Duda spotkał się z Trumpem. O czym rozmawiali politycy?

Andrzej Duda spotkał się z kandydatem na prezydenta USA w Trump Tower.

Fot. YouTube

Duda i Trump. Tematyka spotkania

Andrzej Duda i Donald Trump spędzili wieczór w Nowym Jorku, gdzie zasiadli do wspólnej kolacji w Trump Tower. Po długiej rozmowie, trwającej ponad 2,5 godziny – jak poinformował minister prezydencki Wojciech Kolarski – Duda wyraził zadowolenie z przebiegu spotkania, podkreślając bardzo miłą atmosferę. Trump również okazał entuzjazm, nazywając polskiego przywódcę swoim przyjacielem i chwaląc jego pracę.

Sam Kolarski określił spotkanie jako doskonałe. Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że jego rozmowa z byłym prezydentem USA nie powinna wpływać na relacje z obecną administracją Joe Bidena, chociaż od samego początku rozważano to spotkanie również i w tym kontekście.

Po zakończeniu spotkania sztab Trumpa wydał oświadczenie informujące, że obaj politycy, którzy utrzymują bliskie stosunki, dyskutowali o propozycji Andrzeja Dudy dotyczącej zwiększenia wydatków na obronę przez państwa NATO do 3 procent produktu krajowego brutto. Dodatkowo Donald Trump i Andrzej Duda omówili kwestie związane z konfliktem między Rosją a Ukrainą, sytuacją na Bliskim Wschodzie oraz innymi tematami mającymi na celu promowanie pokoju na świecie. Spotkanie miało miejsce w mieszkaniu byłego prezydenta USA w Trump Tower i trwało dwie i pół godziny.

Media oceniają

Wizyta polskiego prezydenta w USA nie umknęła również zagranicznym mediom. Według agencji Reutera Andrzej Duda, którego kadencja ma się zakończyć w 2025 roku, był uznawany przez prezydenta Trumpa za jednego z ulubionych partnerów międzynarodowych. Reuters w swoim raporcie skupił się także na kontrowersjach, które obciążają byłego prezydenta USA. Omawiając sprawę tajnej wypłaty pieniędzy Stormy Daniels w zamian za milczenie, agencja wyraża obawy europejskich liderów co do ewentualnego powrotu Trumpa do Białego Domu, który mógłby osłabić wsparcie USA dla NATO i Ukrainy sąsiadującej z Polską.

AFP podkreśla z kolei, że spotkanie Dudy z Trumpem miało miejsce w czasie jednodniowej przerwy w rozprawach sądowych. Opisuje także podejście Andrzeja Dudy, które skupia się na priorytecie relacji z USA, ale często kosztem więzi z UE. Portal wskazuje również na kontrowersje związane z działaniami obu polityków: kwestionowanie przez Trumpa swojego fiaska w wyborach w 2020 roku oraz zwłoka Dudy w pogratulowaniu zwycięstwa Bidenowi, co zostało wspomniane także przez Politico.

Relacje między Dudą a Trumpem można ostatecznie określić jako pozytywne. Należy jednak zauważyć, iż Duda popiera jak największą pomoc USA dla Ukrainy, podczas gdy Trump okazywał podziw dla inwazji Władimira Putina. To właśnie to może prowadzić do potencjalnego konfliktu między nimi.

Wiceszef MON chwali Dudę

Jeszcze przed właściwym spotkaniem sam pomysł wizyty Andrzej Dudy w rezydencji Trumpa był chwalony przez Pawła Zalewskiego.

Musimy przekonywać wszystkich do naszych racji, bo jesteśmy reprezentantami naszego interesu – oznajmił wiceszef MON oraz wiceprzewodniczący partii Polska 2050 w TOK FM.

Zalewski był zdania, że spotkanie między Dudą a Trumpem nie zaszkodzi Polsce, a nawet będzie miało korzystny wpływ. Według niego Polska powinna aktywnie korzystać z wszelkich kontaktów i zasobów, aby utrzymywać dobre relacje zarówno z prezydentem Joe Bidenem jak i Donaldem Trumpem w celu promowania swych interesów.

Wyjaśniając swoje stanowisko w programie „Poranek Radia TOK FM”, Zalewski podkreślił potrzebę przekonywania innych do polskich racji. Ponadto, wiceminister MON ujawnił, że wkrótce sam wybierze się do USA, gdzie spotka się między innymi z osobami związanymi z kręgami intelektualnymi powiązanymi z Donaldem Trumpem. Zaznaczył, że taka inicjatywa jest naturalna i nie ma w tym niczego niewłaściwego.

Komorowski o spotkaniu

Były prezydent Bronisław Komorowski również skomentował wizytę Andrzeja Dudy u Donalda Trumpa podczas audycji RMF FM, oceniając ją jako generalnie pozytywną. Wyraził pogląd, że państwo polskie czasami powinno operować na wielu frontach jednocześnie.

Mimo że przyznał, iż nawiązywanie kontaktów z Trumpem jest ryzykowne, Komorowski uznał to za potencjalnie korzystną inwestycję w przyszłość. Były prezydent zauważył też, że Trumpowi zależy na pokazaniu, że przywódcy światowego znaczenia go odwiedzają. Może to służyć jego wizerunkowi.

Komorowski wypowiedział się także na temat polityki Trumpa w kontekście NATO, sugerując, że jest on antyukraiński, co może wpływać na jego podejście do wzmacniania sojuszu.

2024-04-18

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. TVN24, Interia, RMF FM, Tokfm.pl