Wytyczne, by nie odpowiadać
Jak podaje Marcin Wyrwał na platformie X, czyli na dawnym Twitterze – dziennikarz Onetu, ekspert od spraw wschodnich Witold Jurasz wysłał do rzecznika MSZ pytania prasowe. Wtedy Paweł Wroński chciał przedstawić swoim ludziom wytyczne, dlaczego na niektóre pytania nie warto wysyłać odpowiedzi. Szkopuł w tym, że zamiast do nich, rzecznik omyłkowo wysłał wytyczne z powrotem do Witolda Jurasza.
Wroński przestał być „dziennikarzem z krwi i kości”?
Funkcję rzecznika MSZ pełni do niedawna dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński. Pracując na tak odpowiedzialnym stanowisku, wskazuje swoim ludziom, że odpowiedzi na niektóre pytania niosą ze sobą „zagrożenia polityczne”. Wyrwał stanowczo ustosunkował się do tej sytuacji w mediach społecznościowych: Niektórych to będzie śmieszyć, ale innych raczej smucić. Ja jeszcze do niedawna myślałem, że Paweł Wroński był dziennikarzem z krwi i kości.
Krótkowzroczność Wrońskiego?
Już dziś spekuluje się, że wracający na stanowisko szefa dyplomacji w rządzie Donalda Tuska Radosław Sikorski będzie szefem MSZ stosunkowo krótko. Istnieje prawdopodobieństwo, że z czasem zostanie ministrem spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Unii Europejskiej, czyli umości się tam, gdzie dotąd była znana polityk Federica Mogherini. A co do Pawła Wrońskiego, można zauważyć, że jego obecne działania są najprawdopodobniej krótkowzroczne, skoro jest to człowiek Sikorskiego. Wroński zapomniał o dziennikarskich wartościach, istotności trudnych pytań i położył swoją wieloletnią przecież karierę dziennikarską na szali za pełnienie przez pół roku funkcji rzecznika prasowego? Nie można tego wykluczyć.