Dzwoniącymi byli przede wszystkim słuchacze pamiętający audycję sprzed lat. – Marzy mi się spokojna rozmowa, bez przekrzykiwania się – mówiła pani Anna, która nastawiała radioodbiornik na „Rozmowy Nocą” w latach 90., a teraz wraca ciekawa ciągu dalszego. – Taka rozmowa, w której jesteśmy w stanie wysłuchać drugiej osoby, nawet jeśli mamy odmienne poglądy. I nie przekonywać kogoś na siłę do własnych racji.
Słynne „Rozmowy Nocą” pojawiły się na początku lat 90., w czasie przemian ustrojowych. Polacy wymieniali wtedy na antenie poglądy związane z sytuacją w kraju. Dyskutowali o nowej rzeczywistości gospodarczej, politycznej i społecznej. Mówili o niełatwym odnajdywaniu się w Polsce po transformacji. – Dzisiaj, kiedy patrzę na nas, wydaje mi się, że świat jest jeszcze trudniejszy i groźniejszy. Mniej zrozumiały. Rozmawiamy jeszcze gorzej niż kiedyś. Przeczytałem ostatnio, że osamotnienie i stany lękowe odczuwają już wszystkie generacje Polaków. Nie tylko najstarsi, również dzieci – mówił Mariusz Woźniczka przed emisją programu. W rozmowie z red. Anną Groblińską na antenie Radia Łódź podkreślił, że najważniejszy jest pomysł powrotu do nocnej pory audycji. – Noc stwarza takie warunki do rozmowy, które są nie do powtórzenia w ciągu dnia. Rozmowy głębszej, powadzonej bez zgiełku.
Twórcy programu zapowiadają, że nie będzie w niej polityki, bo dostatecznie mocno zajmuje anteny i łamy gazet. Chodzi też o rozmowy konstruktywne. Prowadzący stawia na pozytywny przekaz audycji, szukanie rozwiązań dla najtrudniejszych nawet problemów. Dlatego w studiu pojawią się osoby nazwane roboczo przez red. Woźniczkę „naprawiaczami świata”. – Gośćmi będą m.in. ci, którzy cierpliwie naprawiają to, co zepsuliśmy w ciągu ostatnich dekad w swoim najbliższym otoczeniu. Pochylimy się też nad zdrowiem psychicznym Polaków, sztuczną inteligencją, która wydaje się jednocześnie czymś fascynującym i strasznym.
Czy formuła rozmów nocą sprawdzi się w nowej rzeczywistości, kiedy przywykliśmy do komunikowania się głównie przez media społecznościowe i nagrywanie krótkich filmików?
Mariusz Woźniczka zaprasza w każdy czwartek po godz. 23. Przez dwie godziny można dzwonić do Radia Łódź, żeby porozmawiać.