tusk tłumaczy, że bardziej woli Piłsudskiego aniżeli Dmowskiego. Według niego ta druga postać bardziej odpowiada obecnej władzy.

Siła bez wolności i sprawiedliwości jest tylko przemocą i tyranią. Sprawiedliwość i wolność bez siły jest gadulstwem i dzieciństwem – Tusk cytuje tutaj wspomnianego marszałka.

12.47-12.49

Na cenę wchodzi Jurek Owsiak.

Ręka w górę i „peace” – nawoływał Owsiak i zaraz po tym pochód ruszył.

12.51

Marsz oficjalnie ruszył.

12.54

Im bliżej do ronda Dmowskiego, tym gęściej. To naprawdę może być marsz miliona!

Fot. Jan Rojewski
Fot. Jan Rojewski

13.00-13.03

Podczas marszu pojawiają się problemy z nagłośnieniem. Widoczne są liczne transparenty, miedzy innymi „Jarek, nie daruję ci tej Polski”, „Mamy dość, chcemy zmian” czy „Jarek, daj nam żyć”. W tłumie dostrzec można także cheerleaderki, choć trudno oszacować, co mają wspólnego z wyborami.

Fot. Jan Rojewski

13.04-13.05

Czoło marszu wyruszyło w kierunku ulicy Świętokrzyskiej. Po drodze do uczestników przemawiają ze specjalnego autobusu politycy PO.

Przemawia Tomasz Grodzki:

Chcemy więcej, chcemy, żeby cała Polska stała się miejscem, gdzie konstytucja, praworządność, szacunek dla kobiet, prawa mniejszości i wszystkie wartości, które nas kotwiczą w Unii Europejskiej, były przestrzegane. Dzisiaj jest pierwszy krok, a zwycięstwo odniesiemy 15 października tego roku.

13.13

Przemawia Barbara Nowacka:

Idziemy po wolną Polskę, po wolność naszych marzeń. Po Polskę, w której żadna z nas nie będzie się już bała. Polskę, w której każda z was będzie się czuła bezpieczna. Polskę, w której nasze córki będą mogły być bezpieczne.

13.15

Okazuje się, że w marszu uczestniczą także Ryszard Petru oraz Michał Kobosko, którzy są kandydatami Trzeciej Drogi.

13.20

Interesujące transparenty. Jeden z nich to po prostu folia. Drugi natomiast, który udało się wypatrzeć podczas pochodu, to transparent z tekstem „Zróbmy jesień temu średniowieczu”.

Fot. Jan Rojewski

13.25-13.35

Kolejny interesujący transparent. „Czas na złom”, a na zdjęciu kaczka znana ze szpitali.

Fot. Jan Rojewski

Policja informuje ponadto, że czoło marszu skręca w Al. Jana Pawła II, ale ogólnie jest bezpiecznie.

13.40-13.47

Niektórzy dołączają do marszu na ulicy Świętokrzyskiej oraz Alei Jana Pawła II. Onet zdołał odnaleźć wśród tłumu także Radosława Sikorskiego.

W TVP mówią, że jest nas garstka. A my jeszcze nawet z ronda Dmowskiego nie wyszliśmy – powiedział Cezary Tomczyk

13.50-13.55

Wina Tuska, i to dosłownie.

Fot. Jan Rojewski

Nie oszukujmy się. Średnia wieku jest wysoka.

Pomimo że w marszu biorą udział liderzy lewicy, to nie przekonali oni swych wyborców, aby ci pojawili się na wydarzaniu.

13.56-14.00

Sikorski mówi dziennikarzowi Onetu, że najwięcej za uszami ma Błaszczak. Przytacza tym samym wydarzenie z rakietą, które było utajnione przez 4 miesiące.

Marsz dociera do ronda Radosława, a ludzie dalej skręcają na Świętokrzyskiej. Możemy mówić o gigantycznej frekwencji, jednakże trzeba zaznaczyć, że to wyborcy Platformy.

14.01-14.05

Paweł Kowal powiedział:

Polityka po 15 października będzie na miarę polskich inspiracji. Przywrócimy pokój i wolność.

14:06-14:15

Rzecznik ratusza, Jakub Leduchowski, mówi, że w marszu uczestniczy około milion obywateli.

Oprócz tego, że Donald Tusk jest na marszu ciałem i duchem, natknęliśmy się także na jego kartonową wersję.

Fot. Jan Rojewski

14.16-14.20

Bardzo wiele transparentów odnosi się do afery wizowej. Demonstranci zastanawiają się, czy 9 dolarów wystarczy, aby wjechać do Polski.

Jeśli ktoś jednak nie wierzyłby, że nie tylko osoby młode uczestniczą w tym wydarzeniu, poniżej zamieszczamy dowód. Osoby starsze nielubiące PiS-u także istnieją.

Fot. Jan Rojewski

14.21-14.25

Według komunikatu urzędu miasta tył zgromadzenia jeszcze w ogóle się nie ruszył. Dodatkowo ludzie ciągle dochodzą bocznymi ulicami. Funkcjonariusze policji nie odnotowali, aby dotąd naruszono prawo.

14.26-14.32

Uczestnicy znajdujący się na samym początku pochodu dotarli już do mety.

Borys Budka przemawia.

15 października pokażemy, że Polska jest jedna, jest wasza, wspólna, że należy do was – do tych, którzy Polskę kochają.

14.38-14.50

Do zgromadzonych uczestników pochodu przemawiali między innymi posłowie PO Borys Budka czy Marcin Kierwiński. Wystąpiło też kilku celebrytów takich jak np. Piotr Gąsowski.

Na scenę wyszły też dzieci z hasłem: Głosujcie dla nas, bo to będzie nasza przyszłość.

Ponownie przemawia Jurek Owsiak. Wspomniał o aferze respiratorowej.

Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe – mówił.

14.51-14.55

Ponownie na scenę wchodzi Donald Tusk.

Gdzie nie spojrzę – niekończące się rzeki ludzi. Jest nas więcej niż milion, uczestniczymy dziś w wydarzeniu wyjątkowym

Mamy prawo do dumy i satysfakcji – dodał.

Tusk mówi, że europejska prasa rozpisuje się o marszu, co naprawa nadzieją na to, że staniemy się państwem w pełni europejskim. Zgromadzeni zaczęli śpiewać hymn Polski.

14.56-15:10

Kończy się śpiewanie hymnu, a Tusk przemawia dalej. Polityk widzi w tym śpiewie szczerość i wiarę.

Pamiętamy z kart naszej historii, że gdy Polki i Polacy chwytają się za ręce, idzie impuls, że miliony pozbawionych ludzi łączy się we wspólnotę narodową. Rozejrzyjcie się wokół: tu jest naród, tu jest Polska!

Słyszałem pogłos ze wszystkich stron. Mam chyba nie tylko ja wrażenie, że ten hymn usłyszała dzisiaj naprawdę cała Warszawa. Śpiewaliście z takim samym przekonaniem, jak szliście dzisiaj. Jak wychodziliście na ulice przez te lata opresyjnych rządów PiS-u.

Tusk porównywał Solidarność do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ponadto bardzo podkreślał różnorodność opinii ludzi, którzy go popierali. Następnie zwrócił się bezpośrednio do Kaczyńskiego i jego popleczników, zarzucając im ucieczkę z Warszawy w dniu marszu.

15.11-15.15

Tusk mówi, że wszyscy Polacy są normalni, a to obecna władza nie jest normalna. Politycy tej partii zatruwają rzeki i handlują respiratorami. To przemówienie wzbudziło duże owacje.

Tusk wyśmiał Polski Ład i ceny paliw. Główną uwagę zwrócił (trochę na polecenie uczestników) na dwie powstańczynie obecne na wydarzeniu. Publiczność głośno dziękowała bohaterom, dzięki którym Polska stała się niepodległa.

15.16-15.20

Tusk obiecuje, że Polska będzie najpiękniejszym miejscem na ziemi. Zachęca Polaków, aby przekonali osoby niezdecydowane. Znów odwołuje się do dzieci i ich przyszłości, zaznaczając, że niektórzy wyborcy dopiero co uzyskali prawa wyborcze. Doszło do aktu ślubowania – Tusk obiecał, że zakończy wojnę polsko-polską.

15.21-15.25

Dochodzi wprost do nazwania Kaczyńskiego „Kaczorem”. Po raz kolejny wytyka się mu sformułowanie, że „kobiety dają w szyję”. Zdaniem Tuska trzeba zachęcać swoich bliskich i sąsiadów, aby głosowali na opozycje. Mówi, że nie jest to „Tuskowy slogan”, bo miłość do bliskich jest 100 razy silniejsza od władzy PiS-u.

15.27

Tusk kończy przemówienie. Publiczność skanduje jego imię i nazwisko. Po raz drugi śpiewana jest piosenka.

2023-10-01

Redakcja Angora24.pl