Zmiany wprowadzone na mocy uchwały
Autorzy tekstu stawiają sprawę jasno:
Uważamy, że całego tego zabiegu można dokonać uchwałą Sejmu, bez potrzeby zmiany konstytucji. To oczywiście bardzo odważna teza, ale ma ona oparcie w samej ustawie zasadniczej.
Obaj prawnicy są zdania, że należy położyć kres „sądowi Przyłębskiej” i „sprawiedliwości politycznej” na rzecz PiS. Przypomnijmy, że obecna prezes Trybunału Konstytucyjnego została określona przez Jarosława Kaczyńskiego mianem „odkrycia towarzyskiego”. Prezes PiS swego czasu gościł w programie śniadaniowym TVP i wyraźnie się zapomniał. A tamta wypowiedź, czemu trudno się dziwić, jest mu wypominana do dziś. W Polsce przecież formalnie obowiązuje trójpodział władzy. Niestety obecnie Trybunał Konstytucyjny, w którym zasiadają byli politycy PiS: Stanisław Piotrowicz i Krystyna Pawłowicz, realizuje ostentacyjnie interesy prawicy.
Raz zresztą, w wyniku błędnych kalkulacji kierownictwa partii z ul. Nowogrodzkiej, TK wyświadczył temu ugrupowaniu niedźwiedzią przysługę. Chodzi o zakończenie kompromisu aborcyjnego i zaostrzenie prawa do przerywania ciąży, co oburzyło i zmobilizowało szczególnie młodych ludzi i naturalnie kobiety, by przy urnach wyborczych pokazać PiS czerwoną kartkę.
Reset konstytucyjny
Jeśli chodzi o zmiany w TK, nie można najpewniej będzie wprowadzić ich za pomocą ustaw, ponieważ wiązałoby się to z wetem Andrzeja Dudy. Prezydent, który zatwierdzał także tzw. sędziów-dublerów zdaniem swoich krytyków, nie widzi nic zdrożnego w działaniach tego ważnego organu w systemie sądowniczym w naszym kraju. Niemniej swego czasu przyjął w Pałacu Prezydenckim jednego z liderów Konfederacji Krzysztofa Bosaka.
Bosak, któremu towarzyszył kolega partyjny Stanisław Tyszka, na konferencji prasowej po spotkaniu oświadczył, że w rozmowie z prezydentem kluczową kwestią były poprawki do konstytucji, które „zakończą chaos w państwie, wzajemne negowanie składów naczelnych ciał konstytucyjnych takich jak Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, Krajowa Rada Sądownictwa„.
Dodał, że Konfederacja postuluje stworzenie „forum złożonego z prawników”, którzy opracowaliby w detalach idee przedstawione przez Konfederację i inne partie.
– Spotkanie oceniamy jako dobre, konstruktywne. Pan prezydent wykazał otwartość na nasze propozycje. (…) Zapowiedział, że jeżeli uda nam się doprowadzić do powołania takiej grupy roboczej, to również deleguje do takiego forum swojego przedstawiciela – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Kaczyński jest przeciwko
Andrzej Duda, mimo że jest obrońcą TK, był gotów do rozmów z przedstawicielami Konfederacji, którzy mają ciekawy pomysł. Za to Jarosław Kaczyński jest zatwardziały. Uważa, że droga do zmian konstytucji jest długa i skomplikowana. – W tej kadencji takiej możliwości nie ma – ustosunkował się do ewentualnego resetu.
Gdyby reset konstytucyjny wszedł w życie, mógłby wpłynąć na obniżenie się polaryzacji i wzrost wiarygodności całego wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Pokazałby, że kompromis w polskiej polityce jest realny, niestety wydaje się, że mówimy o utopii.